poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 05.12.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Wyśnienie
Wakacyjne uczucia
Wszystko jest poezją
Astrid i Tove
Przez ciernie do gwiazd
w sen głęboki
Pretensja do ciszy
miasto
poczwa...
Morze
Wiersz - tytuł: Via...
Zawieszona pomiędzy sacrum i profanum,
skrywając tymczasowość pod rzeźbionym kształtem,
roztrwoniwszy, co cenne, wziąwszy nic nie warte,
wlokę się przez ten padół strojna, a w łachmanach.

Tu nagroda zniechęca, bo trudno dostępna,
tam znowu kara kusi, że tylko brać w ręce,
lekką, zmysłową stopą po lustrzanej klepce
idę uszargać dłonie w cuchnących cierpieniach.

Wsłuchana w wycia bólu i miłosne szepty,
poprzez płomienny szkarłat ku sterylnej bieli
niosę głowę wysoko, choć twarz w proch wtłoczona.

Z murmurandem lulanki dla pustki w ramionach
dziś już nie wiem, czy weszłam na drogę do celu,
czy tylko w którąś z odnóg labiryntu. Ślepych.


Dodane przez Ewa Włodek dnia 14.08.2014 18:04 ˇ 23 Komentarzy · 791 Czytań · Drukuj
Komentarze
abirecka dnia 14.08.2014 18:09
No tak, cała Ewusia :-D Koniecznie potrzeba Jej się nauczyć na pamięć :)))
Mithotyn dnia 14.08.2014 18:27
http://e-civitas.pl/zawieszony-miedzy-sacrum-i-profanum/
Mithotyn dnia 14.08.2014 18:42
Zawieszona pomiędzy sacrum i profanum,
skrywając tymczasowość pod rzeźbionym kształtem,
roztrwoniwszy, co cenne, wziąwszy nic nie warte,
wlokę się przez ten padół strojna, a w łachmanach.

Tu nagroda zniechęca, bo trudno dostępna,
tam znowu kara kusi, że tylko brać w ręce,..............bezmyślne
lekką, zmysłową stopą po lustrzanej klepce
idę uszargać dłonie w cuchnących cierpieniach.

Wsłuchana w wycia bólu i miłosne szepty,
poprzez płomienny szkarłat ku sterylnej bieli
niosę głowę wysoko, choć twarz w proch wtłoczona.

Z murmurandem lulanki dla pustki w ramionach
dziś już nie wiem, czy weszłam na drogę do celu,
czy tylko w którąś z odnóg labiryntu. Ślepych.


tekst wysilony, bez polotu i naciągany - spisany na archaiczną modłę elukubracji pod sobie a muzom
mefisto35 dnia 14.08.2014 18:42
Rym w ostatniej strofie na tzw wyćwiczone uch. Dobre ale ten rym trza nieco poprawić. Tak zwiewnie:-)
Boże daj mi odejść wreszcie...
Pozdrwiam
mefisto35 dnia 14.08.2014 18:43
Pozdrawiam
Mithotyn dnia 14.08.2014 18:52
....................................tak miało być :-)

Zawieszona pomiędzy sacrum i profanum,
skrywając tymczasowość pod rzeźbionym kształtem,
roztrwoniwszy, co cenne, wziąwszy nic nie warte,
wlokę się przez ten padół strojna, a w łachmanach.

Tu nagroda zniechęca, bo trudno dostępna,
tam znowu kara kusi, że tylko brać w ręce,..............bezmyślne
lekką, zmysłową stopą po lustrzanej klepce
idę uszargać dłonie w cuchnących cierpieniach.

Wsłuchana w wycia bólu i miłosne szepty,
poprzez płomienny szkarłat ku sterylnej bieli
niosę głowę wysoko, choć twarz w proch wtłoczona.

Z murmurandem lulanki dla pustki w ramionach
dziś już nie wiem, czy weszłam na drogę do celu,
czy tylko w którąś z odnóg labiryntu. Ślepych.


tekst wysilony, bez polotu i naciągany - spisany na archaiczną modłę elukubracji pod sobie a muzom
kasiaballou dnia 14.08.2014 19:06
mam nieodparte wrażenie, że wiersz traktuje o obcowaniu z poezją. takim doznaniom ulega peelka, kiedy z poezją obcuje. pójdę dalej: wydaje mi się, że peelka tym razem to sama Autorka, to Ty i Twoje wrażenia, oraz głębokie refleksje, jakim ulegasz, a że należysz do osób wyjątkowo otwartych i uwrażliwionych te doznania są bardzo malownicze, bogate, często gorzko-słodkie. bardzo podoba misie Twój wiersz, Ewo - pozdrawiam serdecznie :)
aleksanderulissestor dnia 14.08.2014 20:18
-:))

no i widzisz ewa
jak tu pisać kiedy wielcy poeci poradniki jak zostać połetą chowają przed piszącymi w sejfach

