dnia 21.09.2015 12:24
do pamiętniczka ok, ale żeby tak zaraz w Poezji Polskiej publikować :( |
dnia 21.09.2015 13:01
Moim skromnym zdaniem każdy ma prawo tutaj publikować swoje wiersze i z tego powodu nie powinien być oceniany w kontekście --nie chcemy cię tutaj-- przykre lecz prawdziwe świadectwo ludzi* |
dnia 21.09.2015 13:36
imho też, ale na pewnym poziomie, brak samokrytycyzmu to jednak wada :( |
dnia 21.09.2015 13:40
Na jakiej podstawie sądzi Pan, że brak u mnie samokrytycyzmu? |
dnia 21.09.2015 13:43
bo wkleja pani takie gnioty, mimo rad pod wcześniej opublikowanymi tu wierszami, proszę wklejać, niech jednak nie oczekuje p. zachwytów, |
dnia 21.09.2015 15:45
jest w wierszu duży ładunek emocjonalny i wydaje mi się, że rozumiem te emocje, więc pozwoliłam sobie przeczytać wiersz tak:
linijka w linijkę wrzos przy wrzosie
białe i fioletowe kruszynki
tulą je jesienne promienie
jak ja chciałabym ciebie
nie mogę tu być dłużej
więc oni niemi strażnicy bezbronni i słabi
zostaną tutaj
sam na sam
z tobą
rzecz jasna, Autorka nie musi się zgadzać z moim czytaniem...Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 21.09.2015 15:56
Ewa Włodek zgadzam się z twoim czytaniem :) bardzo dziękuje |
dnia 21.09.2015 17:13
jednak nie jeszcze zbyt wcześnie żeby zostać poetką
to jest słaby tekst przykro mi |
dnia 21.09.2015 17:19
potrzaskane zwierciadło bardzo dziękuje za komentarz ( za wcześnie nie oznacza nigdy ) |
dnia 21.09.2015 17:27
rozumiem , że tytułowe 37 to wiek tej, która odeszła...
jeśli autorka jest emocjonalnie związana, to pisanie emocjami może sprawiać trudnośc- czytanie Ewy ( ładnie podpowiada) jak...
pozdrawiam;-) M |
dnia 21.09.2015 17:48
Propozycja Ewy Włodek jest lepsza. Pozdrawiam:) |
dnia 21.09.2015 18:12
Nie od razu Kraków zbudowali... pisać, pisać i jeszcze raz pisać.... a będzie dobrze. Pozdrawiam :) |
dnia 21.09.2015 18:17
Signum dziękuje :) |
dnia 21.09.2015 19:59
Rozumiem autorkę i tylko cierpliwość oraz z tarczą gruboskórność uratuje całą sprawę, a wtedy wierszopisanie przejdzie w zabawę i z biegiem czasu powinny być plony.
Odnośnie tekstu - jest temat bardzo osobisty i jest wykonanie, które jest nie do końca zdecydowane. Najlepsza pierwsza zwrotka, najbardziej sylabotoniczna, potem już się posypało. Ewy W. ukierunkowanie bardzo dobre.
Ale nie rezygnuj. Robert Furs też jeszcze się zadziwi po pewnym czasie. |
dnia 22.09.2015 14:16
:) mam rzeczywiście wyrzuty sumienia po tym: gniocie,
bo tekst na pewno da się poprawić, to jedna z wersji:
Jak ja chciałabym ciebie
linijka w linijkę wrzos przy wrzosie
wirują białe i fioletowe kruszynki
otuli je ciepło jesiennych promieni
zmuszone być tu i teraz
siedzą jak dzieci w ławkach
gdy ziemi w uścisku
brakuje deszczu jedynie
będą tam bo ja nie mogę
strażników zostawiam niemych
pięknych bezbronnych słabych
kołysze ich wiatr słońce ogrzewa
nucą melodie
serce zamiera zostawię was same
|
dnia 22.09.2015 15:27
Robert Furs czy mogę otrzymać odpowiedz na pytania: Dlaczego nazywasz gniotem mój tekst ?
Dlaczego masz wyrzuty sumienia?
Co spowodowało zmianę nastawienia do tego co piszę? :) |
dnia 22.09.2015 15:50
a) w wersji wklejonej najlepiej nie jest,
b) tak naprawdę prawie każdy txt da się poprawić, nawet ten najgorszy,
c) szkoda by pani przestała pisać, w końcu można robić gorsze rzeczy :(((( |