Choćbyś za wszystkie ciężkie pieniądze
Wywalczył morza wysp, wyrwał słońce,
By cały świat splendoru zazdrościł:
Nie kupisz miłości.
Choćbyś każdy dzień zatkał robotą,
Podróżami, chwilową pieszczotą,
Utopiony w satynowym złocie:
Ulegniesz tęsknocie.
Choćbyś przecinał sportowym autem
Europę r11; między rautem a rautem
Jachtował Grecję, spał w Yokohamie:
Samotność cię złamie.
Choćbyś, otoczony dobrym gronem,
Karmił się chwilą jak winogronem
Słodkim, to jednak smak się popsuje:
Bo kogoś brakuje.
Choćbyś zegarek na strusiej skórze
Nosił i goździki w garniturze,
Pięknej a zwykłej nie masz ozdoby:
Kochanej osoby.
Ty - kochasz zbytek i młode ciało,
Ja - hołduję kruchym ideałom.
Choćbyśmy złożyli racje swoje:
Kłamiemy oboje.
Dodane przez funeralofheart
dnia 01.08.2014 03:19 ˇ
6 Komentarzy ·
462 Czytań ·
|