|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Mahomet przyjazny ;) |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 28.09.2015 05:47
Prośba do moderatorów o komentarz w takiej postaci, jako fragment "większej całości"- do usunięcia w każde chwili!!!!
Wg. mnie piękniejsi będą "nowi SARMACI",
chrześcijanie posuną się na religii grzędzie,
wyznawcy ALLA...posłuchają starszych BRACI
i więcej wzorów dywaników przybędzie.
Litanie i śpiewy znajdą swe godziny
i mimo istnienia różnych postów,
wieczerzać będą spokrewnione rodziny
i cieszyć się z ich liczebnych przyrostów.
Miasta rozrastać się będą nowymi domkami
ugory przemienią się w chleb biały,
a mieszkańcy zamieniać się będą godzinami
pracy i dyżurów - jak kraj - może cały.
I nie będzie wojen religijnych
i innych sposobów uśmiercania..
nie będzie chmary ideologow winnych
w nieskończoność ludności powiększania.
CHYBA, ŻE...
zapanuje na GLOBIE : w EUROPIE,
AZJI, AUSTRALII I AMERYCE - specjalna
przyszłość powszechna - nie w UKROPIE
GOTOWANA - STARUSZCE - EUROPIE-
JEJ ZAGŁADA TOTALNA!( ? ) |
dnia 28.09.2015 06:30
Jeśli się kornik
do wnętrza dostanie
pożerać wszystko
to jego zadanie
Zgodne przestrzeganie prawa i zasad przez wszystkich mieszkańców Europy może ją ocalić.A religię uczynić reliktem przeszłości.l na ostatek ,można kogoś przywitać jako wroga,bądź przyjaciela,niechaj tułacze docenią nasz dobrobyt przez pryzmat naszych serc i dobrych obyczajów.Kij w mrowisko Pani włożyła ,czasem warto. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 28.09.2015 07:44
Nie dla mnie ten tekst.
Demagogia odbiera mi radość czytania. Żałuję.
pozdrawiam C. |
dnia 28.09.2015 10:06
Craonn, jaśniej, niby czyja ta "demagogia"? Kto tu jest "demagogiem", a kto obserwatorem. Od 1975 roku analizującym (beznamiętnie) - poprzez osobiste i służbowe kontakty - społeczeństwo niemieckojęzyczne oraz skandynawskie? |
dnia 28.09.2015 11:18
różnie być może, a bez emocji można tak długo, jak jest spokój, a jest go coraz mniej, serdecznie pozdrawiam; Zyga
PS:
znalazłem fajną stronkę
https://w2.vatican.va/content/benedict-xvi/pl/messages/migration/documents/hf_ben-xvi_mes_20121012_world-migrants-day.html |
dnia 28.09.2015 11:39
Zyga kiedy mimo woli odnalazłam słowa Benedykta XVI, to aż mnie przytkało.
Przytkało, ponieważ przez cały czas kojarzyłam tę Europę z jej gnuśnieniem, nie wyłączając "przyjaznego", bo zasymilowanego islamu (u nas bywa podobnie).
Teraz okazało się jednak, że...
A dla terrorystów zdobycie małej atomówki nie taki znów wielki problem, po czym ugotowana przez nich zupa z brukselki długi, długi czas wywoła nam ciężką niestrawność... na dwa końce :-D
Bardzo serdecznie :))) |
dnia 28.09.2015 11:44
Abi.... Tylko westchnąć. (Co do tematu)
Problem złożony. Pewne kultury są zbyt hermetyczne i fanatyczne.
Do jakiego stopnia i czy będą się kiedyś wahać?
"Zwyczajów", pewne nie zmienią. Wszak to nie dzicz, ale odrębna kultura bez poczucia niższości. No bo i czemu?
Ale historia Europy "opowiedziała nam pewną... historię." I to niejedną. W obie strony.
I jesteśmy ludźmi. Ludźmi. Mam nadzieje, że kiedyś "ludź" i "ludź" będzie dla wszystkich znaczył to samo...
