|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: która godzina |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 29.06.2007 13:08
wszystko na swoim miejscu, ale, jak dla mnie, jako całość, to na dłuższą metę patetyczna sztampa.
w każdym razie przekonywający, celny 3. wers i co najmniej zastanawiający dwuwers z "krzywdą" i "złem".
pozdrawiam. |
dnia 29.06.2007 13:08
biadolenie biadolenie biadolenie ale o czym trudno powiedzieć byle jak byle było :-( |
dnia 29.06.2007 13:13
nie spodobało mi się. |
dnia 29.06.2007 17:57
co by nie napisac i tak sie nikomu nie podoba :) |
dnia 29.06.2007 19:13
akurat tu i akurat teraz. co by nie napisać zawsze jest "be," bo nicki nie te(?) Jeśli się mylę, to proszę wyprostować mój sterany kręgosłup:)) Pan Jacek wie gdzie żyje i wie o jakim kraju pisze i chyba nie można znowu powiedzieć, że myślenie nie ma przyszłości:) Tyle amiś, a teraz "wszyscy na mnie" :)) |
dnia 29.06.2007 20:12
No,niekiedy można szczerze i gorzko napisać o tym kraju, gdzie kruszynę chleba. Nie dopisujmy Autorowi intencji, których sie nie da "falsyfikować". Pozdrawiam. Henryk |
dnia 29.06.2007 20:15
To nie jest wierszyk na jedno czytanie, to wiersz, nad którym warto przystanąć i przeanalizować, co autor miał na myśli, zanim tak lekką ręką napisze się: biadolenie, patetyczna sztampa.
Ja widzę tutaj coś więcej, w każdym razie na pewno wiele prawdy o kraju, w którym żyję.
pozdrawiam Autora |
dnia 30.06.2007 07:33
Nawet jeżeli nie jest napisany, że dech zapiera, to jednak treść ma duże znaczenie. W kilku słowach, ale dobrze zarysowane odbicie rzeczywistości. Do mnie trafia. Pozdrawiam |
dnia 30.06.2007 09:25
Czytam bez ostatniej strofy. Trzy pierwsze na tak.
Pozdrawiam |
dnia 30.06.2007 12:00
Dana - przed skomentowaniem czytam tekst zwykle kilka-kilkanaście razy, każde słowo w moim komentarzu pojawia się z premedytacją.
zgoda, jest tu "coś więcej", ale poezja to nie tylko "mówienie o czyms", w tym przypadku "czymś ważnym", to również "sposób, w jaki się mówi". i właśnie "sposób mówienia", jak dla mnie, tutaj sztampowy - prawie* same ograne, "bezpieczne" frazy, metafory i skojarzenia.
* - "prawie", bo w wymienionych w moim poprzednim komentarzu fragmentach znalazłem elementy ciekawego/intrygującego ujęcia znanych treści.
pozdrawiam. |
dnia 30.06.2007 19:29
Wierszofilu, napisałeś: każde słowo w moim komentarzu pojawia się z premedytacją. Już samo słowo premedytacja pobrzmiewa mi pejoratywnie. Nie czepiam się, nie szukam zwady, piszę o swoich odczuciach, i mam nadzieję, że nie obrazisz się ani Ty, ani Autor, pod którego wierszem pozwalam sobie na tego typu uwagi.
Skoro już odważyłam się na zabranie głosu (nie tylko moje zdanie), może dobrze byłoby wyłuszczyć wszystko do końca. Otóż obserwując zwyczaje na pp dostrzegam taką charakterystyczną zwyczajowość pozytywnego komentowania wierszy napisanych przez osoby pod znanymi nickami (nawet zmienione nie spełniają roli dobrego kamuflażu i zdradzają autorów z innych forów poezji) i niezbyt sympatycznego traktowania nowych użytkowników. Znany nick - wiersz cacy, chociaż tak naprawdę cienki, nieznany nick - wiersz be, albo cisza, bez względu na jego wartość. Poza tym częstokroć brak konstruktywnej krytyki. Zastanawia mnie tylko, czemu ma to służyć. Żadnej zbiorowości nie da się zamknąć ograniczając dostęp i uzurpując sobie prawo do terytorium. A nie lepiej więcej przyjaznego i bardziej obiektywnego traktowania wszystkich, a mniej TWA.