mimo to udało ci się z wdziękiem wyjść z tej arcytrudnej sytuacji bezbłędnie
pozdrawiam _:)))
etszked dnia 14.08.2014 20:23
mefisto nie proś o coś czego tak naprawdę nie chcesz. To tak na marginesie a co do wiersza to jak zawsze Pani Ewa W. bardzo dobry utwór tylko co niektórzy szukają dziury w całym. A niech im tam! Pozdrawiam serdecznie.
IZa dnia 14.08.2014 21:01
Wybacz Ewo, nie tym razem.
Pozdrawiam.
mefisto35 dnia 14.08.2014 21:13
Ok szkielet.
Margita dnia 14.08.2014 22:01
via... dolorosa? Tak mi się skojarzyło, ale może niesłusznie - przecież nawet peelka nie jest pewna drogi, którą podąża, ani jej celu... ale w tę dychotomię życia (by nie powiedzieć wzniośle: istnienia), którą tak doskonale tu przedstawiasz, chyba jednak jest wpisane cierpienie... oczywiście, nie bezustanne, ale...
Świetnie ukazałaś te egzystencjalne skrajności, którymi jest poddawane ludzkie życie, fantastycznie obrazowo - prosto, ale precyzyjnie, z wrażliwością, ale bez patosu.
Wiersz skłonił mnie do refleksji i za to Ci dziękuję. I gratuluję tej maestrii słowa i świeżości spojrzenia na tylekroć już podejmowane treści.
Pozdrawiam serdecznie:)
Margita
mgnienie dnia 15.08.2014 05:35
Cieszę się Ewo, że mogę znowu czytać Twój wiersz - tak klarowny formą i pojemny treścią...czytam jako o próbie uchwycenia i zrozumienia czegoś co ze swojej natury jest ulotne...droga daleka a cel odległy..., najcieplej pozdrawiam, Wiesia
femme dnia 15.08.2014 05:46
Ciekawy w treści- pozdrawiam
Ewa Włodek dnia 15.08.2014 07:31
abirecka:
ano, Nelu, człek na zawsze wątpliwości, gdy patrzy na to, co ma za sobą, a niepewność - gdy pomyśli co ma przed sobą...Najpiękniej Ci dziękuję za wizytkę, za dana chwilę i za dobre słowo. Moc serdecznego dołączam, z uśmiechem, Ewa

mefisto35:
oj, na "ćwiczone uch", jako, że ostatnia strofa rymuje się z przedostatnią. Ale cieszę się, że zwiewnie...Pięknie Ci dziękuję, ze wstąpiłeś, chwile pobyłeś i powiedziałeś, co powiedziałeś. jest w tym (w westchnieniu o odejściu) coś, jest. Pozdrawiam serdecznie, uśmiechy dołączam, Ewa


Mithotyn:
dzięksy za link. Poczytałam. Nie wiem tylko, czy chciałeś zwrócić moją uwagę na owoż "między sacrum a profanum" - jako na zapożyczenie czy insze licho? Artykułu wcześniej nie znałam, ale skoro zapożyczenie - zawsze mogę zmienić pierwszy wers. Mogę tez wycofać wiersz (swoją drogą dziś już się nie da ustalić, kto pierwszy użył sformułowania "między sacrum a profanum" i od kogo zapożyczyli i autorzy artykułu pod linkiem, ja i wszyscy, którzy - na pewno nie raz- tego sformułowania użyli). Jeśli zasię chciałeś zwrócić moja uwagę na Herberta - cóż, ani się do niego porównywać nie zamierzam, ani mu dorównywać. Mam świadomość własnych niedoskonałości, ale w końcu - wiersze to ani mój fach, ani - ambicja, tylko forma zabawy z drobna pasją.... Za "tłuściochy" - dziękuję bardzo, wiem co chciałeś powiedzieć, i rzekłeś konstruktywnie. Pozdrawiam serdecznie, z uśmiechem, Ewa

kasiaballou:
oj, nie, Kasiu, to nie o poezji i obcowaniu z nią. Natomiast słusznie dostrzegłaś - jest to moja refleksja nad tymi ładnymi paroma dziesiątkami lat, które mam za sobą...Bardzo się ciesze, że zagustowałaś, cudnie dziękuję za odwiedzinki, za ofiarowaną chwile i za serdeczne słowo. Moc dobrego do Ciebie, z uśmiechem, Ewa

aleksanderulissestor:
och, Aleks, toś mnie uśmiał tymi poradnikami w sejfach i uradował dobrym słowem o moim słowie...Cudeńkowo Ci dziękuję, żeś kuknał, rzucił okiem i dobrym słowem. Cała masę serdecznego oraz dyg, dyg, uśmiech uśmiech do Ciebie, Ewa

etszked:
ooo, Etszkedzie, to się ciesze, że zagustowałeś...Ślicznie dziękuję za to, że wstąpiłeś, poczytałeś i powiedziałeś serdecznie. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechami, Ewa

