|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: blisko port de bras |
|
|
tu chodzi o to, aby uwolnić się z jarzma zbędnych słów
pozwolić skraść sobie duszę z ciałem aż po pierwsze pas,
które oddali poręcz, stłucze lustro i zaprosi w adagio,
o spokojne wejście na satynowych łukach podbicia, o pique
wznoszące ponad, wznoszące tam gdzie czuje się czystość barw
gdzie zatrzymane światło pozornie błądzi po cieniach kropkami
i nagle faluje feeriami tonów na brzegach tiuli zdobiących trykoty,
zatrzymuje ulotność wyrazu w bielach czy paryskich błękitach
tu chodzi o to, by wyłuskać jądro z głębi jeziora, podpłynąć
blisko tak, i zrzucić tutu byś poczuł dziką radość, otwarcie
rozpuszczone jak włosy, w które zanurzysz szokującą myśl
i nie zauważysz, że idąc tak lekko raniłam sobie zgięte palce
chcąc dotknąć, zatrzymać, uchylić twoje usta pointą
Dodane przez ElminCrudo
dnia 17.07.2007 22:01 ˇ
27 Komentarzy ·
1131 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 17.07.2007 22:05
wrażenie, że dałoby się to uratować, zwłaszcza po zastosowaniu do pierwszego wersu :) |
dnia 17.07.2007 22:12
no. i wrażenie, że to już było. |
dnia 18.07.2007 06:33
Piotr-
a "dziadka" znasz? na "jeziorze" bywasz czas od czasu bez powoda z upału? albo tam gdzie do takiego zwyklutkiego tam-tam fyrnie cała masa tutu i zrobią te wszystkie cobriole ( z korbolami nie mylić) i batterie, i jetś, i coupe jetś....to się w głowie nie mieści co one te ludzie nogami i rękami potrafią...jak nie był to chyba strata, to może idź, się nie krępuj bo to nawet fajnie będzie..tak łączyć sztuki....tyś poeta, a oni tam tyż swoje uniesienia potrafią...i sam zobaczysz- podfrunie do cię tutu i pique na pointach- bo baletnica-a ty jej puentę na to -bo poeta-a ona znowu battement na piontach , a ty jej puentę ....nie ję(t)kaj Piotrze tylko się wybierz..jak sobie repertura dobierzesz dobrze to same Isadory będą frygać- i kto to wie-zdolnyś to i nawet libretta możesz pod te ichnie pionty, bo Edgara to chyba z ciebie nie będzie, a może się mylę:)
Dalczego tak często po twoich komentarzach mam "wrażenie", ze poczujesz ulgę jak przestanę pisać ? |
dnia 18.07.2007 06:34
Niebo- wszystko już było oprócz tego co dopiero ma nastąpić :))) |
dnia 18.07.2007 08:44
dla mnie druga strofa
pierwsza trochę przegadana, ale całość do przyjęcia;)
pozdrawiam ciepło:)
ellena |
dnia 18.07.2007 09:48
zbedne slowa nie potrzebuja jarzma
stasznie udziwnione, na sile, i manieryczne
by wyluskac jadro z glebi jeziora- np. balon |
dnia 18.07.2007 10:22
Elleno-dziękuję:))) |
dnia 18.07.2007 10:43
Co jest balonem panie Ryba_zakonnik?
Tak zatańczyć partię z "jeziora łabędziego"P.Czjkowskiego żeby widz zobaczył kunszt-zatem wyłuskać jądro z tego co ma odtańczyć baletnica, tancerz-a skoro jądro to chyba z orzecha-co samo z siebie nasuwa przy balecie temat "Dziadka do orzechów"- a zatem -zgnieść skorupkę i dostać się do wnętrza czegość-to pokonać trud, a może nawet odrzucić coś utartego,zeskorupiałego dla nowej wartości-tak jak zrobiła to Isadora Dunkan odrzucając jako strój klasyczny tutu(sztywna spódniczka baletnicy) i zarazem dorzucjąc swój styl rozumienia tańca -zatem gdy patrzy pan na solową partię i widzi nie pracę, nie pot, nie fakt, że jest to ogromnie trudny do zatańczenia fragment-ale kunszt...to jest to właśnie fakt iż udało się jej z muzyki, z ruchu "wyłuskać jądro" .
