poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: Z ocenzurowaniem na Wielkanockę
Brak wiedzy i wiary.

To do was memoriały ślę łatwowierni,
pozbawieni miłosierdzia chrześcijany,
którzy lenistwem swego umysłu zwiedzeni,
nie myślą wprowadzać w życie zmiany,
wy fałszywie pobożni na przypływ wiedzy,
bramy swych uszu i oczu łatwizną zatykacie,
tak swego dyletanctwa murami wyizolowani,
ufających wam, niewiedzy truizmem zarażacie,
głoszonej duchowej prawdy się nie lękam,
mogę zawsze dyskutować z bezbożnikami,
jak onegdaj Chrystus, dysputy mogę podjąć
z dzisiejszymi saduceuszami i faryzeuszami,
lecz nie o dyskurs tu idzie,
ale o danie ślepcom wiary,
bo i ksiądz z pokorą prosząc,
otrzyma Bożych łask dary,
ale próżno wołam, nikt się nie kwapi,
by swojej pustej wiary nie zachwiać,
tylko na czym oni tą wiarę opierają,
już nie bluźnijcie, przestańcie paplać,
myślicie sobie, iż reinkarnacja,
to Hindusów religijne wierzenie,
mówiąc, że w Testamencie Nowym,
jest o tym zupełne milczenie,
szukajcie, bo kto szuka, to i znajduje,
kto puka, temu z pewnością otwierają,
lecz oni postanowili po omacku szukać,
i błądzą bo Pism i mocy Bożej nie znają,
gdyś spracowany, ręce cię bolą,
zatem myśl, myślenie nie boli,
żyj zgodnie z wiedzą duchową,
nie ważne czyś z miasta, czy roli,
Szczęśliwy lew, którego zje człowiek,
ludzkie ciało przyjmie i stanie się człowiekiem,
pozostanie pobożnym wegetarianinem,
jest na reinkarnowanie skutecznym lekiem,
Przeklęty człowiek, którego zje lew,
z powodu grozy lwem on się stanie,
podporządkowując się Najwyższemu,
już nie będziesz niczyje danie,
Mistrzu kto zgrzeszył, on czy jego rodzice,
że nieszczęśnik owy się ślepcem urodził,
jak możliwe, by on zdążył nagrzeszyć
przecież tyś, dopiero teraz go spłodził?
Jak bywają wzbudzeni umarli
i w jakim ciele przychodzą?
światli nie dociekają szczegółów tych,
oni z przesłaniem Pism się godzą,
Bo serce mędrca
zna właściwy czas,
nie bądź łatwowierny,
bierz przykład z nas
za Pismem mówię; nie zabijajcie
i ciał zwierząt już nie spożywajcie,
ale gdy bielmo na oczkach wam siadło,
przeze mnie swe powinności poznajcie,
Dobrze jest nie jeść mięsa
św. Paweł mówi i nie pij wina,
a zrozumiesz gdzie twych udręk
i cielesnych chorób leży przyczyna,
nie powinniście też świecić
złym przykładem wy księdze,
którzyście są przyczyną upadku
wyznawców, w duchowe nędze,
zwierzęta to niższy etap egzystencji
Dla pokarmu dzieła Bożego nie niszcz,
zwierzak z pewnością Jego dziełem jest,
koniecznie o tym pomyśl i na to nie gwiżdż,
Przeto jeśli pokarm gorszy brata mego,
nauczając nie będę jadł mięsa na wieki,
ślepcze zobacz co Paweł apostoł napisał,
skrusz zęby jadowe, podnieś swe powieki,
marny człowieku, żresz mięsiwa
i cóż z tego, że jesteś katolikiem,
będziesz musiał za to odpękać,
naradzając się tucznym bykiem,
Ci zaś, którzy są w powłoce ciała,
Bogu podobać się nie mogą,
nie masz zrozumienia w wierze,
ślepcy ci w tym też nie pomogą,
Bóg kocha swe wieczne duchowe dzieci,
które rozumieją iż są wewnątrz tego ciała,
okrywającego duchową istotę na głucho,
która umysłu pragnieniami spowita jest cała,
a pokarm twój staje ci się sidłem,
siecią, zapłatą i zgorszeniem,
ignorant myśli, że może jeść wszystko,
to jarzyna jest mądrego pożywieniem,
Szczęśliwy jesteś, gdy nie osądzasz siebie,
za czyny swe, które za dobre uważasz,
z takim przekonaniem o postępowaniu swym,
pogrążasz siebie, bo grzech swój pomnażasz,
jeśli klucząc dziś, myślisz, iż dobrze czynisz,
za uczynki pełnione przed Bogiem odpowiesz,
ale dopiero wtedy, gdy swe już ciało opuścisz,
na poprawę za późno będzie, o tym się dowiesz,
św. Paweł wskazał na odrębne płci obcowanie
Dobrze jeśli mężczyzna nie dotyka kobiety,
lecz każdy myśli, iż płcie stworzone są po to,
by jedynie bzykaniem umilać czas - niestety,
Bardziej gorzką niż śmierć jest kobieta,
jej serce jest siecią i pułapką, a ręce więzami,
każdy na różny sposób jakoś cierpi w małżeństwie
na życie swe spójrzcie, nie odczuwacie tego sami?
Kto się Bogu podoba, ten ujdzie przed nią,
lecz ten kto grzeszy, tego ona usidli.
każdy chce z kimś być razem i to kręci go,
i dla usidlenia, jedno drugiemu oczy mydli,
Bóg tak to urządził, aby nas doświadczyć,
byśmy wreszcie w ogniu cierpień zrozumieli,
że nie jesteśmy czymś innym niż zwierzęta,
ten wers, niech bez okrasy rymu pozostanie,
byś swego umysłu wysiłkiem pomyśleć raczył,
kogo zjadasz na obiad, kolację i śniadanie,
