poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 24.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Wiersz - tytuł: Inna

   Betonowy ul milczy
   jej twarz
   jaśnieje w szybie
   pociągnięciami światła
   obrazie wmalowanym
   w kwadrat okna
   sama z cieniami
   syn dawno temu
   na jej rękach
   gdzieś na jakiejś górze
   ojciec nieznany
   teraz i ona
   bez złotej pustyni
   bez Jana
   czesze w koronę
   posiwiałe włosy
   wypatruje znaków
   na pustym niebie
   cierpliwie czeka
   na wniebowzięcie
Dodane przez Megan dnia 09.05.2014 19:48 ˇ 27 Komentarzy · 702 Czytań · Drukuj
Komentarze
abirecka dnia 09.05.2014 20:10
Przykro mi, ale do herezji się nie ustosunkuję. Zwłaszcza przed 13 maja :( każdego roku oraz moimi - prawie codziennymi - uczestnictwami w majowych nabożeństwach.
Jeśli to ma być poetycka prowokacja, to wszystkiego naj... Beze mnie wszak, imienniczki Tej, która jest moją Patronką.
A Twórczyni, chyba Twórczyni? przypominam "Dziady kowieńskie".
I z tym dziełem proszę do Postarian czy teraz ich sukcesorów Świadków Jehowy.
Adwersarzom od razu odpowiadam: moja wiara, więc i moje zdanie. Wszelką dalszą dyskusję (na swój temat) ucinam!
Piszta se dalej, co chceta!
konto zabl na wniosek usera 8 dnia 09.05.2014 22:46
Nie czuję w ogóle myśli w tym tekście. Czy miało zabrzmieć obrazoburczo?

Są miejsca gdzie, w próbie odnalezienia przesłania, pogubiłem się zupełnie. Ciężko mi z tym, bo mam wrażenie, że przede mną pogubiła się także Autorka...

pozdrawiam C.
Margita dnia 09.05.2014 23:06
Pozornie chłodny, a w istocie nasycony emocjami wiersz, w którym gryząca ironia nie jest w stanie przesłonić głębokiego współczucia dla matki i zrozumienia dla jej nieskończenie cierpliwej nadziei... Do tego celny tytuł...
Wiersz, rzetelnością trafnych i dających do myślenia obserwacji i metafizycznych odniesień, trafia i do umysłu, i do serca. Uniknąć ckliwości w podjętym temacie to jeszcze inny powód, by podziwiać Autorkę.
Serdecznie pozdrawiam
Margita
etszked dnia 10.05.2014 07:09
Bez tego betonowego ula wiersz bardzo mi się podoba i nie rozumiem dlaczeg Pani abirecka widzi tu herezję bo ja choć też jestem wierzący nie zauważyłem tu nic złego a wprost przeciwnie. Ten wiersz a raczej intencje autora należy przemyśleć a nie skazywać go na wygnanie. A zresztą każdy ma prawo do inności i może stąd ten tytuł. Brak tolerancji nadal u nas pokutuje. Megan, uważam, że wiersz jest dobry. Pozdrawiam serdecznie.
mgnienie dnia 10.05.2014 10:19
Zastanawiał mnie pierwszy wers...i nagle zobaczyłam w oknie betonowego bloku starą, samotną kobietę , pogodzoną z losem, cierpliwie czekającą na jego dopełnienie...tak to czytam Megan, może rozmijam się z Twoim przekazem...ale ,obraz zatrzymuje, nie mozna przejść obojętnie, pozdrawiam serdecznie:)
aleksanderulissestor dnia 10.05.2014 10:21
-:)))))