Tyle co do refleksji bez.... rozstrzygnięcia- po lekturze.
Tekst - ważki na tle tego, co dziś.
Pozdrawiam.O. |
dnia 28.09.2015 12:29
Olu, kultury?
Niekoniecznie kultury, ale religijni przywódcy! Przypomnij sobie przepiękną cesarzową Iranu, najbardziej "paryską" władczynię albo panią premier Benazir Bhutto.
Jedną z królowych Jordanii została Amerykanka.
Islam wszak ma jedną wadę: łatwo zamienia się w fanatyzm. Obecnie zapomniano (tymczasowo) o Palestyńczykach, potomkach dawnych Kanaaejczyków, ponieważ na tapecie uchodźcy, których przy mądrych posunięciach też można uporządkować redukując im choćby zasiłki, obligując (odpłatnie z tychże zasiłków) do nauki języka kraju pobytu, dostosowując do ponownej nauki ich wyuczonego zawodu w tymże kraju...
Różne są możliwości.
Puszkę Pandory otworzyła ta cała garbata Dederówa, aktualnie kanclerz, pseudocaryca Makrela ;)
Bardzo serdecznie :))) |
dnia 28.09.2015 15:18
trudny temat, odważnie omówiony, gratuluję i pozdrawiam, |
dnia 28.09.2015 15:20
Ach, Robercie, wolałabym czegoś podobnego nigdy, ale to nigdy nie napisać :(
Bardzo serdecznie pozdrawiam :) |
dnia 28.09.2015 16:01
Abi! Zgadzam się z Twoim komentarzem.
Sporo by to pewnie zmieniło.
Pozdrówka.O.:) |
dnia 28.09.2015 16:22
Olu, niestety: nolens-volens już przełykamy tę żabę :(
Wiesz, tak naprawdę, to żal mi tych sunących niczym mrówki faraona, ludzi.
Bo jak mądrze zauważyła na swoim blogu Pani Iza Brodacka-Falzmann, to pojedynczej mrówki się nie rozdepcze, nie zniszczy też mrowiska, jednak w momencie, kiedy urządzać one zaczną przemarsz przez nasze mieszkanie, wtedy natychmiast owadobójczy środek.
Piękny Syryjczyk cieszy oko i przywołuje marzenie o jednej z tysiąca nocy; grupka tych "książąt pustyni" budzi pewien niepokój; kolumna: strach połączony z irracjonalną agresją, choć przecież to jeszcze uchodźcy!
A wszystko dzięki tej sepleniącej, złowieszczej - nomen omen - Angeli-Makreli :( i jej usłużnym pieskom "łonowym".
P.S. Słowo "łonowe" nie ma tu żadnego związku z obsceną. W języku niemieckim tak niegdyś określano - właśnie jako "Schosshunde"- małe, noszone na rękach i na podołkach ["łonie"] sadzane pieski (ratlerki, pekińczyki, mopsy, charciki włoskie lub inne, doń podobne kundelki).
Z uśmiechem :))) |
dnia 28.09.2015 18:02
Europie grozi utrata samej siebie - i tego się boję. To wszystko źle wróży. I obym się myliła. Pozdrawiam:) |
dnia 28.09.2015 18:25
Ulu: zwróc uwagę na symbolikę flagi UE. Na błękitnym tle dwanaście gwiazd.
Twórcy Unii, szczerzy katolicy, umieścili je tam jako koronę MBożej Niepokalanie Poczętej, Niewiasty Apokaliptycznej :)
Serdecznie :))) |
dnia 28.09.2015 20:11
Chylę czoła. |
dnia 28.09.2015 20:44
no_name, wierz mi, naprawdę wolałabym takiego wiersza nie (na)pisać. Boję się tego, co przyjdzie, choć może niekoniecznie przyjdzie, a jedynie rozejdzie się - u nas - po kościach?
:))) |
dnia 28.09.2015 23:15
A ciemność po to, że prawdziwe Światło zobaczyć.