nie chcesz pomyśleć, rób dalej tak, jak postępujesz,
będziesz w obórce do uboju hodowanym bydlęciem,
pędząc swój żywot beztroski już teraz nie myślisz
więc nie masz żadnej przewagi nad zwierzęciem,
jak one umierają, tak umierają tamci
i wszyscy mają taką samą duszę.
wy twierdzicie zaś, że zwierzaki są bezduszne
więc ich ciało smakować chcę i jeść muszę,
dusza zanim się wyzwoli, po różnych ciałach krąży,
Któż wie czy duch synów ludzkich unosi się do góry
a duch zwierząt bez karmy schodzi w dół na ziemię,
myśleć zacznij, by twego ciała nie spożywano z kury,
myśleniem oszczędzisz sobie cierpień w przyszłości
Bezbożność jest głupotą, a głupota szaleństwem,
bez wiary w Boga, na pewno na dwóch nogach stoisz,
ale jesteś lukrowanym zwierzęciu podobieństwem,
w siebie zapatrzony marny człowiecze
zastanów się, co twoja wiara jest warta,
gdy ona wobec prawa danego przez Boga
nagannym postępowaniem jest wsparta,
dane ci nawet najmniejsze
duchowe doświadczenie,
może obrócić w perzynę
twe największe puste wierzenie,
zatem dla dobra swego przestrzegaj Boże przykazania,
kto przestrzega przykazań, tego nic złego nie spotka,
wszyscy jako dusze do duchowego świata przynależymy,
jest to prawda do zrealizowania, a nie żadna jakaś plotka,
Raduj się młodzieńcze i bądź dobrej myśli
postępuj tak jak każe ci serce, póki jesteś młody,
werwa w zapomnieniu przed strachem cię trzyma,
za pragnieniami oczu bieżysz, używaj swobody,
twoich dni kres, też w tym ciele w starości nastanie
więc wiedz, że za to wszystko pozwie cię Bóg na sąd
tak jak rozkoszowałeś się zapachami hamburgerów
też swego przypiekanego ciała będziesz czuł swąd,
bo wrzucą cię do pieca ognistego,
tam będzie zgrzytanie zębów i płacz,
do opuszczenia ciała trochę ci pozostało,
proszę więc, nad sobą zastanowić się racz.
I cóż łatwowierni z siebie wydusicie,
gdy przed Panem śmierci staniecie?
że o owych wersetach nie mówili księża,
czy może to, że ich nie rozumiecie?
bo gdy czynami i pragnieniami umysłu
nagromadzisz w swym sercu nieprawości,
z bagażem tym stajesz przed sądem Bożym,
za niepełnienie duchowych powinności,
i powrócisz duszo z planet piekielnych,
nie w ludzkie, lecz w zwierzęcia ciele,
a inny, bez wiedzy łatwowierny dureń,
twoje ciało na karmę psom przemiele,
nie bajka to, gdy nadal ci się nie chce wierzyć
za złe lub dobre uczynki duszy reinkarnowanie,
osobiście na własnej skórze tego dotkliwie doznasz,
po opuszczeniu ciała i wtedy sam zmienisz zdanie,
wiedz człowiecze, iż dla ciebie duszy
jest to duchowa zbawienna wiadomość,
bo po ponownym w ciało wcieleniu się,
na nowo o sobie zatrze się świadomość,
więc bacz byś nie musiał smakować
swych przypiekanych pośladków swąd,
by za to wszystko co bliźnim czynisz,
Bóg Miłosierny nie postawił cię na sąd,
Bluźnierco! Mówisz, że Nowy Testament
jest bliski ci, jak koszula jest bliska ciału,
spraw by ta bielizna twa zawsze czysta była,
zatem nie czyń w Bożym przekazie przewału,
usuń wreszcie ze swej cielesnej egzystencji
złe i niezgodne z nim przyzwyczajenia,
nie wpłynę na ciebie jako sługa Boży,
od Niego też nie otrzymasz olśnienia,
to ja narzędziem w Jego rękach jestem,
człowieku! Jestem dla ciebie olśnieniem,
a ty już sam niestety musisz reanimować
swe zadołowane w ciele, duchowe istnienie,
nie stawiaj w Wielkanoc przed Nim
Jego dzieci wędzonych i gotowanych,
On i tak nie przyjmuje od ciebie
tych grzesznych ofiar zwariowanych,
nimi tylko swoją duchową sytuację
czynisz jeszcze bardziej niejasną,
On z ciebie będzie wielce rad,
gdy złożysz Mu potrawę przaśną,
pomyśl, czy aby by ci było miłe to,
gdyby twoje dzieci gotowali sąsiedzi,
dlatego też nie powinieneś w Wielki Post
jako posną strawę posuwać ciał śledzi,
każdy powszedni dzień uczyń wolnym
od zabijania i ciał zwierząt jedzenia,
nie musisz z głodu zwłok ich jeść,
zobacz ile jest zdrowego pożywienia,
to owoce i warzywa organizmowi
przynoszą energetyczne wartości,
słów brakuje mi- by określić pokarm
ze ścierw i wywar z ich kości,
gdy nadal myślisz; nie obrzydzisz mnie,
dalej będę wcinał truchło, mój stary,
w tobie nie uświadczy miłości do Boga
i w wiedzy duchowej zupełny brak wiary,
ale wołajcie z całego serca do Niego;
drogi mój Boże; daj mi Swe zmiłowanie,
Usłysz me wołanie! Daj mi rozum
abym ożył! Wysłuchaj mnie. Panie!
lepiej już wam w tym ciele dzisiaj rozpocząć
osoby świętej żywot, pełen decyzji wyważonych,
nie marnotraw obecnie zamieszkiwanego ciała,
by nie rodzić się w ciałach form upośledzonych.



