|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Odpłyń, że mi, odpłyń |
|
|
Kiedy wyrywają pierwszy ząb, ona wie, że w pewnym wieku
już się nie odgryzie, nie odszczeknie, nie podskoczy.
Tam obroża na szyi i smycz.
A batalion to ptak, co to nie wiesz, jak wygląda, ale wiesz,
że nadjeziorny, jak nornica, czy ryjówka - łąkowa.
A zetlałe płótno, na którym całun z twoich snów
na wietrze, na lince, na wspak.
Pytam dokąd wiatr wieje,
dokąd leci szpak.
Oplatają człowieka nieludzkie, nietrwałe,
niepospolite troski.
Ale opływają w luksusy Laury, Klaudie, Amandy,
a Zosie i Zuzie żyją na luzie. A Rosa w Cieniu Muz
rozmyśla, czy lilie wiszą za stodołą
czy dynda na wietrze
asparagus.
Oddzwonione. Odklinowane. Odpuszczone.
A przykazanie: wybaczaj najważniejsze!
Dodane przez Rosa
dnia 23.01.2015 20:13 ˇ
9 Komentarzy ·
591 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 23.01.2015 21:14
Jak dla mnie ciekawie rozrzucone zdania. 4+ |
dnia 23.01.2015 21:18
Dzięki za opinię :) |
dnia 23.01.2015 21:32
Bardzo ciekawe myśli, a szczególnie mnie ujął asparagus dyndający na wietrze, jako dowód istnienia wiatru...*** |
dnia 23.01.2015 21:38
Jakbyś pisała o zakonnicy...całun...wybaczanie...obroża..?Wybacz że poswawoliłem. Tak trudno czasem pojąć co w sercu stoi.Masz wrażliwą duszę.Pozdrawiam serdecznie.😊. |
dnia 23.01.2015 21:38
dobrze się przeczytał, :) prawie sam, |
dnia 23.01.2015 21:47
Robercie dzięki. Pamiętasz sześć lat temu mój pierwszy wiersz na portalu "Bratek"? Dzięki, że nie przeszedłeś w milczeniu wtedy, dzisiaj...
Alfredzie przeuroczo interprejtujesz, mojże i masz racje, któż wie, któż nie:)
silva dzięki, że jesteś i w dodatku podnosisz na duchu, oj warto mi to czytać, warto
pozdrawiam serdecznie |
dnia 24.01.2015 01:08
Rosę trzeba (z)rozumieć, co niejakiej abireckiej (w miarę często) się udaje :-) Natomiast jeśli abirecka z wiersza Rosy rozumie niewiele, to i tak wnikając w tajemniczy nastrój tegoż wiersza, prędzej lub później abirecka wiersz ów (z)rozumie :-)))) |
dnia 25.01.2015 18:32
cóż, czasem bywa i tak, że w miarę upływu czasu i przybywania lat oraz doświadczeń, obroża na szyki kobiety staje się coraz ciaśniejsza, smycz przy niej - coraz krótsza, niepospolite troski, a i te pospolite - też, oplatają coraz gęściej. I łatwo mówić: wybaczaj najważniejsze! Nie zawsze łatwo, chyba, że się przyjmie zasadę, że coraz więcej z tego świata będzie kobiecie dyndać, jak ówże asparagus...Tak mi się pomyślało przy lekturze, ale nie jest wykluczone, że wypisuję jakieś herezje. pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 30.01.2015 18:45
Dziękuję za komentarze, serdecznie, nie jestem zbyt dobra w odpowiadaniu na komentarze, przepraszam:)
Pozdrawiam serdecznie |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 27
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|