dnia 08.09.2015 06:41
Też lubię bawić się słowem. Miłego dnia |
dnia 08.09.2015 09:27
sens takiego pisania wszak zbliżony do sensu palindromów, a można w nieskończoność i bezsensem jeszcze dalej... |
dnia 08.09.2015 10:07
tak, to jest zabawa słowem i wszystkim nam takie ćwiczenia są czasami potrzebna. Najbardziej udane: dwa ostatnie wersy. |
dnia 08.09.2015 10:14
Koma17 - tak, w ramach zabicia czasu zabawa li tylko. Dziękuję za wizytę.
xliv - palindromy są o wiele trudniejsze, mam ich cały zbiorek prof. Morawskiego. Poza tym - co dla jednych jest bezsensem, dla innych może mieć sens głębszy od studni. Również dziękuję za wypowiedź. |
dnia 08.09.2015 10:17
Roman Rzucidło - dzkiękuję. |
dnia 08.09.2015 10:54
Maria --- ooo! -no to po czasie może zechce Pani mnie docenić... |
dnia 08.09.2015 10:59
*...vide: moje wiersze "przysłona" i "topnienie lodów na Lesbos" |
dnia 08.09.2015 13:39
podpisuję się pod Romanem wszystkimi łapkami...Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 08.09.2015 15:00
Pozazdrościć zdolności do takiej zabawy. Pozdrawiam:) |
dnia 08.09.2015 16:04
Zabawę i ćwiczenia rozumiem, ale, żeby od razu publikować? Wolałabym wiersz.
Ja też (zapewne wielu z nas) ćwiczę, ale nie publikuję ćwiczeń. może też powinnam? |
dnia 08.09.2015 19:23
mam podobne zdanie jak nonkonformistka
osobiście mnie nie przekonują takie wytwory ale proszę pisać skoro sprawia to komuś przyjemność |
dnia 08.09.2015 19:45
xliv - wiersze poczytałam, owszem z podobaniem, nie udaję greka i jest mi daleko do tego, bym rzekła, że pozjadałam cudze rozumy. Nie zawsze piszę komentarz, gdyż często już ktoś napisał to co myślę o wierszu. Po co więc dublować myśl.
Ewo W. - z podziękowaniem i wieczornym pozdrowieniem.
PaULA - Nie żartuj. Również pozdrawiam.
nonkonformistka - muszę zasmucić, nie zakładam, że się doczekasz ode mnie tworu w Twoim stylu. Jestem za cienka. Ale dziękuję za zrozumienie. I poczytanie.
potrzaskane zwierciadło - dziękuję za pozwolenie, bez tego byłoby mi trudno. Nieprawdaż.
Wszystkim Państwu serdeczności i dziękowności za stracony czas. |
dnia 09.09.2015 08:40
Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam. |
dnia 09.09.2015 10:20
Wiersz wysilony, niestety. Jak u Marii, bo to Jej maniera. I autorska, i (także) komentatorska ;)
Życzliwie :) |
dnia 09.09.2015 11:08
a napisz Mario tautogram rymowany
może wtedy uwierzę ,że piszą tu także ...poeci |
dnia 09.09.2015 14:22
zdzislawis - aż tak? trudno mi w to uwierzyć.
abirecka - bez niespodzianki, komentarz zupełnie przewidywalny.
Augustus - dobrze, ale nie od ręki. Mam jeszcze kilka zobowiązań w napisaniu tego i tamtego, ale jak wygospodaruję chwilkę, to zmierzę się. Za wynik nie ręczę.
Wszystkim Państwu serdecznie dziękuję za rzucenie okiem na tutejszą rabatkę. I z pozdrowieniem. |
dnia 10.09.2015 04:29
witam wieczory we wrześnie
wakacje wyjechały
wrzosy wołały
wiem...witaj wietrze
wiejesz wcześnie |
dnia 10.09.2015 06:04
Tak Mario wbrew niektórym komentarzom aliteracja nie jest łatwą sztuką, oczywiście aliteracja z sensem, liryczną głębią, a ta Twoja taką jest. Po tym kawałku chętnie porozmawiał bym o poezji z Tobą np. przy kawie, ale cóż życie realne jest twarde i takie mrzonki koryguje. Raz jeszcze Pozdrawiam. |
dnia 14.09.2015 20:14
nie wiedziałam, że tu też się publikuje tego rodzaju teksty
ogólnie... wydaje się pisane na siłę, bez głębszego sensu
czyli na Nie
pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 15.09.2015 19:14
Milianmo - a co w tym dziwnego? Natomiast sens każdy ma taki jaki posiada światopogląd i kierunek upodobań. Dziękuję, że zechciałaś.
zdislawis - dziękuję za słowa tym razem przychylne.
Augustus - dziękuję bis. |
dnia 21.09.2015 21:19
Napracowałaś się Mario:))
Wyszło niebanalnie, melodyjnie, z wiarą:)
Ps. Jedynie słowo "wykwintne" kojarzy się raczej z jadłem, może "wytworne", ale wtedy pojawi się rym, zatem "wysublimowane"? Ale to tylko moje subiektywne spostrzeżenia:) |