[1] Ew.św.Mt.22:29

[2] Ap.N.T.ew.św.Tomasza 7

[3] Ew.św.Jana 9:2

[4] I św.Pawła do Kor.15:35

[5] Ks.Kaz.Salomona 8:6

[6] L.św.Pawła do Rzymian 14:20-21

[7] I św.Pawła do Kor..8:13

[8] L.św.Pawła do Rzymian 8:8

[9] L.św.Pawła do Rzymian 11:9

[10] L.św.Pawła do Rzymian 14:2

[11] L.św.Pawła do Rzymian 14:22

[12] I L.św.Pawła do Kor.7:1

[13] Ks.Kaz.Salomona 7:26

[14] Ks.Kaz.Salomona 3:18-19

[15] Ks.Kaz.Salomona 3:21

[16] Ks.Kaz.Salomona 7:26

[17] Ks.Kaz.Salomona 8:6

[18] Ks.Kaz.Salomona 11:9

[19] Ew.św.Mt13:42

[20] Ks.Ps.119:145,144


Mnie to więcej kosztowało czasu niż wam do przeczytania
Dodane przez jacek dyć dnia 28.03.2015 18:25 ˇ 56 Komentarzy · 1571 Czytań · Drukuj
Komentarze
anna kaszuba dnia 28.03.2015 18:55
Przeczytałam.pozdrawiam
abirecka dnia 28.03.2015 19:04
Nie mam siły... :(((
Robert Furs dnia 28.03.2015 20:09
nie Boga się boję, a mówiących w jego imieniu,
Edyta Sorensen dnia 28.03.2015 20:12
I trochę rozumku daj Panie autorowi tegoż tworu.
jacek dyć dnia 28.03.2015 20:22
Pani abirecka wiem, ze to już nie na pani siły, za późno na zmiany.
Sorensen ty nie wypowiadasz się na temat wiersza, ale na temat stanu psychicznego autora, a za to moderator każe nawet banowaniem.
Anno, nic nie mówiąc pewnie zrozumiałaś, bo pozostali to pewnie innego wyznania.
jacek dyć dnia 28.03.2015 20:25
http://forum.dziennikwschodni.pl/iscie-smierdzacy-ludzki-temat-t101731/page-6,
Pod tym linkiem jest coś o starozakonnych, tutaj nie wklejam bo cenzor jest za nimi.
IRGA dnia 28.03.2015 20:25
Straszne. Pod każdym względem. Przykład jak nie należy pisać. Autor grzmi, piętnuje, napomina i ma za złe. Wszystko i wszystkim.
jacek dyć dnia 28.03.2015 20:36
Irgo zupełnie nie masz racji, tu nie chodzi tyle o formę co o zawartość wiersza. Powiedz po jaką cholerę ktoś chodzi do kościoła i świruje bogobojnego, kiedy ma instrukcje duchowe za przeproszeniem w dupie. I to właśnie jest herezją i samozakłamaniem. Czy ja grzmię?, myślę, że jedynie dzielę się wiedzą z hipokrytami, wiedzą, którą zgłębiłem i na co dzień stosuję, chociaż nie chodzę do kościoła i nie myśl sobie czasem, ze jestem Świadkiem Jehowy, ci nie mają wiary w duchowe istnienie.
abirecka dnia 28.03.2015 20:40
Panie dyć, nie tyle mam słabe fizyczne, ile psychiczne zdrowie, które nie podlega żadnym, ale to żadnym wiekowym ograniczeniom ;)
Że - zaprzyjaźniony neurolog-psychiatra - traktuje moje odchyły jako wahnięcia w normie, to sprawa Pana dr nauk med., nie moja ;)
Ja siebie widzę bardziej ostro, przez co nad-krytycznie, stąd z mojej - podkreślam - wyłącznie mojej perspektywy - niniejsza reakcja ;)
Ponadto licencjatem biblistyki jestem, w związku z czym - jeżeli w ramach pokuty - każą czytywać mi Pańskie teksty w czyśćcu, to spróbuję poddać się dyrektywom, choć nie obiecuję ;-)))
Od kogo bowiem i od czego moja Patronka - Matka Boża Królowa Aniołów oraz Bóg Ojciec, Którego nic a nic się nie boję :-))) Za bardzo Go kocham, a On kocha mnie - swoją wyemancypowaną córkę ;-)))

Życzliwie (i z przymrużeniem lewego oka) :-)))
mefisto35 dnia 28.03.2015 20:43
To nie wiara tworzy ludzi lecz ludzie dla własnych korzyści tworzyli, tworzą i będą tworzyć wiary w bzdury. Temat jest ciekawy i to bardzo ale nie w takim taśmociągu.
Forma zapisu jakby sprzed 200 lat, a przecież rymy powinny płynąć.
Za cały wiersz mogłyby posłużyć słowa: żyj i daj żyć innym.
Pozdrawiam
Edyta Sorensen dnia 28.03.2015 20:47
Autorze, nie widzę powodów banowania.
A na temat wiersza się nie wypowiadam, bo wiersz nie istnieje.
abirecka dnia 28.03.2015 20:54
Panie dyć, uzupełniam:

"karze" od kary pisze się przez "rz". Ponadto:

zależy o czyj "psychiczny stan" chodzi i czego ten stan dotyczy? Czy zdaniem pana, ukarze mnie moderator za moje jawne oraz otwarte przyznawanie się do własnego, czyli abireckiej owego - jej zdaniem - mocno podejrzanego "psychicznego stanu"?
Ja np. doszukuję się u siebie schizofrenii, natomiast mój doktor puka się na całe moje dictum po głowie?

W związku z tym, co według pana, aktualnie ze mną uczyni moderator?

;-)))
kaem dnia 28.03.2015 20:58
na mnie największe wrażenie zrobiła autorska adnotacja na samym końcu, coś niesamowitego by jednym zdaniem zasugerować czytelnikowi własny stosunek do popełnionego ...
jacek dyć dnia 28.03.2015 21:17
Jak może Bóg mieć matkę, to po pierwsze, po drugie Jezus nie był bogiem, gdyż modlił się nie do siebie lecz do Ojca, a matka Jezusa jest tylko Jego matką i nigdzie nie znalazłem, aby Jezus polecił by Marię matkę Jego wielbić, jak i Jego, nawet powiedział:
Nie każdy, kto do mnie mówi; Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios, lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie.
W owym dniu wielu mi powie; Panie, Panie czyż nie prorokowaliśmy w imieniu Twoim i w imieniu Twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu Twoim czyż nie czyniliśmy wielu cudów? A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie, wy, którzy czynicie bezprawie.
Ew. św. Mt.7:21-23
jacek dyć dnia 28.03.2015 21:31
mefisto zgadzam się z tobą i bardziej wolę dyskutować, czy też przebywać z ateistami niż łatwowiernymi, gdyż ci pierwsi przez doświadczenie duchowe dochodzą do silnej wiary i nie fanatyzują. Jest to taśmociąg nie z przed 200, ale z przed ponad 20 lat. Przed zbanowaniem starałem się dozować wiedzę, ale nie było dyskutantów, jedynie ubliżający łatwowierni nawiedzeni i teraz ich nie zbraknie. Tamtych wpisów z przed bana już nie ma, a były dobre moje wyjaśnienia.
jacek dyć dnia 28.03.2015 21:37
Edyto zatem po co się wychylasz, po to by zaistnieć? To tylko w twojej głowie istnieje szablon wiersza, dlatego innej wersji nie przyjmujesz do świadomości, zatem lepiej się nie wymądrzaj jeżeli nie posiadasz na jakieś tematy wiedzy, bo w tym przypadku to jedynie o twoim lichym intelekcie świadczy. Nie wiem, czy wiesz, że kobieta stoi niżej w rozwoju duchowym od mężczyzny i ma o wiele dalej do Domu.
jacek dyć dnia 28.03.2015 22:35
Sorensen Za kogo się uważasz, by insynuować, iż komuś brak rozumu, lepiej gdybyś uważała na dobieranie słów, bo za takie obrazy można odpowiedzieć przed sądem, gdyż oczerniany może udowodnić, iż jest spełna rozumu, gdy ty tego nijak nie udowodnisz. Potrafisz publicznie obrazić, a czy masz tyle cywilnej odwagi by publicznie przeprosić?
zdzislawis dnia 29.03.2015 06:18
Ja również przeczytałem. Pozdrawiam.
anna kaszuba dnia 29.03.2015 07:02
Sa na portalu różne wiersze,nie mnie sądzic o ich wartości,nie jestem krytykiem literackim,podoba sie ,albo nie,bardziej to czuje,niż wiem,ale nie zgadzam się z duchową wyższościa mężczyzn nad kobietami,to bzdura jakiej dawno nie słyszałam,
RokGemino dnia 29.03.2015 08:19
a o "małżeństwie zawartym w niebie" i jego "skutkach" pan Jacek słyszał? bo jak słyszał to niech nie pisze o niższości kobiety wobec mężczyzny. a jak nie słyszał to niech poszuka. bo widzę szukający jest.
pan_ruina dnia 29.03.2015 09:19
taka miniaturka:)
IRGA dnia 29.03.2015 09:49
Panie Jacku, nie wypowiadam się na temat stanu cudzego umysłu- to rola lekarzy, natomiast czytam wypowiedzi, w tym i Pańskie. Nie ukrywam, że nawiedzają mnie wtedy najróżniejsze myśli. Pisze Pan do swojej interlokutorki: Edyto zatem po co się wychylasz, po to by zaistnieć? To tylko w twojej głowie istnieje szablon wiersza, dlatego innej wersji nie przyjmujesz do świadomości, zatem lepiej się nie wymądrzaj jeżeli nie posiadasz na jakieś tematy wiedzy, bo w tym przypadku to jedynie o twoim lichym intelekcie świadczy. Nie wiem, czy wiesz, że kobieta stoi niżej w rozwoju duchowym od mężczyzny i ma o wiele dalej do Domu. Kuriozalny komentarz. Mam cichutką nadzieję, że to tylko emocje, a nie Pańskie wewnętrzne przekonanie. Mogę, zatem, jedynie Panu współczuć i udzielić darmowej porady, posługując się tym, co Pan sam raczył napisać: " Potrafisz publicznie obrazić, a czy masz tyle cywilnej odwagi by publicznie przeprosić?"
jacek dyć dnia 29.03.2015 09:54
Anno to nie są jakieś tam wyssane bzdury, tak jest w Pismach napisane i nie omieszkam odszukać i wkleić, o ile mnie cenzor nie postawi znowu do konta
jacek dyć dnia 29.03.2015 09:59
Wreszcie zaczyna się coś dziać, nawiązuje się dialog, a czy będzie zalążkiem nici porozumienia?

