|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: "dziad i baba" |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 22.05.2015 04:27
bardzo tajemniczy i przez to świetny tekst, zapamiętam tą scenę |
dnia 22.05.2015 05:46
super fragment :) bardzo dobrego tekstu :)
"...nikogo też nie zdziwił
biały ptak o ostrych skrzydłach
ciszę zaczęto
podsłuchiwać zbyt późno..." |
dnia 22.05.2015 05:57
ooo! Nowa-stara bajka! Jest motyw "Dziada i baby" - odwrócony, więc - antybajka, antybaśń. I co my w niej mamy? Dwoje ludzi w wieku po Balzaku, i całkiem możliwe, że po przejściach, są razem, i chyba razem zdecydowali się odejść - w akcie samobójstwa (ten rękopis na kartce z zagiętymi rogami - jakby list pożegnalny?). Intrygujący ptak o ostrych skrzydłach: ptak bywa symbolem ludzkiej duszy, często - odchodzącej, zaś pióro było symbolem Maat, egipskiej bogini sprawiedliwości. Więc w kontekście komisarza - bardzo adekwatne...Tak sobie "rozsupłałam" ten wielce tajemniczy wiersz, był dla mnie wyzwaniem intelektualnym, za co dziękuję pięknie. Pozdrawiam mocno, Ewa |
dnia 22.05.2015 07:25
Ach zachwyty, a Kraszewski się w grobie przewraca. Ja też wolę klasykę. Pozdrawiam. |
dnia 22.05.2015 07:56
Dwoje ludzi, znając bajkę Kraszewskiego, nie chcieli umierać tak jak oni.
Prowadzili więc aktywne życie do czasu kiedy przestały / z jakiś tam przygnębiających powodów/ bawić głośne zabawy i życie ogólnie biorąc....a, że bardzo się kochali zechcieli odejść razem.
Ten biały ptak może symbolizować ulatującą duszę po np. przedawkowaniu narkotyku, który dzieli się ostrym przedmiotem na "działki" / no, to już moja odlotowa wyobraźnia :)/.
Ostatnia strofa dla mnie to nie tyle pozostawiony list pożegnalny, co podpisany cyrograf z diabłem...bo samobójstwo to ponoć grzech....a diabeł widać dał im termin na zabawowy tryb życia....
No to sobie pofantazjowałam. I fajnie, lubię kiedy słowo podane przez Autora wyzwala wyobraźnię i pozostaje na dłużej...a nie takie :"przeczytałam-zapomniałam"
Pozdrawiam. |
dnia 22.05.2015 12:39
Też wolę klasykę - "Żyli sobie dziad i baba
bardzo starzy oboje
ona kaszląca słaba
on skurczony we dwoje
mieli chatkę maleńką
taką starą jak oni
jedno było okienko
i jeden wchód do niej
[...]
Dalej nie pamiętam, ale całość - świetna. Nie dawno słyszałam w radio wersję operową - bardzo mi się podobało.
Nawiasem mówiąc - chętnie mi to śpiewał mój ojciec, gdy byłam dzieckiem. |
dnia 22.05.2015 13:58
Łamigłówka rozwikłana, fajnie się czytało. |
dnia 22.05.2015 14:01
Przychodzi mi na myśl wiele skojarzeń, może coś podpowiesz Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 22.05.2015 14:06
I kryminał i meta:), i fizyka. Czyta się! Dziad pozdrawia:) |
dnia 22.05.2015 14:32
Grasz emocjami. Dwoje świetnie zabawiających się ludzi wywołuje rozweselenie u czytającego, a potem zamyślenie. Czyżby aż tak kochali życie, że podpisali pakt z nowoczesną, współczesną wersją diabła, który podszył się pod białego ptaka o ostrych skrzydłach i wfrunął kominem, brudząc pióra sadzą? Wystarczy jedno wyrwać i można podpisać cyrograf. W dodatku dla dwojga. Mam nadzieję, że cieszą się młodością. A J.I. Kraszewski? Pewnie by się uśmiechnął. Pozdrawiam. |
dnia 22.05.2015 22:03
Dziękuję i pozdrawiam wszystkich, którzy zechcieli mój wiersz przeczytać, skomentować i znależć w nim coś dla siebie! Szczególne podziękowania przesyłam Paniom: Ewie, IZie i Irenie za doskonałe wykładnie mojego tekstu! |
dnia 23.05.2015 09:19
nie moja bajka, ale doceniam zamysł. pozdrawiam ;) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 19
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|