dnia 04.05.2014 19:23
Jest za to telepatyczno-pozaświatowe przenikanie siebie w Siebie :)
Nader błyskotliwa miniaturka niczym jaki szlachetny opiłek ze złotej myśli :-) |
dnia 04.05.2014 19:59
Cyfrowy Polsat, jest nadzieja.
Pozdrawiam |
dnia 04.05.2014 20:58
wyszło smaczniutkie haiku,
pozdrawiam |
dnia 05.05.2014 09:22
Uśmiechnąłem się. Pyszny koncept w tej miniaturce.Pozdrawiam z biblioteki w Nysie. |
dnia 05.05.2014 09:40
Ano, może nie być :) |
dnia 05.05.2014 13:28
I od tej pory też mam to straszne przeczucie. :) Dobra miniaturka. Pozdrawiam. |
dnia 05.05.2014 14:08
ooo, a ja bym chciała, żeby tam nie było telewizji...Fajna myśl, Nitjerze, cóż jakie czasy, takie strachy. Gorzko się uśmiechnęłam, czytając Twoją mini. Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 05.05.2014 18:34
Ostatnia droga kojarzy mi się inaczej, obawiać się należy przed ostatnią drogą ale czy tego? Ja raczej obawiałbym się, że nie będzie tam zieleni łąk, ciszy leśnej, śpiewu ptaków itd. A jśli to będzie piekło, gotująca się smoła- żartuję. Wiersze przesyłać będziemy anielskimi gońcami. A tak na poważnie to każde z nas obawia się przejścia na drugą stronę bo najgorsza jest niepewność.
Mini, mini ale ile daje do myślenia i refleksji. Myśl przednia i wiersz ok. Pozdrawiam. |
dnia 06.05.2014 13:25
Bardzo dziękuję Wam za czas poświęcony na zapoznanie się z moim tekstem i za zaakceptowanie go. Daje mi to impuls do pracy nad następnymi pomysłami na wiersze. Mam przygotowanych kilka takich, które jak skłonny jestem przypuszczać, mogą zainteresować (czy też choćby uśmiechnąć - przynajmniej część czytelników) w stopniu podobnym jak powyższy utwór. Pewnie je w następnych tygodniach powklejam. Bo szalenie miło mi, że mnie czytacie i przychylnie odbieracie moje próby na PP.
Załączam serdeczne pozdrowienia dla wszystkich.
Jerzy |
dnia 06.05.2014 20:38
Przeżywałam kiedyś coś takiego przez dwa dni. Echeu!!! To było straszne.
Coś tam sie wprawdzie przbąkuje o przekazie myśli , ale.... KWEJK! .... PUDELEK! ...
Cenię takie poczucie humoru. Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 06.05.2014 22:17
Tak, teraz już nie wyobrażamy sobie życia bez Internetu... ;)
Pozdrawiam. Barbara. |
dnia 07.05.2014 03:27
No właśnie! Kto poznał zalety internetu, nie potrafi się bez niego - nawet na krótko - obejść, wręcz żyć! ;) Gdyby nie net, wszystkie moje teksty leżałyby sobie do tej pory w szufladzie i pozostały zupełnie nieznane. A ten co powyżej, w ogóle nie powstałby i nie mielibyśmy okazji do tak sympatycznej wymiany zdań. Za zauważenie tego wiersza, dostrzeżenie mojej odrobiny poczucia humoru, jaka towarzyszyła jego powstawaniu, bardzo Wam dziewczyny dziękuję.
Serdecznie i ciepło pozdrawiam :) Jerzy |
dnia 17.05.2014 22:43
najlepiej....jak najszybciej!....hihi
Chociaż....czasami Ci co dopiero przyszli...już dawno odeszli....
Takie jest życie....
Tak szczerze?....co to ma być?
Wolna myśl?
Pewnie tak...
Ale co to ma wspólnego z poezją?
Proponuję...przeciągnąć..kabel..i...po problemie...
No i "poezja"..nie będzie potrzebna
I spać będzie można spokojnie....
Beż...stresu..
Generalnie....nie odpowiadam na "durne"komentarze...
Tym bardziej osób...które....(niedomówienie)
Ale...nie potrafiłem (wyjątkowo)...zajrzeć...któż to taki poeta....
i...ma tak rozległą wiedzę...a najważniejsze....co aż takiego tworzy...
Dobrze,że wszechświat jest rozległy...hih
Pozdrawiam |