Albo ja śnię albo czegoś tu nie rozumiem-podstawowe terminy baletowe, podstawowa wiedza z tego zakresu jest dla czytających "wiedzą tajemną", najoględniej powiedziawszy-a jednak...a jednak padają w komentarzach słowa jakie padają.
Proszę pana - taniec uwalnia z jarzma zbędnych słów- na scenie nie padają- ale dostanie je pan łącznie z biletem-to taki karnet dla widza-i słusznie....bo...się przydają....na scenie jest ruch,słychać muzykę, słowa nie padają.
Manieryczne?...udziwnione? ten komentarz wydaje się być na siłę-nie rozumiem ale co tam -kelpnę sobie koment i balonami podeprę. I w tym wypadku reszta słów jest zbędna.
Dziękuję za uwagę. |
dnia 18.07.2007 10:46
dla mnie bełkoczące, zgubiłam sens już w połowie czytania
ps. Quasi widze lubi tylko pochlebne opinie, a tu niestety prawdę trzeba przyjąć :)
serdelki
em |
dnia 18.07.2007 10:57
Quasi lubi konkrety-
a to co zostało napisane takimi nazwać nie idzie- no bełkocze jej,bełkocze ..i aż mi się zagubiła-
Magdo- co bełkocze w wierszu- i jak długo? -jeśli do poprawki to ja chętnie...ale konkret poproszę.
A za pochlebne opinie chyba ujmy nie robi jeśli autor dziękuje-i dobrze wiesz, że cenię sobie wszystkich, którzy wskażą miejsca złe-nie zmieniam jakoś skóry jak wiatr zawieje--tylko z balonami się nie godzę-tego ciut za wiele-pan Ryba ma wybór jak się odezwać do autora i robi to-dokonuje tego wyboru-autor ma prawo do odpowiedzi.
Jak dopracować to gdzie? bo świeży twór i da się jeszcze ugnieść.
Pozdrówka -<L>. |
dnia 18.07.2007 11:08
wiersz jawi mi sie jako słowotok, przy takim zapisie i takim "natężeniu" zaczyna bełkotać, jak ktoś kto chce powiedzieć za dużo w za krótkim czasie |
dnia 18.07.2007 11:10
"Proszę mi nie wręczać BALONÓW- publikując wiersz czekam na KOŁA RATUNKOWE "- pimak Quasi.
Magdo tak lepiej ?:) czy PRAWDA została już bez wątpliwości przyjęta ? |
dnia 18.07.2007 11:13
A dla mnie pierwsza bardziej i są momenty,, gdy moja muzykalna wrażliwość doznaje satysfakcji, mam wizje bardzo ulotnego piękna, które tak nie docenione przez wielu ginie pod natłokiem codzienności i trywialności życia.Słyszę muzykę i widzę scenę i tę ucztę duchową łączącą obraz i dźwięk ( niektórzy przy tym zasypiają ,ale nie ja).Śledząc libretto, można wczuć się w tok akcji, i właśnie druga strofa cała jest wczuwaniem się, powrócę do wiersza z przyjemnością:))Pozdrawiam |
dnia 18.07.2007 11:22
Tylko ja jeszcze nie potrafię wyłowić z tektu tego przegadania--Piotr też na to zwrócił uwagę...i próbowałam- i nic..narazie...