wszystkie te majówki są w gruncie rzeczy niebiblijne
i na tyle niepokoją światową radę kościołów złożoną z kościołów protestanckich ( oczywiście zarzutów jest więcej) że owa rada nieraz zwracała się do kościoła katolickiego o zaprzestanie używania przydomka chrześcijański nie może więc być tu mowy o herezji a jeśli nawet to wnioski nasuwają się same
ja tu widzę osobiste przemyślenia o świętości i wniebowstąpieniu niedostępnym dla maluczkich i nieśmiałe pytanie a dlaczego
-:)))
pozdrawiam
Jędrzej Kuzyn dnia 10.05.2014 14:02
Jako, że często jeżdżę rowerem po okolicy, to napatrzyłem się na te betonowe ule z obrazkiem maryjnym w środku. Jest ich dużo jak pomników papieży w większości stwarzanych przez artystów klęczących na kolanach. Ale to nie przeszkadza w wierze, bo symbol to symbol. Podczas takiej jednej wycieczki zaobserwowałem grupę dzieciaków pod taka kapliczką w majowe późne popołudnie. Opowiadali sobie kawały, dopiero kiedy mnie zobaczyli nagle gwałtownie przyszła im ochota wrócić do modlitwy. Moim zdaniem, ten kto szuka i buntuje się, stwarza swoje wizje jest bliżej znalezienia boga, niż ten co na kolanach, tak jak ci rzeźbiarze, którzy na kolanach rzeźbią koszmarki. Wiersz poszukujący, a cóż warta poezja bez buntu i poszukiwań, bo przychodzi jak powyżej pisać o miłości, ale wtedy miłość jak widać przychodzi z trudem, bo i charakteru w kochaniu nie ma, i kochankowi nie potrafi go narzucić.
Pozdrawiam
abi dnia 11.05.2014 08:17
ładny tekst, zastanowił, wycieczek biblijnych nie robię, kamieniować nie będę, zatrzymał i tyle,
pozdrawiam
Megan dnia 11.05.2014 10:46
W życiu nie przypuszczałam, że rozpętam taką burzę moim niewinnym wierszem. Zmuszona więc jestem zabrać głos, choć bardzo nie lubię tłumaczyć : co autor miał na myśli. Widzę jednak, że czasem trzeba. Zaczynajmy więc P. Abirecka tak jak Pani jestem osobą głęboko wierzącą, ale na pewno nie czołgającą się przed Kościołem. W moim utworze nie było nawet śladu zamiaru obrazoburczego potraktowania Matki Jezusa, która tak samo jest Pani jak i moja. Ten fakt do zastanowienia polecam. Przedstawiłam kobietę z blokowiska , która w kompletnej samotności przeżywa swoje tragedie / podobnie jak Maria, choć inaczej / stąd tytuł/. Chciałam w ten sposób uczłowieczyć postać z Testamentu a z drugiej strony dodać nimbu męczeństwa " zwykłej" matce. A ponieważ ja sama jestem przede wszystkim matką - temat jest mi bardzo bliski. Myślę, że osoby z tzw. poetycką wrażliwością powinny odczuć i zrozumieć moje intencje.
Megan dnia 11.05.2014 10:49
Craonn- wyżej już wyjaśniłam co miałam na myśli i zapewniam, że nie pogubiłam się , bo dokładnie wiedziałam co chcę przekazać i nie sądzę, żeby to była jakaś intelektualna zagwozdka. Pozdrawiam.
Megan dnia 11.05.2014 10:53
Margita- No właśnie - Ty jednak potrafiłaś zrozumieć " co autor miał na myśli " i na dodatek pięknie to innym wyjaśniłaś, nie obawiając się gromów, które spadną na Twoją " niewierną" głowę - ja ją teraz chylę z wielkim szacunkiem przed Tobą i ...dziękuję .
Megan dnia 11.05.2014 11:00
etszked- już wyjaśniam - ten "betonowy ul" miał zobrazować blokowisko z tysiącem okien, żeby umiejscowić współczesną Marię. Jestem wierząca, tak jak i Ty i nie jest to wiersz obrazoburczy. Jestem głęboko przekonana, że Maria nie obraziłaby się na mnie , bo ona zna moje intencje. Ciekawa jestem co by powiedziała P. Abirecka na piękny wiersz Jana Rybowicza " Jak daleko do Jeruzalem" Pewnie też byłaby zbulwersowana. A intencja bardzo podobna.
Megan dnia 11.05.2014 11:06
mgnienie- już dawno udowodniłaś, że jesteś samą wrażliwością, więc nie dziwi mnie, że doskonale zorientowałaś się, co chciałam przekazać tym " betonowym ulem". Poza tym Twoja interpretacja dotycząca cierpliwego czekania na dopełnienie losu trafia w samo sedno.Gratuluję domyślności, ponieważ dla niektórych było to nieczytelne. Dziękuję więc za pomoc w wyjaśnieniach :)
Megan dnia 11.05.2014 11:11
aleksanderulissestor- dojrzałeś w moim wierszu dokładnie to, co trzeba. Też jestem na nie jeśli chodzi o rozbujałą dewocję, choć jak zaznaczam po raz trzeci - jestem wierząca. Serdecznie pozdrawiam :)
Megan dnia 11.05.2014 11:21
Jędrzej Kuzyn- przyznaję się bez bicia, że to mój błąd , bo " betonowy ul" odnosił się do blokowiska, a nie kapliczki przydrożnej, ale miałeś pełne prawo tak zrozumieć, bo skojarzenie samo się faktycznie nasuwa. Mam nadzieję, że powyższymi " objaśnieniami do tekstu" co nieco wyprostowałam.Sądzę, że na każdą kwestię - nie tylko religijną należy patrzeć z dystansem, choćby po to, żeby więcej zobaczyć i nie bać się dyskusji, bo to twórcze pod każdym względem. Dziękuję Ci za opinię i odwiedziny .
Megan dnia 11.05.2014 11:23
abi- Dziękuję Ci za życzliwą opinię :)
Ewa Włodek dnia 11.05.2014 13:50
hmmm, powiem tak:kiedyś zamieściłam tutaj dwa wiersze: "Hodegetria" i "Pieta", które - nawiązując do motywu Madonny - pokazywały zwykłą kobietę-matkę w specyficznej sytuacji. I może właśnie dlatego, że kiedyś też dotknęłam tego typu problematyki, odebrałabym Twój wiersz jako spojrzenie na wszystkie matki może oczyma Tej Najważniejszej...Do czego bym się przyczepiła - to do zbyt krótkiej frazy, z czego powstał słupek, nie ułatwiający odbioru. Ale mogę nie mieć racji. Pozdrawiam ciepło, Ewa
nitjer dnia 11.05.2014 20:52
W moim odczuciu wiersz nie jest pustosłowiem. Nie ma też charakteru obrazoburczego. Historia mocno ufającej Bogu starej kobiety, która cierpliwie i ze spokojem oczekuje boskich znaków i rozstrzygnięć.