Drodzy poeci, nie da się ukryć, iż lubicie zaglądać tam, gdzie ktoś coś skrobnie kontrowersyjnie, gdy sami piszecie cipowato, to i podnieca was rzucone przez pana adaszewskiego parę kutasów. Do mnie także garniecie się, jak- nazwijmy to, do religijnego skandalisty. Tutaj zwłaszcza kieruję swoje słowa do pani abireckiej, która nie ukrywa tego, że jest wielce - ale czy religijną, tutaj musi sama siebie osądzić w konfrontacji z tym co tutaj napiszę. W państwie polskim mamy kodeks prawny ustalony przez rząd, jest prawo karne, cywilne, administracyjne i od każdego z nich możemy się jakoś wymigać nie ponosząc konsekwencji za ich łamanie. Jest także Kodeks Moralności zawarty w Pismach Świętych, owe przepisy każdy traktuje z lekka, lecz od tego prawa moralnego nikt się nie wymiga. Kiedy ktoś deliberuje o prawie państwowym, nic was nie rusza, ale gdy zaczyna ktoś mówić - bez wymyślania nowości - o powinnościach nakazanych przez Biblię, ten od razu w waszych oczach jest nawiedzony, głupi, popaprany i najlepiej takiego wykpić, jak to uczyniła Edyta Sorensen. Każdy lubi frykasy z mięsa, które, jak wy żyło, seksiło, jadło, wypróżniało się, rodziło i wychowywało potomstwo i bez żadnych skrupułów na waszych talerzach gości krew, jednak gdybyście mieli splamić swe ręce ich krwią, jesteście dalecy od tego by uśmiercić te zwierzęta dla jadła. I czemu tak się dzieje? Bo każdy ma w swej podświadomości zakodowany kodeks moralności, który nie sankcjonuje piętna jakiegokolwiek zła, a nie tylko zabijania. Jest wiele, wiele tych mądrości, ale tu na tym portalu nie ma miejsca na sprawy wiedzy duchowej i to jest jedynie wiedza, a nie religia. Jest także werset, który mówi; przestrzeganie owych przykazań nie jest uciążliwe i w tym zawiera się miłość do Boga.

Z każdego nieużytego słowa, które ludzie wyrzekną, zdadzą sprawę w dzień sądu.

Ew. św. Mt.12:36
I wrzucą ich do pieca ognistego, tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli.
I spełnia się nad nimi proroctwo Izajasza, które powiada: rBędziecie stale słuchać, a nie będziecie rozumieli, będziecie ustawicznie patrzeć, a nie ujrzycie. Albowiem otępiało serce ludu tego, uszy ich dotknęła głuchota, oczy swe przymrużyli, żeby oczami nie widzieli, ani uszami nie słyszeli, i sercem nie rozumieli, i nie nawrócili się, a Ja żebym ich nie uleczył. Ale błogosławione oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą.

Ew. św. Mt.13:42,17,14-16
Ale człowiek zmysłowy nie przyjmuje tych rzeczy, które są z ducha Bożego, bo są dlań głupstwem i nie może ich poznać, gdyż należy je duchowo rozsądzać.
1L. św. P. do Kor.2:14
Wielu, bowiem z tych, o których wam mówiłem często, a teraz także z płaczem mówię, postępują jak wrogowie krzyża Chrystusowego. Końcem ich jest zatracenie, bogiem jest ich brzuch, a chwałą to, co jest ich hańbą, myślą bowiem o rzeczach ziemskich. Nasza zaś Ojczyzna jest w niebie.
L. św. P. do Fil.3:18-20
Bój się Boga i przestrzegaj Jego przykazań, bo to jest obowiązek każdego człowieka. Bóg bowiem odbędzie sąd nad każdym czynem, nad każdą rzeczą tajną r11; czy dobrą, czy złą.
K.K.S.13:14
Co bowiem nocą jest dla wszystkich istot, czasem przebudzenia jest dla samo kontrolującego się. A co czasem przebudzenia jest dla wszystkich żywych istot, to nocą jest dla mędrca pochłoniętego poznawaniem własnej jaźni.
Kto pozostaje niewzruszonym, mimo nieustającego potoku pragnień r11; które jak rzeki wpadają do oceanu, zawsze napełnionego, a mimo to zawsze pogrążonego w ciszy r11; ten jedynie może osiągnąć spokój.
Jest sposób duchowego i boskiego życia, po osiągnięciu którego, człowiek nie jest już dłużej wprowadzany w błąd. Osiągnąwszy ten stan nawet w godzinie śmierci, można wejść do Królestwa Boga.

Bhagavatgita.2:55-72
Raduj się młodzieńcze w swojej młodości i bądź dobrej myśli póki jesteś młody. Postępuj tak jak każe ci serce i używaj czego pragną twoje oczy. Lecz wiedz, że za to wszystko pozwie cię Bóg na sąd.
Księga.Kaznodziei.Salomona.11:9
W tym czasie odezwał się Jezus i rzekł: Wysławiam Cię Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.
Wszystko zostało mi przekazane przez Ojca mego, i nikt nie zna Syna, tylko Ojciec, i nikt nie zna Ojca, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić.
A życie wieczne polega na tym, żeby poznali Ciebie, Jedynego Boga prawdziwego, i Tego, któregoś posłał, Jezusa Chrystusa.

Ew. św. Mt.11:25,27
Dla pokarmu nie niszcz dzieła Bożego. Wszystko wprawdzie wolno, ale staje się złem dla
człowieka, który przez jedzenie daje zgorszenie.
Jeden wierzy, że może jeść wszystko słaby zaś jarzynę jada.

