Zdrowie!
         Jegomości z krainy rozpaczy,
         roztrwonił czułość
         w domu swej pani.
                 Wiwat!
         Bywalec piekieł za życia,
         chciał życie przeczekać
         wtulony w jej piersi.
                 Cisza!
         Smutek radość ruga.
         Memento dla ckliwych serc.
         Zmysły miał na skórze,
         rozszarpane razem z głową.
         Czucie jego,
         drodzy państwo!
         Taka wielkie,
         takie nieopierzone,
         niedające wytchnienia,
         gdy obraz Loty ułudny.
         Spocznij biedaczku spokojnie.
         Pisklęta sztuki kochania,
         przestańcie wzywać ducha!
Dodane przez lasic
dnia 17.09.2014 22:29 ˇ
2 Komentarzy ·
442 Czytań ·
|