Stary Rok odejdzie, rozpoczną się bale,
Bo pląsy do rana sprawa bardzo miła.
Gdy w głowie bąbelki nie zważamy wcale,
Aby się zabawa czkawka nie odbiła.
Na początku Wersal: proszę i dziękuję,
Jaki kulturalny przodem puszcza panie.
Lecz po pewnym czasie z blatem się całuje,
I z lekceważenie gwiżdże sobie na nie.
Taki pod krawatem, ogolony, gładki,
U płci pięknej szybko wielki podziw budzi.
Szczęście gdy nie trafi nosem do sałatki,
I swojej partnerce sukni nie spaskudzi.
Czy przewidzieliśmy aż taką zabawę?
Czy Polak ma rozum, rozstrzygnijmy sami.
Bo z tego musimy zdawać sobie sprawę,
Pijem wódkę z głową czy też z ogórkami?
Dodane przez kloocek
dnia 29.12.2013 13:19 ˇ
2 Komentarzy ·
389 Czytań ·
|