1L. św. P. do Rz.14:20,2
Niechaj stół ich stanie się dla nich sidłem, siecią, zgorszeniem i zapłatą.
1L. św. P. do Rz.11:9
Ten, który ma wątpliwości gdy je, jest potępiony, bo nie postępuje zgodnie z przekonaniem,
wszystko zaś co nie wypływa z przekonania jest grzechem.

1L. św. P. do Rz.14:23
Bo ci, którzy według ciała żyją, myślą o tym co cielesne. Ci zaś, którzy żyją według ducha, o tym,
co duchowe. Albowiem zamysł ciała to śmierć, a zamysł ducha to życie.

L. św. P. do Rz,8:5-6 Ew. św. J.17:24
Kto zarzyna na ofiarę wołu, a zarazem jest mordercą ludzi, kto ofiarowuje owcę, a zarazem łamie kark psu, kto składa ofiarę z pokarmów, a zarazem rozlewa krew świni, kto spala kadzidło, a zarazem czci bałwana - ci obrali swoje drogi i ich dusza ma upodobanie w ohydach. Tak samo i Ja wybiorę dla nich męki i sprowadzę na nich to czego się lękali, bo gdy wołam nikt nie odpowiadał,, gdy mówiłem nikt nie słuchał, lecz czynili to, co jest złe w moich oczach, i wybrali to, czego Ja nie lubię.
Ci, którzy się uświęcają i oczyszczają, aby wejść do pogańskich gajów za jednym, który kroczy w pośrodku, ci, którzy jedzą mięso wieprzowe i płazy, i myszy, wszyscy razem zginą r11; mówi Pan. Ja bowiem znam ich uczynki i zamysły i przyjdę, aby zabrać wszystkie narody i języki; one przyjdą, aby oglądać moją chwałę!

K.Iz.66:1-4;17,18.
Tak jak w ciałach ludzkich, tak i w zwierzęcych jest taka sama dusza, i człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami.
Bo los synów ludzkich jest taki sam jak los zwierząt, jednaki jest los obojga. Jak one umierają tak umierają i tamci i wszyscy mają to samo tchnienie. Człowiek nie ma żadnej przewagi nad zwierzętami. Bo wszystko jest marnością.
Wszystko idzie na jedno miejsce i wszystko powstało z prochu i wszystko znowu w proch się obraca. Bo któż wie czy dech(duch) synów ludzkich wznosi się ku górze, a dech(duch) zwierząt schodzi na ziemię.

K.K.S.3:19-21
A mój chleb, który ci dałem, najprzedniejszą mąkę i oliwę, i miód, którymi cię karmiłem, stawiałaś przed nimi jako przyjemną woń, i było tak r11; mówi Wszechmocny Pan. I brałaś swoich synów i córki, które mi urodziłaś, i ofiarowywałaś im na pożarcie. Czy za mało było twojego nierządu, że moje dzieci zatrzymałaś i oddawałaś je na spalenie w ogniu.
K. Ez.16:19-21
Ten, który zezwolił na zabicie zwierzęcia; ten, który zabije zwierzę; ten, który transportuje martwe zwierze; ten, który sprzedaje zabite zwierze; ten, który przyrządzi mięso; ten, który rozdzieli potrawę i wreszcie ten, który ją zje r11; oni wszyscy są mordercami i podlegają ukaraniu przez prawa natury.
Manu. Samhita.
Zaprawdę powiadam wam, iż na początku wszystkie stworzenia znajdowały swoje utrzymanie w roślinach i owocach ziemi, aż niewiedza i egoizm ludzki sprzeciwił się prawu danemu przez Boga i zerwał z tym zwyczajem, sprzeciwiając się pierwotnemu postanowieniu. A przeto wszyscy powinni powrócić do naturalnego pokarmu, jak piszą prorocy. Albowiem nie należy powątpiewać w ich słowa.
Ale Ja powiadam wam nie rozlewajcie krwi niewinnych, ani nie spożywajcie mięsa. Chodźcie prosto, miłujcie miłosierdzie i czyńcie sprawiedliwość, a dni wasze długo trwać będą.
Zaprawdę powiadam wam, iż nie są uczciwymi ci, którzy korzystają z nieprawości i krzywdzą stworzenia Boże. Wszyscy, których ręce są krwią splamione, których usta zanieczyściło mięso stworzeń, nie śmią dotykać rzeczy świętych, ani uczyć o tajemnicach niebios. Na pożywienie daje Bóg zboże i płody ziemi, a dla sprawiedliwego nie masz innego lepszego dla jego ciała pożywienia.
Niechaj wszystkim będzie wiadomo, że Bóg daje zboża i płody ziemi na pożywienie zarówno człowieka jak i bydlęcia. Ci, których ręce splamione są krwią, a usta zbrukane ciałem niewinnych istot, nie są godni życia w tym świecie ani w przyszłym.

Praewangelia życia doskonałego
jacek dyć dnia 29.03.2015 10:05
Nie postrzegam bym cię obraził Irgo, ale ty owszem uczyniłaś to w zakamuflowany sposób, jednak ja udałem, iż tego nie postrzegam, a co do Sorensen, to jest obraza kuriozalnie niepodważalna.
Cyjanek dnia 29.03.2015 11:40
Dobry wiersz, ja bym to podzielił na części, bo za długie do przeczytania na raz. Dużo można się dowiedzieć, jeszcze tu wrócę, rób swoje Jacku :)

