|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Dollfie |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 14.05.2015 08:22
Jak pseudo-poetyckie wyznanie odmieńca, na siłę powersowane |
dnia 14.05.2015 14:08
Poprzedni tekst Autora przemawiał do mnie, ten wręcz odrzuca. Nic tu po mnie. |
dnia 14.05.2015 15:09
Wszystko zawiera się w preambule. Wiersz jest jest tylko konsekwentnym rozwinięciem tej myśli. Opisem wyrywania potrzeby i możliwości kreacji zastrzeżonej (jak zwykle) dla Jedynego, ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami...
Dobry wiersz. Pozdrawiam. Janusz Gierucki |
dnia 14.05.2015 15:16
Cholerka :-) Jedyne, co zrozumiałem to to, że Autor był w Japonii...
Jakieś wyjaśnienie? Proszę, parę słów. Żebym zrozumiał. |
dnia 14.05.2015 15:40
Do: Krzysztof R Marciniak
Przeczytaj raz jeszcze uważnie. I przynajmniej z odrobiną zrozumienia tekstu... |
dnia 14.05.2015 16:22
Przeczytałem i Pozdrawiam.😊. Niechaj chleb pachnie chlebem,nawet w wierszu. |
dnia 14.05.2015 16:22
Przeczytałam dwa razy , zgodnie z zalecaniami pana Janusza Gieruckiego. Potem trzeci raz- dobrowolnie. I... nic. Ani odrobiny zrozumienia. Tekst, niestety, nie przemawia do mnie. Pozdrawiam. Irga |
dnia 14.05.2015 17:32
spróbowałam "ugryźć" słowo przez obraz: ostatnimi czasy "wskoczyła mi" ni z gruszki ni z pietruszki strona internetowa, na której było kilkanaście fotografii dziewcząt z różnych krajów, ustylizowanych na lalki, i Barbie i inne. Wyglądały - w rzeczy samej - jak lalki, jak manekiny, jak cyborgi. Odbierałam je jak "produkt" jakiegoś laboratorium, a przecież miały to na własne życzenie i własnym staraniem. I tylko - co z ich mózgami, skoro "podyktowały" im takie postępowanie z ciałami?...Nie wiem, wiersz wydaje mi się mówić o mniej więcej takim zjawisku, albo - nadinterpretuję, co nie jest wykluczone. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 14.05.2015 18:07
jakby to skrócić, pewnie dałoby się z tego stworzyć coś na wzór pełnowartościowego jajka. tak jak teraz wyszedł kogel-mogel. tak mi sie widzi, nie konieczno mam racyją |
dnia 14.05.2015 21:25
Czy to nie czasem wyznanie tego faceta co się w kieckę przebrał
i w Sejmie siedzi? |
dnia 14.05.2015 22:30
Mastermood, nie przykładaj do każdego własnej miary.
Wsfilip, a co tu jest takiego by mogło odrzucać?
Janusz Gierucki, trafne spostrzeżenie sztuka czołowego surrealisty Hansa (Hansi) Bellmera koresponduję w pełni z lalkami kolekcjonerskimi, potocznie zwanymi
''Dollfie''. Wiersz łączy ze sobą temat, jakim jest lalka, w sztuce i popkulturze.
Krzysztof R Marciniak, autor nie był w Japonii, ale kultura, tzw. zjawisko ''Otaku''
się z tamtych rejonów wywodzi.
Alfred, pozdrawiam również, może nie mówiłem o chlebie, ale o zagubieniu współczesnych ludzi upodabniających się np. do lalek, cyborgów, czy
czegokolwiek innego.
IRGA, no cóż bywa i tak, świat nie każdego musi interesować.
Ewa Włodek, Hans Bellmer zajmował się w swej twórczości lalkami może nie
w ten sam sposób co pewne subkultury, rozchodzi się o same lalki, lalki nie dla dzieci
bo są zbyt cenne, przedstawiają wartość kolekcjonerską,
czasami jest tak że upodabniają się miłośnicy do swoich fetyszy, stąd specyficzne np. Kyutai Kansetsu Sutokkingu.
Juliusz Karowadzi, tak stworzyć haiku wydmuszkę, cały wiersz jest konsekwentny
tyczy się lalek.
Mefisto35, nie jest bo tyczy się fetyszyzacji współczesnych ludzi. |
dnia 14.05.2015 23:09
Dollfie (ver. popr.)