bo zachowany jest słownik w obrębie sztuki baletowej-moim zdaniem ani ciut się nie wyłamuje-co prawda do powiedzenia tego co chcę wybieram sobie z niego potrzebne mi słowa-ale to chyba też nie błąd
sztuka baletowa jest pewnym elitarnym marzeniem-oglądać ją, być jej wykonawcą-tu jakby zawężam już krąg do baletu i tylko baletu pomijając inne kierunki, a przecież jest cały bogaty arsenał z historii tańca--jednak ja zamierzenie chcę pozostać w bardziej klasycznym rozumieniu baletu bo to pozwala mi nawiązać do pointy na nodze tancerki i puenty w wierszu--pozwala też pokazać przemianę i wtedy skupiam się na tutu- pozwala powiedzieć, że w każdej ze sztuk wolno, a nawet trzeba wprowadzać nowe- pozwolić jej rozkwitać
myślę, że wiersz bywa również doznaniem dla elitarnych grup, że bywają wiersze pisane dla węższego grona odbiorców-czy jest to złe? w końcu mamy wciąż do czynnienia z wrażliwością, z estetyką, z gustami
mylę się? |
dnia 18.07.2007 11:28
A to akurat daje się wyczuć czytając Twoje strofy El-roso-masz sporo w nich odniesień do tańca i do malarstwa,zawsze coś z muzyki i koloru musi być- dzięki serdeczne:)) |
dnia 18.07.2007 11:40
Nie , nie mylisz się, każdy inaczej odczuwa i czego innego szuka, oczekuje od poezji, niektórzy siebie i swoich zainteresowań, inni cenią odmienność, czyli to co jest dla nich niedostępne.Jest o tyle elitarna o ile w ogóle interesuje ludzi słowo pisane, to co między słowami.Są tacy którzy by zrobili z tego jeszcze bardziej hermetyczne środowisko, ja bym chciała aby można poezją było zainteresować wielu:)Powiem,że najważniejsze aby pisać i i żeby ktoś to chciał czytać, to jakby dzielić się sobą, niepoprawna altruistka ze mnie. Są tematy bardziej popularne i mniej popularne i z tym trzeba się liczyć.No i jeszcze ta technika, ale to już inna melodia, kończę bo praca czeka:)Może wyślę maila jeśli nie masz nic przeciw :)Pozdrawiam Eliza |
dnia 18.07.2007 11:51
Ucieszę się- i zostań taka "niepoprawna",bo twarzowo Ci z tym:)))) |
dnia 18.07.2007 11:53
to jedynie udało mi się wyłowić z tegoż utworu:
zatrzymane światło pozornie błądzi po cieniach kropkami |
dnia 18.07.2007 15:37
tu chodzi o to, aby uwolnić się z jarzma zbędnych słów
ale czasem trudno, prawda?
Gdybyśmy wszyscy pisali i tworzyli jednakowo jakżesz nudno było by na świecie. Nieprawdaż? :)
Stylizacje cenię, doceniam a czy oceniać potrafię? Tego nie jestem pewna. Wiem, że mogę ocenić nastrój, klimat, tu jeziorny i tańczący i ulotny jak tiule w paryskim błękicie.
(a eL opo przeczytała w końcu, że zapytam? :)
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
słoneczności z mojego przybrzegu
emba |
dnia 18.07.2007 15:50
witaj Cicho -łowczyni kropek-:)-to już coś-tak po wersie po wersie coś się quasi uda -pozdrawiam:) |
dnia 18.07.2007 16:17
Witaj Embo:)))
-trudno-bardzo trudno-czasem to jak bolączka,gorączka czy coś jeszcze-tyle razy słyszę tutaj za wiele słów-a na innych witrynach odwrotnie -za mało, niedopowiedziane, dodać szczegół, dwa szczegóły- w sumie nie wiadomo co robić-ciąć czy mnożyć?-ale każda z witryn ma swoje specyficzne spojrzenie na wiersz-tworzy się grupa ludzi pilnujących pewnych rzeczy,tropiących potknięcia-i to jest ok.jest prawidłowo, dobrze - pozwala w sumie pisać po jakimś czasie lepiej.