pozdrawiam
jacek dyć dnia 29.03.2015 11:49
Jesteście już bardziej duchowo świadomi, toteż nie będę pisał pokrętnie, mianowicie w sprawie nadrzędności mężczyzny. Ciało, czy to ludzkie damskie, męskie, zwierzęce, lub roślinne, to jedynie materialna niewola wiecznej duchowej istoty, która w związku z zasiedlanym ciałem, ma świadomość zgodną z nim, a przyjmuje ciała w następstwie degradacji lub ewolucji, co odbywa sie za sprawą umysłu. Aby umysł nie prowadził nas na manowce należy go sobie podporządkować i jedynym sposobem jest medytacja z mantrą. Medytacja jest to proces oczyszczający z praw karmicznych, na drodze duchowego oczyszczania dochodzi do samorealizacji, rezultatem czego jest dojście do świadomości, iż jestem w samochodzie, a nie samochodem. Pisząc o tym, że kobieta zajmuje niższą pozycję na drodze rozwoju duchowego miałem na myśli wieczną istotę duchową wewnątrz owego żeńskiego ciała. Już samo to, że posiada się ciało samicy jest oznaką degradacji duchowej. Kobiety są istotami dominującymi płeć męską, to za ich przyczyną mamy przyrost naturalny człowieka, wojny, nieporozumienia i wiele, wiele niesnasek wynikających z pożądania ich ciała. One, by nas usidlać starają się być dla nas atrakcyjne - ciuszki, kosmetyki i dużo więcej przywar zajmuje umysł kobiety, które to nie pozwalają jej na zagłębianie się i głębię praktyk duchowych, a to trzeba zadbać o dom, rodzić, wychowywać, uwodzić, flirtować i wszystko o czym pomyślisz. Jak wspomniałem, to umysł jest tym co degraduje i kobieta może być inteligentniejsza od nie jednego samca, ale to umysł serwuje jej narodziny w niższych formach świadomości. Spójrz myślący, jacy my samce jesteśmy jurni, nasze rozmowy i rozmyślania rozbijają się ciągle o dupę i jest to nam najmilszy temat, tym degradujemy się, czego rezultatem mamy przydział na ciało damskie. Kompletny imbecyl może spółkować, więc jaka jest różnica między macho, a durniem, skoro swój pęd do życia opierają tylko na seksie, są sobie równi. Seks jest czynnikiem, który przywiązuje nas do świata materii, czy ktoś z was potrafi w stanie fizycznych możliwości i w obliczu atrakcyjnej, uwodzącej kobiety i vice wersa, powiedzieć stop fantazjom seksualnym? Niebo, to także świat materialny, w którym jest o wiele dłuższe przebywanie w ciele, rozkosze większe i wszystko o wiele naj, lecz i tam wszystko jest nietrwałe, a łączenie się panie Juliuszu Karowadzki w pary małżeńskie jest takie samo jak na planecie Ziemia w środkowym układzie planetarnym. Ale jest prawdziwy duchowy świat, z którego zostaliśmy wyrugowani za sprawą pragnień, wobec czego otrzymaliśmy materialne powłoki, by zadowalać się, a w skutek tego zadowalania, nasza świadomość o naszej tożsamości duchowej zostaje pokrywana kokonem astralnego ciała, utrzymującego nas w zapomnieniu i niewiedzy o swojej konstytucjonalnej tożsamości wiecznie żywej istoty. Tak jak lustro pokryte kurzem nie pozwala nam ujrzeć odbicia, tak samo niepożądane astralne ciało przysłania nam obraz widzenia siebie - wiecznej duszy.

Dla tego, kto pokonał umysł, umysł ten, jest najlepszym przyjacielem, ale komu się to nie powiodło, temu własny umysł będzie największym wrogiem.
Ten kto pokonał umysł, ten już zbliżył się do Duszy Najwyższej r11; gdyż uzyskał on spokój. Dla takiego człowieka szczęście i nieszczęście, zimno i ciepło, honor i dyshonor r11; to samo znaczą.

Bg. 6:7-8
Wiedz, że to co przenika całe ciało, nie podlega zniszczeniu. Nikt nie jest w stanie zniszczyć wiecznej duszy. Materialne ciało niezniszczalnej, bezgranicznej i wiecznej żywej istoty, nieuchronnie ulega zniszczeniu.
Dla duszy nie ma narodzin, ani śmierci. Nie powstała ona, nie powstaje, ani też nie powstanie. Jest nie narodzoną, wieczną, zawsze istniejącą, nigdy nie umierającą i pierwotną. Nie ginie, kiedy zabijane jest ciało.

Bg. 2:20
I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą.
Ew. św. Mt.10:28
Pierwszy człowiek jest z prochu ziemi; ziemski, drugi człowiek jest z nieba. Wszakże nie to co duchowe jest pierwsze, lecz to co cielesne, potem dopiero duchowe.
1L św. P. do Kor.15:47,46
Ten, który jest w was, jest większy, aniżeli ten, który jest na świecie (ciało jako zewnętrzna okrywa duszy).
1L św. J.4:4
Błądzicie nie znając Pism, ani mocy Bożej.
Ew. św. Mt.22:29
Czyż ja mam wam obwieścić o tych, o tych, którzy ponieśli największą stratę przez swoje czyny? O tych, których wysiłek zgubił się w życiu tego świata, gdy tymczasem sądzili, że czynią dobrze?
Kor.18:103,104
Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę i to nie z was: Boży to dar. Nie z uczynków, aby kto się nie chlubił.
L. św. P. do Ef. 2:8,9
Myślę, że odpowiedziałem tym tekstem na wiele pytań, co mnie obchodzi małżeństwo w niebie i ciebie Juliuszu też nie powinno obchodzić, skoro nie potrafisz wyrwać się z pod oków umysłu z jego pragnieniami i materialnego ciała.
jacek dyć dnia 29.03.2015 11:51
Macie świadomość, że jest wiele Pism Objawionych, toteż serwuję tutaj wam wersety Koranu, Ved, Starego i Nowego Testamentu, a także nieuznane przez Kościół wersety apokryficzne.
jacek dyć dnia 29.03.2015 11:57
Cyjanku, poprzednio przed zbanowaniem starałem się jak to mówi Wałęsa dozować wiedzę małymi kroczkami, ale zawsze znaleźli się raptusy, z którymi musiałem się ścinać, a meritum sprawy uciekało na plan dalszy, aż dochodziło do zbanowania. Ten wiersz powstał naprawdę dawno i nie chce mi się do niego powracać z poprawkami, a każdy może sobie sam go dozować według uznania i, na ile pozwoli umysł ladaco.
jacek dyć dnia 29.03.2015 12:02
Proponuję zainteresowanym wgląd do komentarzy poprzedniego wiersza.
Pozdrawiam myślących
pan_ruina dnia 29.03.2015 12:32
jacku dyciu, chcesz wieszczyć i spierać sie o rację czy pisać poezję?
xliv dnia 29.03.2015 12:39
jacek dyć -dla mnie najtrafniejszą jest wypowiedź Roberta Fursa! (do której się Pan nie ustosunkował)...
jacek dyć dnia 29.03.2015 14:09
Boga nie należy się bać, wszak to pełen miłości Ojciec, to kościół wpaja wam lęk przed Nim, więc raczej zacznij lękać się swoich czynów panie Robercie i ciekawy xliv. Nie spieram się o rację, ani nie wieszczę, piszę tylko o tym o czy ruina nie ma pojęcia, a tutaj w komentarzach nie muszę publikować poezji, a proza też ma swoje miejsce w publikacji podniesienia z gruzów ruiny.
jacek dyć dnia 29.03.2015 14:36
Robert Furs dnia 28.03.2015 21:09
nie Boga się boję, a mówiących w jego imieniu,

a czego oczekujesz, iż On sam przyjdzie i ci szepnie do ucha? A pamiętasz słowa Jezusa; nikt nie przychodzi do Ojca, jak poprzez Mnie. Jezus też ci nie szepnie, powinieneś mieć Mistrza Duchowego obecnego materialnie w ciele z krwi i kości i czasami nie pomyśl, iż ja nim jestem. Nie łudź się że jakiś duch poprowadzi cię drogą zbawienia. Przeczytaj książkę Wandy Prątnickiej Opętani przez duchy. To dobra lektura.
nitjer dnia 29.03.2015 15:37
Cyjanku. Pochwalić zdecydowanie tekst z aż taką częstochowszczyzną to dla mnie zdumiewające. Chyba z jakichś pozamerytorycznych (urojonych sobie?) "wyższych przyczyn" to uczyniłeś, Cyjanku. "Dobry wiersz" - dobre sobie :D. Tym komentarzem wiele u mnie straciłeś. Mam powody przypuszczać, że nie tylko u mnie. Cyjanku, Twój komentarz tutaj to - wybacz, że nawiązuję do Twojego nicku - rzeczywiście jakaś nomen omen trucizna, na którą, aby nie dać się zwariować, trzeba koniecznie i szybko poszukać skutecznego antidotum.

