|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Październikowy wieczór |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 19.10.2013 08:52
Dlaczego zachód słońca nie uspokaja? W obecnej wersji brzmi jak pustosłowie.
Niebo wysokie czy słońce? Bo akurat jesienią i zimą niebo wydaję się wyższe niż wiosną bądź latem.
Wilk z boru także dość niespodziewanie i nieuzasadnienie. |
dnia 19.10.2013 08:53
To, że cała reszta wtórna to nawet nie chce się pisać. |
dnia 19.10.2013 10:52
Myślę, że zachód słońca może być odbierany z zaniepokojeniem jeśli mająca zaraz po nim nastąpić noc natrętnie kojarzy się z błyszczącymi oczami mięsożernego drapieżnika. Niebo jeśli w ponad 90% pokryte chmurami, faktycznie może wydawać się wysokie tylko do momentu gdy jest jeszcze, na jego niewielkim niepokrytym chmurami obszarze, zachodzące słońce. Ono oświetla znajdujące się na wysokim pułapie chmury co może dać wrażenie "nieba wysokiego". Gdy zajdzie, a chmury skutecznie przesłaniają światła Księżyca i gwiazd, niebo niejako opada i przygniata niejednego obserwatora ciężarem swojej ciemności. Wrażenie, że jest "wysokie" znika w takich sytuacjach niemal zaraz po zmierzchu. Co do wtórności to istotnie można było poszukać fraz ciekawszych niż np. "zachód słońca (...) buraczaną czerwienią rozmazany".
Pozdrawiam. |
dnia 19.10.2013 11:23
Nitjer, to jest możliwe, podobnie jak niepokoić może wschód (bo trzeba wstać, bo coś nieprzyjemnego czeka), może niepokoić godzina 10:30 (bo akurat brak knopersa), strach może przywołać wczesne popołudnie (bo wracasz z pracy lub szkoły do domu, a w domu kicha). Ale to musi jakoś wynikać.
Podobnie rzucenie ot tak, niebo wysokie to jest ogólnik (innego typu niż np. "góry nade mną jak niebo, a niebo nade mną jak góry", bo w tym ostatnim jest odniesienie, zresztą wewnętrzne). Brak oparcia w konkretnych elementach jako impresji. Bo jako ogólnik to w ogóle strzał obok. |
dnia 20.10.2013 06:08
haiker ,nitjer
Dziękuję za komentarze,pozdrawiam,Ewa. |
dnia 20.10.2013 06:59
Wydaje się, że pisane "nie samoistnie", ale z chęcią i intencją aby było "poetycko". Ufff. Brrr. |
dnia 20.10.2013 12:19
zachód uspokaja
sine chmury
buraczaną czerwienią
wysokie niebo
topi głogi we mgle
ostatnie światło
błyszczy odbite
oczami
pozdr;-)) |
dnia 20.10.2013 16:49
Ewa, wilk się obrazi, nie ma oczu, ma ślepia;
paskudne co ( słońca co nie uspokaja)
inwersje są nieznośne w tym przypadku;
hey |
dnia 20.10.2013 18:27
ciężki nastrój - obawy, niepewności, przeczucia czegoś tyle złego, co nieuchronnego. A więc tak Cię przeczytałam, Ewa:
słońce matową czerwienią
chowa się za sine gałgany
niskie niebo topi we mgle
przydrożny głóg
snuje lepką nić
ostatnie światło
błysk wilczych ślepi
Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 21.10.2013 08:14
Dziekuję Wam wszystkim pięknie za przebrnięcie przez ten koszmarny tekst i uwagi,chwila w życiu należała do tych nieudanych jak i wiersz.Przypomniało mi się jak dawno temuJJnapisał mi-gdybym nic w twoim wierszu nie widział to bym go wogóle nie tykał.Dziekuję za wiarę we mnie i konstruktywne komentarze,pozdrawiam serdecznie,Ewa. |
dnia 21.10.2013 20:08
Bardzo fajne:
"a lepką
nić zakotwicza
o borowika"
Pozdrawiam:) |
dnia 22.10.2013 05:04
PaULA
Cieszę się,że znalazłaś coś dla siebie,teraz napisałabym...a lepką białą nić zaczepia o miejsce po borowiku,)kiedyś napewno go poprawię,dziś pozdrawiam wdzięczna za odwiedziny i słówko pod wierszem,Ewa. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|