siadywaliśmy w tej knajpce kiedyś
kieliszki śmiały się dźwięcznie zachęcały nas
co godzinę odnosiliśmy kolejne
przyszłe zwycięstwa
z biegiem lat posiwiały nasze gołębie
po drodze potraciły pióra
ciekawie byłoby zobaczyć twoją minę
gdybyśmy przypadkiem minęli się w drzwiach
dziś przed wejściem waham się
czy zostało tam jeszcze coś
oprócz dziwnego odbicia w szkle
ledwie rozpoznaję siebie
od drzwi dobiega nagle znajomy głos
woła moje imię
och - postarzeliśmy się ładnie ale głupio
tak wciąż śnić o tamtych dniach...
Dodane przez mastermood
dnia 14.07.2014 18:32 ˇ
11 Komentarzy ·
742 Czytań ·
|