dnia 05.08.2014 03:34
Sztych, jak nie przymierzając echo wyobraźni i nurtu empirycznego określenia myśli ubranej - z należną estymą - w słowo. Niezwykła, jak na tak nurtującą rzecz obrazująca narracja i semantyczna barwa bilateralnego przeniesienia myśli na grunt wizji/formy, z którą czas obchodzi się łaskawie eliminując znużenie w czytaniu... skierowana na dobry tor wielointerpretacja z ponadczasowym wyniesieniem słowa wezbranego w wersy, ugruntowuje tylko: smak, etykę, mansardę, oraz estetykę przekazu w niełatwej dzisiaj, a nawet nieprzychylnej dla poezji konsumpcyjnej rzeczywistości. |
dnia 05.08.2014 04:25
Łomatko... |
dnia 05.08.2014 04:45
Bardzo mi się podoba.
Minhotyn znów spisał ze ściągawki! |
dnia 05.08.2014 04:55
Kazimiera Szczykutowicz dnia 05.08.2014 06:45
Bardzo mi się podoba.
Minhotyn znów spisał ze ściągawki!
Kazimiera Szczakutowicz
nick.......................proszę pisać poprawnie |
dnia 05.08.2014 05:58
Bardzo ładny, refleksyjny wiersz tylko szkoda Irgo, że znów bez tytułu. Rozbawiłaś mnie komentarzem bo w pierwszej chwili, a że zaspany pomyślałem oco jej chodzi. Dopiero po chwili załapałem "Łomatko". Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 05.08.2014 06:39
etszked(zie) Nie każdy wiersz powinien mieć tytuł. Tutaj właśnie zaistniała taka sytuacja. Bardzo dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 05.08.2014 07:09
"...od tamtego czasu
nie widać błękitu
ołów rozlał się po szybach..."
Ten "ołów" ciężko pominąć.
Pozdrówko! |
dnia 05.08.2014 10:06
Czas rodzi potwory i rozbudza mity. Czasami myślę, że umiejętność pozostawiania za sobą przeszłości jest jedną z najlepszych cech jakie można przypisać człowiekowi? |
dnia 05.08.2014 11:22
Przepraszam. Podoba mi się wiersz. Mithotyn mi się nie podoba, ponieważ korzysta ze ściągawek. Przepraszam również Mithotyn-a za błąd. Może znów źle odmieniłam. Pozdrawiam Autorkę i Mithotyna. |
dnia 05.08.2014 16:06
emocjonalnie i w kolorach, choć dominują barwy ciężkie,
pozdrawiam |
dnia 05.08.2014 20:01
Wspomnienia "zawłaszczają" kolory...tak mi się nasunęło przy lekturze, przeczytałam z uwagą, pozdrawiam:) |
dnia 05.08.2014 21:26
Mocne i sedno tego wiersza: "ołów rozlał się po szybach". Czuję i słyszę ten odgłos: "nie podchodź nocą do okna". Ale podszedłem. Mogę jeszcze bliżej. Dzięki za wiersz.
Pozdrawiam,lir |
dnia 06.08.2014 05:12
Mithotynie, myślę, że nie ma wyjścia. Trzeba stanowczo zaprotestować. Jak mogą "Zeszyty Literackie" zamieszczać na swoich stronach "gnioty"? Sami ignoranci siedzą w redakcji... Nie może tak dalej być.
Pozdrawiam radośnie. Irga |
dnia 06.08.2014 19:09
co peelka zobaczyła za tym oknem? Mocno, smutno i prawdziwie. Bardzo w moim guście, więc poczytałam z przyjemnością...Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 07.08.2014 20:52
Jak zawsze trafnie,powrócę tu jeszcze wiele razy.Pozdrawiam.Ewa. |
dnia 08.08.2014 20:18
Kazimiero, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga |
dnia 08.08.2014 20:21
zalesianinie 1, serdeczne dzięki :). Pozdrawiam. Irga
Jędrzeju, bardzo dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 08.08.2014 20:31
abi, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga
mgnienie, dziękuję za poczytanie i komentarz |
dnia 08.08.2014 20:33
lirze, dziękuję za dobre słowa. Pozdrawiam. Irga
Ewo, serdeczności. Irga
Ewko64, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga |