|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: świt |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 29.09.2014 06:13
nie wiadomo jak do tego podejść - podobnie ma pies z jeżem |
dnia 29.09.2014 06:56
Mithotyn ciekawe porównanie - nie masz zdania bo albo budzi zainteresowanie, albo idzie sobie dalej, jak widać świt daje jakiś początek, ale dopiero później można wysłuchać o czym był dzień, zdrówka |
dnia 29.09.2014 07:46
Moim zdaniem nie jest do dobry tekst. kilka zdań by żeby wyglądało to jak wiersz. Bo o czym konkretnie chcesz powiedzieć? Kilka kolców położonych obok siebie, ale jeże nie ma. Uważam to za naciągane, takie mam zdanie, ale przecież nie wszystko musi mi się podobać?
Pozdrawiam |
dnia 29.09.2014 08:09
Jędrzej Kuzyn wiesz świt i łąka zimowego pęku bywa nic niepisaniem ale nie da się wiecznie żyć w czasach pędzącego crayslera lub pociągu tysiąca koni, można interpretować ten tekst, lub czytać przepisy co wolno a co nie. Zawsze może się nie podobać, ja zawodu z powodu wiersza nie odczuję :)
A co do jeża to zostaw go w spokoju, i tak nie da się do niego przytulić, dlatego nawet i świt ma w sobie więcej. |
dnia 29.09.2014 12:41
Szemrające kręgi w porankowy świt...Romantycznie jest. I już milsza jesień.
Podoba mi się też ta kamienna dusza. Kojarzy mi się z chłodem nad ranem,
z tym wilgotnym, zimnym prosto od ziemi.
Pozdrowienia ślę :-) |
dnia 30.09.2014 09:10
Krzysztof R Marciniak
dzięki ale może twa krytyka trochę mi polemizuje z takim natchnieniem jakie mam, piszę trochę lepiej trochę gorzej, ale ci wierzę, że można tak odebrać tekst, ale czasem łyżka dziegciu w beczce miodu... lepiej konstatuje z moją perspektywą, no a czego chce kobieta tego chce...
zdrówka. |
dnia 02.10.2014 14:52
świt - to taka chwila, kiedy noc i dzień czyli dwie sprzeczności, jeszcze się przenikają. I te okręgi w poincie - w tym kontekście przypomniała mi się kiedysiejsza rozmowa, jaka miałam z gościem - badaczem kultury buddyjskiej, który mi powiedział, że aby uzyskać "bezpłciowy" praz Buddy, dzieli się płaszczyznę na koncentryczne okręgi, rysuje kontur postaci z pępkiem w centrum, a mnisi - jeden "płci męskiej" (psychologicznie), a drugi - "żeńskiej" (takoż psychologicznie) malują wizerunek...Przepraszam za tę dywagację, ale - takie skojarzenie. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 31
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|