|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: *** |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 19.11.2013 22:06
Jak to tak bez tytułu? ;)
Gęsto tu i jakoś grząsko, a momentami czuję się zagubiona pośród tych nieoczywistych połączeń i asocjacji, zdradzających niekiedy błędy przypadkowości. Dlaczego np. "wierzgnął z gumofilca"? Albo "skurczonych jak sierpień"?
nocny grajku, nie dla mnie ta mroczna opowieść. |
dnia 19.11.2013 22:36
duży zasób słownictwa
szkoda że poezji nie ma |
dnia 19.11.2013 22:41
Widzę potencjał pierwszej i ostatniej strofy. |
dnia 19.11.2013 22:43
rzeczywiście - gęsto, mało zrozumiale;
może po prostu nie potrafię... ale większość metafor wydaje mi się wymuszona |
dnia 20.11.2013 00:17
"W hałdach przekwitu..." |
dnia 20.11.2013 00:20
Nie dokończyłam: "w hałdach przekwitu..."?
Rzadko się czepiam tzw. metafor dopełniaczowych, ta obecnie cytowana - według mnie - wyjątkowo pretensjonalna.
Dalej, jak zaznaczył Zbyszek63 - wielosłowie niczym rozsypane łuski po skonsumowanych ziarenkach słonecznika. |
dnia 20.11.2013 07:47
Siekierezada; użycie słów bez głębszego związku, raczej dla zapełnienia i próby trafienia według zasady "dużo wystrzelę - więcej trafię". To jak strzelanie śrutem, a poeta musi być jak snajper - strzał i trafia. |
dnia 20.11.2013 09:49
nocny grajek
Nie wiem dlaczego,ale wiersz skojarzył mi się z utratą wolności i pracy.Ludzie w podeszłym wieku są odrzuceni i czas na nich,by odeszli.Jest tu zapewne głęboka refleksja,dotycząca przemijającego czasu i niezawinionych strat.Może mój osobisty odbiór jest fałszywy,ale do tego,sprowokował mnie Twój wiersz.
serdecznie pozdrawiam |
dnia 20.11.2013 19:38
Każdy odbiór osobisty jest trafny, ara. Również powyższe negatywne. Każdy widzi, co chce. Fałszywy jest tylko każdy odbiór nieosobisty, niby to obiektywny (obiektywności zaprzecza zresztą różnorodność takowych ocen), że poezja musi być taka-a-taka, a poeta taki-a-taki. Bez względu na to, czy to odbiór przychylny czy nie. Bo "musi" według czyich kryteriów? I jak niby miałaby rozwijać się poezja, gdyby raz na zawsze wszystkim można było jakiekolwiek z takich kryteriów narzucić?
Dla mnie - cóż - była to po prostu wizja, obraz nie dający spokoju, który przelałem na papier za pomocą słów - gęstych i grząskich, bo taka w tej wizji atmosfera. Selektywność i przestrzeń, choć modna, to nie do tego klimatu.
Ktoś odebrał ten wiersz również jako portret uwiędłego związku dwojga ludzi, który nie ma siły ani trwać, ani się rozstać. Też może być, skądś w końcu w mojej głowie ta wizja się wzięła, z jakiegoś powodu spokoju nie dała, coś głębszego niż zwykła świadomość wyświetliło mi ją w mózgu. To niesamowite, że nie mogę dowiedzieć się tego, co to mogło być, od siebie, tylko od czytelników.
I również dlatego dziękuję bardzo za podzielenie się refleksją. |
dnia 21.11.2013 18:13
"nic nie rozpada się - powietrze trzyma" - ta fraza i ostatnia cząstka mnie by wystarczyły jako całość, mówiąca o jakiejś relacji, która trwa - to źle, a jakby się rozpadła - byłoby tak samo źle...Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 30
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|