Pozdrawiam.
Ewa dnia 11.05.2014 23:28
Dobry wiersz. Gorzej z zapisem. Enteroza się wkradła. Pozdrawiam.
bezecnik dnia 12.05.2014 11:54
Ja bym jednak doszukał się w wierszu szczypty przewrotności. No bo w końcu czemu nie? Gdyby dwa tysiącelat temu pewien człowiek, który stał się Bogiem, nie zakwestionował świętych tekstów, nie byłoby chrześcijaństwa. Wiersz jak zwykle u Ciebie, Megan, świetny.
Megan dnia 12.05.2014 14:19
Ewa Włodek- No właśnie, nie bójmy się kontrowersji - nikt nas za to nie zje. Dziękuję za komentarz. nitjer- dokładnie tak - dziękuję za obecność i odbiór zgodny z moimi oczekiwaniami :). Ewa- dziękuję za obecność . bezecnik- i słusznie ujrzałeś drugie dno - bo ono tam jest !!! Bardzo dziękuję za to, że mnie odwiedziłeś i że to dojrzałeś :)))
abirecka dnia 13.05.2014 20:01
Poczytałam komentarze, i się nie zawiodłam :-)
Retoryka wiersza: niczym u tych chodzących po chałupach ewangelizatorów.
Intetpretacje? Zob. załączone obrazki :-D
A ja? Zdania nie zmieniam. Bo co innego "Pieta" autorstwa "IZy", co innego zaprezentowany produkt, typu:
a) rzekomo "nieznany"ojciec;
b) sama "bez Jana";
c) czeka na "wniebowzięcie".
Zupełnie jakbym słyszała tych usiłujących mnie "nawrócić" ;)
Poetce gratulacje plus - przede wszystkim - oklaski dla mojej intuicji.
Nie jestem dewotką, jednak o imponderabilia będę walczyć do spokojności mojego [katolickiego] sumienia ;)
Niemniej, dzięki takim lub im podobnym wierszom, zyska Autorka niemalże sławę Conchity Wurst.
A zatem: powodzenia!!! Gdyż nie wiadomo co jest komu do (nie)szczęścia potrzebne ;)
Megan dnia 14.05.2014 09:51
smutne
Ewka64 dnia 14.05.2014 20:30
Wiersz prawdziwy,dokoła nas pełno takich kobiet ,z trudnym życiem i jeszcze gorszą starością,nie tylko kobiet a starych ludzi czekających cierpliwie na ten ostatni cud.Pozdrawiam serdecznie.Ewa.
Megan dnia 15.05.2014 09:28
[b]Ewka64[/b ]dziękuję za odwiedziny i zrozumienie przesłania :)
Anastazya dnia 18.05.2014 17:59
Ja również nie odebrałam jako obrazoburczy. Nic takiego w wierszu nie ma! Natomiast czytam ładnie poprowadzoną myśl w kierunku cierpienia Maryi i tej kobiet z bloku. Lubię wrażliwość, a ten wiersz ją ma. Dziękuję.
Megan dnia 19.05.2014 10:35
Anastazjo- dziękuję za opinię i ... trudno się z nią nie zgodzić :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 39
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71959830 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005