''Ciało podobne jest do zdania,
które pragnie, abyśmy
rozłożyli je na poszczególne wyrazy
i przy pomocy kolejnych,
mnożonych w nieskończoność
anagramów odkryli na nowo jego
prawdziwy sens''
Hans Bellmer
Ćwiczenia Kegla wzmacniają
mięśnie dna miednicy
ich cielesność
to pełnowymiarowy
substytut utraconej kochanki
wyraz mojej fascynacji
modelarstwem kartonowym
Kupiłem pończochy
ze sferycznymi łączeniami
by się upodobnić do przeciwieństwa
perfekcyjnego ciała
i poczuć się jak laleczka
pośród mebelków z Ikei
do samodzielnego montażu
(z mangowego świata
Mamoru Oshii'ego)
Przez coraz więcej
zaawansowanych technologii
człowiek staje się cyborgiem
z tego powodu
nie wychodzę z domu
Prototyp kobiecego ciała
ubrałem w niebieską yukatę
po rozłożeniu ma kształt litery T
nie lata goła i wygląda dobrze
mimo krzywych i patyczakowatych
nóg lalki o kulistych stawach
silikonowe kulki gejszy
jak to u Japoneczek
W Kraju Kwitnącej Wiśni
nazywają mnie Hansi ''Otaku''
co ma zabarwienie pejoratywne
od kiedy zacząłem włosieć
w okolicach łona i pach
lubię przebieranki
Ubieram lalki
z żywicy poliuretanowej
wyjmuję szklane oczy
doklejam rzęsy
kręcę na peruce loczki
dokonuję wymiany
biustu i dłoni całych nóg
robię na końcu make-up
W sposób wyjątkowy
dostosowuję do niepowtarzalnej
stylizacji iluminuję
boskie ''creatio''
wydobywam z kształtów
okrytych bieliźnianymi detalami
sekrety alkowy
osobliwą fotogeniczność
''ball-jointed-dolls'' |
dnia 15.05.2015 04:45
Odpowiadam na pytanie:
Nie wiem, ale odrzuca. To nie jest krytyka, ale subiektywne odczucie, taka informacja zwrotna, bez drobiny złośliwości. |
dnia 15.05.2015 06:52
A na jakiej podstawie twierdzisz, że nie interesuje mnie świat? Bo nie przypadł mi do gustu Twój wiersz? Ryzykowne stwierdzenie. Irga |
dnia 15.05.2015 07:01
to ja - ad vocem: aaa, skoro tak, to sporo wyjaśnia, tym bardziej, że jakiś czas temu w jednym z krakowskim muzeów oglądałam z ogromnym zainteresowaniem wystawę lalek kolekcjonerskich. W rzeczy samej - robiły wrażenie! Ale czytając Twój wiersz - nie skojarzyłam, że może być o tym dziale sztuki...Pozdrawiam, Ewa |
dnia 15.05.2015 09:06
[b]Wsfilip[/b], rozumiem, podobnie mieli kiedyś im współcześni względem tzw. ''swingjugendu'' ;-)
IRGA, nie twierdze że Panią nie interesuję ten świat pełen różnorodności, powiedziałem ogólnikowo, skoro nie przemawia wiersz, to albo forma be, albo treść, sugestii do formy nie usłyszałem, stąd pomyślałem o treści.
Ewa Włodek, generalnie to jest o ''ball-jointed-dolls'', a przede wszystkim o zjawisku subkulturowym ''Otaku''. ;) |
dnia 15.05.2015 09:07
Dollfie
''Ciało podobne jest do zdania,
które pragnie, abyśmy
rozłożyli je na poszczególne wyrazy
i przy pomocy kolejnych,
mnożonych w nieskończoność
anagramów odkryli na nowo jego
prawdziwy sens''
Hans Bellmer
Lalki o kulistych stawach
silikonowe kulki gejszy
ćwiczenia Kegla wzmacniają
mięśnie dna miednicy
ich cielesność
to pełnowymiarowy
substytut utraconej kochanki
wyraz mojej fascynacji
modelarstwem kartonowym
Kupiłem pończochy
ze sferycznymi łączeniami
by się upodobnić do przeciwieństwa
perfekcyjnego ciała
i poczuć się jak laleczka
pośród mebelków z Ikei
do samodzielnego montażu
(z mangowego świata
Mamoru Oshii'ego)
Przez coraz więcej
zaawansowanych technologii
człowiek staje się cyborgiem
z tego powodu
nie wychodzę z domu
Prototyp kobiecego ciała
ubrałem w niebieską yukatę
po rozłożeniu ma kształt litery T
nie lata goła i wygląda dobrze
mimo krzywych i patyczakowatych
nóg jak to u Japoneczek
W Kraju Kwitnącej Wiśni
nazywają mnie Hansi ''Otaku''
co ma zabarwienie pejoratywne
od kiedy zacząłem włosieć
w okolicach łona i pach
lubię przebieranki
Ubieram lalki
z żywicy poliuretanowej
wyjmuję szklane oczy
doklejam rzęsy
kręcę z pasemek włosów loczki
dokonuję wymiany
biustu i dłoni całych nóg
robię make-up
W sposób wyjątkowy
dostosowuję do niepowtarzalnej
stylizacji iluminuję
boskie ''creatio''
wydobywam z kształtów
okrytych bieliźnianymi detalami
sekrety alkowy
osobliwą fotogeniczność
''ball-jointed-dolls'' |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 30
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|