Wybacz, że trafiło na Ciebie i bardzo proszę, bez urazy.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.07.2007 12:26
Dana - całkowicie Cię rozumiem i podzielam Twoje wątpliwości.
dlatego też sam nie stosuję taryfy ulgowej wobec nikogo, tym bardziej wobec "znajomych nicków", czy nicków, pod którymi na podobnych portalach funkcjonują mniej lub bardziej uznani Autorzy. nawet wprost przeciwnie - w stosunku do ich tekstów mam dużo większe wymagania, wiem, że mogę się po nich spodziewać więcej.
po prostu:)
pozdrawiam, oczywiście bez urazy:)
PS: oczywiście mogę się mylić, mogę czegoś nie zauważać, czegoś nie poznać. w końcu jestem tylko czepiającym się czytelnikiem-"intuicjonistą";) ale to temat na zupełnie inną dyskusję;) |
dnia 02.07.2007 09:51
rozumiem ten spór pod moim wierszem, jako dylemat: poezja czy prawda; estetyzm, artyzm - czy realistyczna konstatacja; nie zawsze ma się ochotę "uciekać" w artyzm, w obawie o "zamalowanie" prawdy;
czytając starych mistrzów, np. Norwida widzi się dzieła w rodzaju "Daj mi wstążkę błękitną", Bema pamięci.." "Fortepian Szopena" - ale też "Ogólniki", "Posąg i obuwie", "Addio", "Narcyz", "Naturalia", "Specjalności", "Saturnalia", "Zawody", "Purytanizm", "Zapał", "Prac-Czoło", 'Cacka" - żeby już prztłoczyć adwersarzy przeciwnych poezji odnoszącej się do sytuacji społecznej, prawnej i relacji wzajemnej jednostek żyjących w tym samym czasie; "sztampą" jest myślenie, że tylko artyzm się liczy, nie zaangażowanie, sztampą jest narzucanie innym własnego światopoglądu i przekonań estetycznych o sztuce, np. o sztuce słowa...
czytelnikowi, który widzi tu biadolenie, po trzykroć zarzucam powierzchowność w czytaniu; lepiej niech czyta tylko siebie samego;
pozdrawiam wszystkich i dziękuję za odwiedziny; :)) J.S |
dnia 02.07.2007 09:57
pierwsza strofka :) |
dnia 02.07.2007 11:09
jaceksojan - oczywiście, że nie liczy się tylko artyzm, nie zaryzykowałbym podobnego stwierdzenia. również niczego nie zamierzam Ci narzucać, nie wiem, skąd podobne "wnioski";) po prostu skomentowałem Twój tekst przez pryzmat tego, czego mi w nim brakuje. poezja idzie do przodu, jeśli chodzi o szeroko rozumiane "środki wyrazu", jakimi się posługuje; pod tym względem ten tekst sprawia wrażenie, jakby zatrzymał się gdzieś w okolicach "starszych mistrzów", nie chcąc "wychylić się" poza szereg.
pozdrawiam. |
dnia 03.07.2007 15:53
Ty wiesz Wrotyczu, czego ja ostatnio w wierszach nie lubię. znowu się pojawia. tak wyłożone na stół.
acz śliczne są dla mnie tzry pierwsze wersy ostatniej strofy
:)) czułkiem |
dnia 05.07.2007 11:21
:))
każdy wybrał coś dla siebie: tommas pierwszą strofkę, la-winda wersy z ostatniej - nie jest aż tak źle wierszofilu! :)
- jeśli chodzi o "starszych mistrzów" myślę - że jest wiele do odkrycia, podpatrzenia, nauczenia się czegoś, a ja nie mam ambicji odkrywać Ameryki; piszę o tym - co wydaje mi się dla mnie ważne, jak większość; ale formalnych fikołków (artystycznych) nie będę stosował tam, gdzie chciałbym być maksymalnie czytelny, zrozumiały - są takie tematy, gdzie komunikatywność wydaje się naistotniejsza i jest to decyzja autora (podałem przykłady z Norwida, który funkcję artystyczną realizował nie w każdym wierszu - wiele z nich ma znamiona niemal publicystyczne, doraźne) , a taka decyzja owszem - jest ryzykowna jak każda twórczość; J.S |
dnia 05.07.2007 11:38
Po pierwszym czytaniu trafiło w całości, ale o dziwo im więcej czytań tym więcej moich pytań ;) Bo może jednak ta ostatnia zwrotka jest już tylko dopowiedzeniem? jakimś trochę na siłę zrobionym podsumowaniem? może jednak uniknąć tego (fakt że ledwo widocznego) patosu : żyję w kraju
którego ? zastępując to np zwyczajniejszym : jestem tu, gdzie...
?
pozdrawiam :) |
dnia 07.07.2007 14:24
dla mnie jedynie trzy ostatnie wersy ostatniej strofy. rozumiem zamysł Autora, ale to nie jest poetyka, w której się lubuję:) |
dnia 17.07.2007 16:08
nieza.;
uwaga warta zastanowienia - dziękuję! :)J.S
cicho.;
rozumiesz ale nie lubujesz...podoba mi sie takie postawienie sprawy; cicho jest mądre; szacunek! J.S |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 18
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|