Serdecznie. |
dnia 29.09.2015 08:14
Nelu- nie dziwi temat
( ciekawie podany)
ja też mam ogromne obawy... co dalej?
pozdrawiam- M |
dnia 29.09.2015 12:41
By islam stał się religią a nie ideologią musi zrozumieć rozdział państwa od Kościoła. Chrześcijaństwo doszło do tego. A po drugie to że jest możliwe przejście na inna wiarę. W wolności religijnej. Jeśli Islam na to nie odpowie sobie sam, będzie zagrożeniem.
Któtko - poetycko - celnie :-) |
dnia 30.09.2015 16:06
Mój odbiór podobny do odbioru Oli Cichy:), serdeczności. |
dnia 30.09.2015 16:14
Boguniu, Ty z Olą podobnie jak ja - autorka wiersza myślimy podobnie.
Dopóki Europa nie powróci do chrześcijańskich korzeni, to spodziewajmy się niebawem, iż nad Katedrą Notre Dame usłyszy się wilcze wycie muezina.
Lepsze zresztą wspomniana ewentualność niż ta moja... wykrzyczana w desperacji... pieczarka...
Może - w świetle ostatnich zdarzeń - ta nasza polska bieda jest opatrznościowa?
Nie wiem, nie wiem, nie wiem... Nic nie wiem.
Ogromnie serdecznie :))) |
dnia 30.09.2015 17:23
"Może - w świetle ostatnich zdarzeń - ta nasza polska bieda jest opatrznościowa?" |
dnia 30.09.2015 17:37
Pani Kazimiero: i ten tak wyśmiewany "katolicki głos w moim domu"? ;)
Bardzo serdecznie :))) |
dnia 02.10.2015 10:53
Jeszcze komentarz przekopiowany z innego Forum:
"Wysłany: 2015-09-29, 16:39
Każdy sobie rzepkę skrobie! :)
No i co z tego, że grozi?
Nelly, przecież Europa - ta stara Europa - wymiera!
Odejmij 25% z Francji, Niemiec, GB, krajów Beneluxu, po 10%- 15% ze Skandynawii, Iberii, Włoch, odejmij po 30% dzieci, bo to już "te" dzieci, to do jakich wniosków dochodzisz?
Powiedzmy, że ich miejsce zajmą Polacy z Tobą i mną na czele [bo ktoś nas będzie musiał utrzymywać], to naszą rodową domenę kto zajmie? Ruscy? Ich też niewielu i zasiedlają swoje pustkowia poaborcyjne żółtą rasą [których po cichu setki tysięcy i u nas. Wszędzie są, nawet w Bartoszycach i to nie pojedynczy].
Trzeba kontrolować napływ, trzeba stymulować, trzeba wreszcie adoptować ich do naszej społeczności, co tak pięknie robiła Pierwsza Najjaśniejsza [niewielu o tym wie, jak i w jaki sposób]. Ale to już temat na zupełnie inną rozmowę.
Pozdrawiam serdecznie, witek"
I co ja na to? No, nic. |
dnia 03.10.2015 20:42
"a ja nie, po prostu nie, mnie się to, mnie to się nie podoba, i niech dzieje,niech dzieje się co chce, nie pożyczam, bo świat mi nie odda" - to zdaje się z musicalu metro. wtedy i dziś w Polsce żyje się za trudno, żeby ktokolwiek chciał ... spoza
Pozdrawiam, rozumiem, czytam, choć już nie pisuję, jak kiedyś. |
dnia 03.10.2015 21:03
Pani Ewo,: "Nur Deutschland [und] Deutschland ueber alles".
U nas? Wykluczone! Za dużo krzyży, cudownych wizerunków Madonn, biedy, bezrobocia, "ksenofobii".
Aby do wiosny :) Uściski :-))) |
dnia 04.10.2015 08:07
Trudny temat... ale wyszłaś z tego obronną ręką. Naprawdę super. Pozdro :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 41
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|