bo widzisz
gdybyś umarła - miałabyś własne pięć minut
ludzie chętnie ustawiają się w światłach cudzej śmierci
żeby traktować pięknie i mądrze o człowieku który się wymknął
zanim skończyli dzienne sprawy
ktoś na pewno odmówiłby dwuwers księdza od biedronki
pięć minut - nie więcej
ale to przecież bardzo dużo jeśli policzyć ile razy
trzeba się było uszczypnąć dla towarzystwa
nie do twarzy z tobą niewygodnie
bo widzisz
gdybyś umarła uszyliby ci wiersz na miarę
i zaprosili jak żywą - a ty swój wieczór odwlekasz
w niepamięć paląc papierosy niczym świeczki
zamiast
Dodane przez sykomora
dnia 17.08.2015 07:59 ˇ
7 Komentarzy ·
844 Czytań ·
|