panie_ruina. Autor, jacek dyć, będzie nam tylko serwować "prawdy objawione" choćby w rodzaju tej o wyższości mężczyzny nad kobietą. On wcale nie zamierza tu poprawiać swoich - aktualnie ewidentnie żałosnych - umiejętności literackich. On tu nie myśli niczego się uczyć. Wręcz przeciwnie: to on zamierza uczyć i pouczać innych - owych "jeszcze nieuduchowionych". Na portalu poetyckim to śmieszność nie do zakwestionowania i zupełna żenada. Widoczna od razu dla każdego racjonalnie myślącego człowieka. Gdy jednak tylko nieliczni się temu, co wypisuje tu jacek dyć, zdecydowanie sprzeciwią, trzeba będzie niestety długo i cierpliwie znosić te niezdrowe i absolutnie nie dotyczące poezji wynurzenia.
Robert Furs dnia 29.03.2015 15:39
jacek dyć - znakomicie się z Bogiem porozumiewam, panie Jacku Dyć,
i nie potrzebuję w tym zakresie porad, sam też nie staram się być apostołem, więcej pokory panie jacku,
jacek dyć dnia 29.03.2015 15:48
nitjer udowadniasz mu swym wpisem, że nawet tutaj na portalu poezji jest klika. Ty chyba jesteś jej przywódcą skoro zastraszasz cyjanka. Jest to okropne i bezczelne, co ty wypisujesz, miałem już próbki twoich wypowiedzi, ale to już szczyt twej arogancji.
Robercie nie twierdzę, ze należę do pokornych i bardzo dobrze, że masz relację duchową z Bogiem bez pośredników, którzy chcą brylować przy swych uczniach.
jacek dyć dnia 29.03.2015 16:20
nitjer opanuj się, weź sobie może proszka, co ty wyrabiasz, zachowujesz się jak pannica, której nikt nie chce ruszać. Krytykowałeś mnie i znowu zaczynasz na nowo tę polkę. Przecież pani abirecka także pisze na tematy duchowe, a jej włazisz bez mydła, czego chcesz chłopie drogi.? Nie właź na moje poletko bo się pokłujesz chwastami, przecież ja nie wchodzę do twojego ogródka. Łazisz po ostrzu brzytwy i nawet nie postrzegasz tego, [przestań być arogantem i ignorantem, to ci na zdrowie wyjdzie, przecież nie jesteś alfa i omega.
jacek dyć dnia 29.03.2015 16:25
Panie moderatorze, czy nie widzi pan komentarza nitjera? Proszę o reakcję, przecież on zajmuje się agitacją, straszy innych, którzy śmią wyrażać się pozytywnie o czyimś dziele, wymusza wprost naciski by inni spoza kliki i z kliki byli zgodni w ocenie z grupy oceną.
IRGA dnia 29.03.2015 16:26
No tak, a ja myślałam, że to portal poetycki. Popieram wypowiedź użytkownika o nicku nitjer. Myślę, że Pan Jacek powinien założyć własny kościół, w którym, jako czołowy kaznodzieja, będzie straszył wymyślonym przez siebie Bogiem. Na pewno znajdzie podobnych sobie wyznawców, którzy będą go czcić na równi z owym bogiem, a może i jeszcze bardziej... Ba, może i pomnik ze spiżu wystawią. Pisanina Pana Jacka nie ma nic wspólnego z poezją. To słowotok, zbiór niezbornych, niegramatycznych i nielogicznych wypowiedzi. To jest OKROPNE pod każdym względem. Myślę, że portal Poezja Polska jest złym miejscem dla zamieszczania osobistych wynurzeń, kazań i pokrzykiwań Pana Jacka. Najlepiej założyć własny portal, tylko radzę nie zamieszczać w nim tekstów poniżających i obrażających innych ludzi, bo a nuż ktoś zechce wytoczyć Panu proces?
Cyjanek dnia 29.03.2015 16:31
nitjer :) Tak naprawdę nie powinno się komentować komentarzy, ale wiersz :) Twój komentarz jest bardzo brzydki bo mnie obraża. Odpowiem Ci jednak :

To nie jest zwykły wiersz rymowany, to jedyny w swoim rodzaju (nie chodzi o to czy dobry, czy zły) wiersz rymowany. Posiada on swoje prawdy, tak że czytając w ogóle nie zwróciłem uwagi na rymy. Ma przesłanie nie takie jak Hip Hop (ble ble nie jestem tobą jestem sobą ble ble) ma przesłanie które mówi o Bogu w sposób oryginalny. Sama próba zrozumienia Bożych słów zasługuje na brawo. Ten człowiek albo poszukuje albo już znalazł drogę ku świętości, a sam Bóg mówi, żeby się uświęcać.

Wybacz Jacku że mówiłem o Tobie w 3 osobie, ale już nie mam sił zmieniać postu.

W każdym razie moim zdaniem, takim już obiektywnym, należy jak mówiłem docenić oryginalność wiersza, i to, że Jacek przekonuje do swoich racji. Co w tym złego ?? Można zawsze zignorować jego osobę, jeśli ktoś chce.

Dla mnie Jacek zasługuje na brawa, a rozmowa toczy się może właśnie ze względu na długość wiersza.

pozdrawiam ;)
Cyjanek dnia 29.03.2015 16:35
IRGO, to co czynisz swoim słowem zasługuje na bana.

Po pierwsze, Bóg nie jest wymyślony, i wierzy w to wierzy mnóstwo ludzi.

Po drugie, Jacek tylko mówi/przekazuje nam treść pism Świętych, co w tym złego ?

Gdzie tu widzisz żeby Jacek mianował się głównym kaznodzieją ?

