|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Moja modlitwa - moja myślna metafora |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 21.11.2014 12:09
Bóg zszedł z czerwonego dywanu - dobra fraza.
Od niekj bym zaczął kolejny wiersz. Dopisać dwa, góra trzy wersy. A o tym wiersz na górze zapomnieć. |
dnia 21.11.2014 14:12
Temat na tak + jak Adaszewski.
Serdecznie. |
dnia 21.11.2014 14:46
Tak. Ta fraza o Bogu, który zszedł z czerwonego dywanu ma w sobie coś interesującego. "Buduje zaporę" - powiadasz autorze. Ja bym to nazwał murem wznoszonym na wzór berlińskiego. Bo Ziemia tak często dla zamieszkujących ją piekłem bywa. A między niebem i piekłem wiadomo: (co najmniej zimna) wojna. Zgadzam się z adaszewskim, że o tekście, który powyżej - lepiej naprawdę szybko zapomnieć. Na czytelniku lubiącym czytać poezję na w miarę przyzwoitym poziomie, ten tekst robi wrażenie bezwartościowej gadaniny. A jeśli wolisz o nim nie zapominać, to skróć go znacznie, ozdób frazami podobnymi do tej wyróżniającej się i dokonaj choćby korekty tytułu. "Moja modlitwa - (z)myślna metafora" - chyba wyglądałaby odrobinę lepiej? ;)
Pozdrawiam. |
dnia 21.11.2014 15:26
Do wszystkich PAŃSTWA powyżej komentujących:
Jest mi bardzo miło, że wiersz został przeczytany i skomentowany, ale, w ramach przysługującego mi głosu, powiem tak:
1. Gdybym nie starał się być przyjacielem Boga, to trudno byłoby mi zauważyć, czym się On zajmuje; z pierwszego wynika drugie, a ja jestem zwolennikiem dochowywania wierności logice także poezji.
2. Wiem, na czym polega spór (i znam jego wyniki) między zwolennikami "poezji prywatnej", a zwolennikami "poezji publicznej"; nie jestem zwolennikiem przeginania w jedną, bądź w drugą stronę, czyli podpisuję się pod stanowiskiem śp. Cz.Miłosza i St.Barańczaka, stąd taka postać mojego wiersza i jego obrona w tejże postaci. |
dnia 21.11.2014 16:35
Nie mogłem (takie jest moje sumienie) pozostawić mojego powyższego postu bez
Serdecznego pozdrowienia PAŃSTWA. |
dnia 22.11.2014 01:05
bóg jest umieraniem, zacząć go szukać zbyt wcześnie, to zostać być pozbawionym wielu prawd tego świata.
Pozdrawiam |
dnia 22.11.2014 09:08
Do Pana Jędrzeja Kuzyna:
Ten bóg jest umieraniem, ale ten Bóg jest nieustającym zmartwychpowstawaniem i z Nim współtworzeniem.
Pozdrawiam |
dnia 22.11.2014 15:05
Już pierwsze wersy skłaniają mnie do polemiki z treścią, bo co to znaczy wybrany? Wybranie jako zobowiązanie, a może to nieustanna praca nad sobą?
Poza tym zgadzam się z adaszewskim. Pzdr |
dnia 22.11.2014 16:41
"...do polemiki z treścią,.." - to naprawdę brzmi cudownie! Chciałoby się ciągle widzieć takie komentarze! Bardzo dziękuję za takie podejście do mojego wiersza, aczkolwiek muszę się przyznać do błędu - ten wiersz w oryginale (w moim komputerze) brzmi identycznie z wyjątkiem właśnie tej pierwszej linijki, która tam brzmi tak: nie czuje się wybranym
a to jest jednak duża różnica w porównaniu z wersja tutaj. Bardzo przepraszam za ten błąd, gdyby nie on, być może dyskusja nasza potoczyłaby się inaczej. Pozdrawiam serdecznie. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|