IZa:
ależ, IZo, nie mam co wybaczać. Nie zagustowałaś, po prostu. Szkoda, że nie tym razem, ale i nadzieja - ze za którymś razem będzie "tak". I dobrze...Pięknościowo Ci dziękuję za to, że zaglądnełaś, poczytałaś i powiedziałaś Twoje zdanie szczerze, co sobie bardzo, bardzo cenię. Bez liku dobrego, z uśmiechami, posyłam, Ewa

Margita:
ano, Margit, słusznie odebrałaś: "Via dolorosa". Wiadomo, że cierpienie jest nieodłączną częścią życia, jak radość. Ale jak człek spojrzy za siebie - widzi minione i doświadczone, a jak popatrzy przed siebie - nie wie, co widzi, i czy to co widzi, to na pewno to, co jest. Ech, te dywagacje, czasem mi się zdarzają...Bardzo się cieszę, że Ci się spodobało, najpiękniej dziękuję za obecność, za lekturę i za refleksję, którą się ze mną podzieliłaś. Moc serdecznego i uśmiechy posyłam Tobie, Ewa

mgnienie:
ano, Wiesiu, ulotne, a jak się nam zdaje, że uchwyciliśmy, to za chwile widzimy, że...Cudne dzięki, że zagościłaś, że dałaś Swój czas mojemu słowu i podzieliłaś się ze mną Swoim przemyśleniem. Samo najlepsze posyłam Tobie, z uśmiechami, Ewa

femme:
ano, jak życie...Najserdeczniej Ci dziękuję za wizytkę, za ofiarowaną chwilkę i za dobre słowo. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechami, Ewa
nitjer dnia 15.08.2014 09:01
Wiersz uważam za w miarę udany i interesujący. Należę do tych, którzy w nim zagustowali. Poruszające są te gorzkie refleksje i zwątpienia peelki. Tchną szczerością i prawdą o ludzkim życiu.

Pozdrawiam :)
Jacom Jacam dnia 15.08.2014 15:52
między sacrum i profanum
kształt rzeźbi tymczasowość
co cenne wziąwszy nic nie warte
padół strojny a w łachmanach

:-)
Ewa Włodek dnia 15.08.2014 16:09
nitjer:
najbardziej mnie uradowało, Nitjerze, to, że dostrzegłeś w moim słowie - szczerość. I miło mi, że gustujesz...Dziękuję cudnie, że jesteś, że poczytałeś i podzieliłeś się ze mną Swoim zdaniem w tak zwanym przedmiocie. Samo dobre, z dygnięciem i uśmiechem posyłam do Ciebie, Ewa

Jacom Jacam
a Ty, J.J. - po Swojemu, ciekawie...Pięknościowe dzięki, że zawitałeś, poczytałeś i powiedziałeś, coś powiedział. Ogromnisatość dobrego posyłam Tobie i dyg, dyg, uśmiech, uśmiech, Ewa
abi dnia 15.08.2014 16:42
maszeruje przez życie a w głowie fiu bździu,
doświadczyła już wiele, rozterek też,
chyba taki nasz żywot...

ale ona da radę, pozdrawiam
Ewa Włodek dnia 16.08.2014 19:26
och, Abi, tak sobie myślę, że gdyby peelka miała w głowie fiu bździu, to by nie doszła do takich refleksji, jak wyżej. A może ja ją przeceniam, a Ty masz rację, czytając, jak czytasz? Najważniejsze, , że wierzysz, że peelka da radę! To krzepiące jest...Najpiękniej Ci dziękuję, że zagościłaś, dałaś słowu i peelce Swój czas i powiedziałaś coś interesującego. Całe mnóstwo serdecznego posyłam do Ciebie, i uśmiechy, Ewa
Ewa Włodek dnia 16.08.2014 19:55
abi:
ostatni wpis - dla Ciebie, rzecz jasna...
Kazimiera Szczykutowicz dnia 26.08.2014 06:36
Tekst lekki, nastrój poetycki, obrazujący człowiecze odczucia bezsilności, wątpienia, wspinania się i popadania w depresje, np "niosę głowę wysoko choć twarz w proch wtłoczona" i inne. Zmieściłaś także miłość, ból, niewinność, samotność i zwątpienie. Na temat tego wiersza możnaby pisać bardzo obszernie. To właśnie mnie pociąga w poezji - napisać w ciasnocie słów jaknajwięcej. W tym przypadku to właśnie się udało. Pozdrawiam
Ewa Włodek dnia 26.08.2014 07:52
Kazimiera Szczykutowicz:
cóż, Kazimiero - Via prawie Dolorosa, czyli - życie ze wszystkim co do niego przynależy. A zwięzłość i "gęstość" przekazu - cóż, sonet to i tak dla mnie duża forma, ja lubię maksimum treści zamykać w minimum słów, i jeszcze jakiś czas temu nie wychodziłam poza sześc wersów...Cieszę się, ze znalazłaś u mnie coś dla Siebie, dziękuję najpiękniej za wizytkę, za podarowaną chwilę i za refleksję, którą się ze mną podzieliłaś. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechem, Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 37
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72418076 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005