Ja idę, bo jeszcze mi zostało kilka modlitw, nie mam sił tego czytać i nie chciałbym ciągnąć dalej tej dyskusji, bo nie mam i nie miałem tego w planach.
Cyjanek dnia 29.03.2015 16:37
Robert Furs dnia 28.03.2015 21:09
nie Boga się boję, a mówiących w jego imieniu,

Boisz się Jezusa ? Papieża ? ehhh
IRGA dnia 29.03.2015 16:50
No tak, Cyjanku, skoro Jacek Dyć nie jest samozwańczym "kaznodzieją" i nie stworzył własnego, okrutnego Boga, a dzięki mojemu ulubionemu portalowi Poezja Polska odkrył drogę do swojej świętości, no a Ty śpieszysz właśnie kończyć modlitwy, nie ma innego wyjścia- zasługuję na bana.
Robert Furs dnia 29.03.2015 16:56
Cyjanek - nie boję się Jezusa, niektórych papieży pewno bym się bał, ale na pewno boję się takich sekciarskich tekstów, bardziej dla własnej chwały, niż dla chwały Boga,
Robert Furs dnia 29.03.2015 16:57
*bardziej są - sorry,
nitjer dnia 29.03.2015 17:12
Cyjanku. Za nadużycie Twojego nicka do nadania większej ostrości i wyrazistości swojej poprzedniej wypowiedzi - przepraszam. Nie miałem intencji Cię obrazić ale, posunąłem się rzeczywiście co najmniej odrobinę za daleko. Tym niemniej w dalszym ciągu absolutnie nie zgadzam się z Twoimi twierdzeniami, że to "dobry wiersz". Jeżeli każdą pisaninę byle byłaby długaśna i pełna rozważań o Bogu uważasz za dobry wiersz, to - w moim odbiorze - żaden z Ciebie znawca poezji. A już ten postulat bana dla IRGI to zupełny absurd. Z całokształtu wielu wypowiedzi (aktualnych i tych z przeszłości) jacka dycia niedwuznacznie wynika, że uważa się za osobę "szczególnie uduchowioną", która ma prawo innym taką "duchowość" narzucić. Wielu użytkowników przy poprzednich tekstach jacka dycia zdecydowanie przeciw temu - i słusznie moim zdaniem - protestowało. IRGA oraz p. [b]Robert[/b] po prostu podtrzymują ten dawniejszy protest, bowiem pojawiły się ku niemu nowe przyczyny. I dlatego to robią, że inni przeciwnicy dyciowego pisania tu jeszcze nie dotarli, bądź mają już dość dyskutowania z niereformowalnym, nie zamierzającym się tu uczyć warsztatu, autorem. Pomyśl Cyjanku cóż to będzie za portal w którym zaczną królować częstochowskie, przegadane do n-tej potęgi "uduchowione" kazania? To przecież oczywisty absurd. Twoje poparcie dla tego "wiersza" nadal uważam za także absurdalne.
otulona dnia 29.03.2015 17:55
To nie jest wiersz!!! Tekst udający pseudofilozofię pseudoreligijną,
w dodatku podpierające się wybranymi wersami z Pisma Świętego.
Coś z Hinduizmu, coś z Chrześcijaństwa, z Judaizmu,
taka "zupa"- co mi pasuje, wsadzę do tekstu.
Bohater liryczny tego tekstu popełnia wielki grzech pychy,
zapomina też o słowach z Biblii, o sądzeniu innych.
Być może jest założycielem nowej sekty?

Co zaś do autora, panie Jacku, a fe... w komentarzu, tak szowinistycznie pisać o kobietach! Dobrze, że na portalu nie ma feministek ;).

Chcę panu przypomnieć, że kobieta i mężczyzna są równi w oczach Boga.
Cyjanek dnia 29.03.2015 17:58
Ja oczywiście nie życzę IRDZE bana :) Trochę mnie też poniosło.

Oczywiście masz rację, że wszystkie wiersze nie powinny tak wyglądać. Rymów jak mówiłem nie lubię, ale nie to przykuło moją uwagę.

Ten wiersz na dziś dzień jest oryginalny, sam musisz to przyznać. Poezja nie stoi w miejscu, za 5-10 lat moja poezja też będzie nic nie warto, bo każdy będzie pisał lepiej.

Dla tego ja oceniam wiersz Jacka z dzisiejszej perspektywy.

pzdr,
INTUNA dnia 29.03.2015 18:19
wieszcz?
normalnie wieszcz... wszak bez poszanowania wiary innych oraz bez dystansu;
dla mnie to jednak nieprawdziwe, a to poważny zarzut dla wiersza
IRGA dnia 29.03.2015 20:05
Nie posiadam się ze zdumienia, Cyjanku. Byłam przekonana, że żartujesz, a Ty to wszystko naprawdę... Szkoda...
jacek dyć dnia 29.03.2015 20:13
otulona nie mężczyzna i kobieta, ale dusze nawet w ciałach roślin i zwierząt podobają się Bogu, a nie materia je okrywająca, bo to dusza jest na chwałę i podobieństwo Boga. Gdym nie znał dobrze Pism Objawionych nie robiłbym z siebie durnia spierając się z kimś kto zna je i nimi świeci.
Tak jak wcielona dusza bezustannie wędruje w tym ciele, od wieku chłopięcego, poprzez młodość aż do starości, podobnie ona przechodzi w inne ciało po śmierci. Zmiany takie nie zwodzą osoby zrównoważonej.
Bg.2:13
Dlatego nie upadamy na duchu, bo choć zewnętrzny nasz człowiek (nasze ciało) niszczeje, to jednak ten nasz wewnętrzny (dusza) odnawia się z każdym dniem.
2L św. P. do Rz.4:16
Wiemy bowiem, że jeśli ten namiot (ciało fizyczne), który jest naszym ziemskim mieszkaniem, się rozpadnie, mamy budowlę od Boga, dom w niebie (duchowym), nie rękoma zbudowany, wieczny.
Więc też zawsze jesteśmy pełni ufności, i wiemy, że dopóki przebywamy w ciele, jesteśmy oddaleni od Pana.
Jesteśmy więc pełni ufności i wolelibyśmy raczej wyjść z ciała i zamieszkać u Pana.

2L. św. P. do Kor.5:1,6-8
Ci zaś, którzy są w ciele, Bogu podobać się nie mogą.
L. św. P. do Rz.8:8
Nasza zaś ojczyzna w niebie.
L. św. P. do Kol.3:30

A Pisma Święte innych kultur tak samo mówią o Bogu, ja je jedynie zestawiam, dla potwierdzenia, że wiara w Boga jest jedna, chociaż Bóg inaczej jest nazywany.
Cyjanek dnia 29.03.2015 20:15
Przykro mi IRGO że Cię rozczarowałem..
jacek dyć dnia 29.03.2015 20:20
intunia poszanowanie wiary, to poszanowanie jej kanonów i duszy w ciele obojętnie jakim, a nie marnej istoty ludzkiej, uzurpującej sobie prawo stanowienia o życiu innych, dlatego bronie zwierząt, co nie znaczy że je kocham, ale one mają takie samo prawo do egzystencji zgodnej z prawami karmy.
jacek dyć dnia 29.03.2015 20:23
IRGA dnia 29.03.2015 22:05
Nie posiadam się ze zdumienia, Cyjanku. Byłam przekonana, że żartujesz, a Ty to wszystko naprawdę... Szkoda...

Irguniu, a cóż to za animozje, dostrzegam tutaj szantażyk.
moderator2 dnia 30.03.2015 06:16
Zostały usunięte dwa komentarze autora, z uwagi na obraźliwe wypowiedzi w stosunku do kobiet, nitjera.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 32
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71815472 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005