Przeczytałam-a jakże, nawet podwójnie i potrójnie-rozmuszliło mnie,oniemiło mnie...co widać-w jakiś sposób jest to ten los "jaskółki"i tym bardziej się podoba, bo ładnym słowem, bo jest kilka poetyckich opisów co tekst stawia wyżej- GRATKI Embo jeszcze raz-komp mi szaleje-wpis zjadło-tak samo jak u atmy,ale potem u atmy jak zajawa zrobiło się dubeltowe, a u cię nie-czego nie kumam absolutnie-ot i taka parada:(wejść tam graniczy z cudem-to jedyny pewnik, jak i to że po wejściu zaliczam zawieszkę kompa.
Embo-nie bądź taka skromna- już tam wiem, że potrafisz i to jak mało kto-no fajnie by się stało aby udało się ulotnie...cała parada w tej ulotności pointy i puenty. Dzięki serdeczne, pozdrawiam cieplutko :)))<L> |
dnia 19.07.2007 08:24
Quasi Miła. Niekiedy godzę się , a nawet to lubię, pobłąkać się w mgławicy sensów. Ale Ty mi w autokomentarzach pokazujesz drogę. Miłe to . Interesujące. I tekst i komentarz do niego. Pozdrawiam. |
dnia 19.07.2007 08:40
Panie Henryku.
Kiedyś napiszę wiersz-wkleję go- i każę się na tydzień zaaresztować w komórce;
-i to wcale nie będzie oznaczać, że już przestanę nosić zbroję,
że zobojętniał mi czytelnik i niech sobie tam wyczyta co chce,
że położę grzecznie głowinę pod topór i co tam, ciachnijcie ją i wszystko z wiersza, aż po przecinek, a potem postawcie na mnie i na wierszu kropkę-
-to będzie tylko oznaczać panie Henryku,
że ten jeden raz dałam się dobrowolnie związać, żeby wytrzymać w pełnym tajemniczości milczeniu, które nic nie wyjaśnia, ale i nic nie gmatwa (z pełnym rozumiem i odniesieniem tegoż )
-no zrobię to-jak babcię kocham:)
-a póki co, bardzo sobie cenię możliwość wymiany zdań z czytającymi, sporo mi to daje.
Dziękuję serdecznie, pozdrawiam :)))) |
dnia 19.07.2007 17:31
Wiersz jest interesujący. Mnie nieco bardziej podoba się druga strofa. Ale i w pierwszej nie widzę nic do usunięcia. Gdy ktoś widzi mógłby dać mix.
Serdeczności Lilko :) |
dnia 19.07.2007 19:29
Witaj :)
Troszkę jest problemu bowiem zwykle łączy się z poezją malarstwo,muzykę i do takich przenikań się wzajemnych jesteśmy przyzwyczajeni- tutaj propozycją jest balet, a bardzo mało o tej sztuce się pisze,nie ma zwyczaju przybliżać ją w szkołach, nie ma też zwyczaju jak to onegdaj bywało znać repertuar baletowy, bywać na przedstawieniach regularnie,bo nadaje to szlif naszemu rozwojowi, jeszcze mniej jest prób łączenia jej z innymi sztukami-co innego tańce wywodzące się od...a już sam balet raczej pozostawiono tym, którzy go wyjątkowo umiłowali...ja właśnie robię taki ukłon w stronę baletu, wprowadzam parę słów, odnoszę do tej sztuki myśl- i chyba każdy otwarty człowiek nie będzie tym zdziwiony, a raczej zaciekawiony, może nawet zaproponuje inne rozwiązanie, mix- przynajmniej takich spraw oczekiwałam. Cieszy mnie, że do Ciebie trafił.
Miłego wieczoru Jurek :)))<L> |
dnia 23.07.2007 22:19
fajna ta puenta ^_^ |
dnia 30.07.2007 13:31
gesto, ale mysli sie wyplatuja jedna za druga, podoba sie, serdeczne sle:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 42
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|