dnia 17.10.2013 06:40
ciekawie ujęte i pobudza wyobraźnie i zmysł teatralnego postrzegania piruetów na scenie akcji, mam nadzieję że Alicja nie połamała sobie zębów na olówku..biedny ołówek |
dnia 17.10.2013 07:05
Pokusy wyobraźni Alicji musiały być jednak męczące na dłuższą metę ...Fajny wiersz. |
dnia 17.10.2013 07:27
MeryLuu, dziękuję za wgryzienie się w wiersz.
helutta, pokusy oraz prowokacje, dzięki. |
dnia 17.10.2013 07:33
Postać Alicji dobrze robi twoim wierszom,ten jest zmyślnie rozpisany na dwa ładne obrazki. Jest tu igranie ze stereotypami, w ten sposób, że stają się odkrywcze.Zwłaszcza końcowe ujęcie gdy Alicja wczepia się w rurkę-szyję łabędzia.Bardzo dobry wiersz.Pozdrawiam z biblioteki w Nysie. |
dnia 17.10.2013 07:40
Roman Rzucidło, dzięki za reakcję na akcję Alicji uszytą grubą fastrygą :) |
dnia 17.10.2013 07:54
przemawia do wyobraźni |
dnia 17.10.2013 08:10
Marek Bałachowski, to się cieszę, dziękuję. |
dnia 17.10.2013 08:26
Na prośbę Autorki w cząstce "rys.2." edytowany został czwarty wers. Fraza "znajdzie się w kadrze" została nieco skrócona do widniejącej aktualnie postaci: "wejdzie w kadr".
Pozdrawiam. |
dnia 17.10.2013 08:54
moderator4, bardzo dziękuję. |
dnia 17.10.2013 09:19
Nie dość, że obrazy bardzo sugestywnie, to jeszcze przepyszna zabawa znaczeniami. (Prawie) wszystkimi zmysłami wczepiłam się w ten wiersz. :) Cudny! |
dnia 17.10.2013 09:31
Alicja; i chciałabym i boję się
Łabędź, mocne zakompleksienie
Alicja; raz kozie śmierć
Łabędź; wyzwolenie z kompleksu
i co małolata nie potrafi? jakby jeszcze kto nie wierzył |
dnia 17.10.2013 09:38
mag_nath, to może być nad-reakcja spowodowana nadinterpretacją, dzięki.
Jomkobalt, ha,ha ha...jesteś dobrym psychologiem albo obserwatorem. |
dnia 17.10.2013 09:48
Bols pinxit. Jak zwykle.
Niemiłosiernie przegadany. Bo zobacz:
Rys 1
Alicja z lewej
na palcach wytycza
sceniczny horyzont
(dzięki temu wiesz, że baletowo, bo scena i palce, ale jednocześnie na palcach oznacza cicho, niepostrzeżenie)
Rys. 2
Łabędź z głową
na wężu eskulapa
Ołówek na sam widok
załamuje
siebie i światło
gumka zostaje w zębach
Całość (Twoją) odczytuję jako erotyk in spe.
Mój to erotyk pełną gębą.
Ale "Who on f..k is Alice"? |
dnia 17.10.2013 09:55
haiker, wiedziałam, że jesteś w tym lepszy. |
dnia 17.10.2013 10:46
Dlaczego tak uważasz? |
dnia 17.10.2013 11:34
Ech...długo by o tym mówić... haiker sięga głębiej. |
dnia 17.10.2013 11:51
Głębiej nie znaczy lepiej. Piszesz inaczej, ja inaczej. Dryfujesz ku scenopisom, scenografiom, ja wchodzę od razu w akcję. |
dnia 17.10.2013 17:34
Pominęłam pytanie, więc:
Alice czasem daje się prowokować i odpowiada prowokacją: to może być odpowiedź dla Ciebie, bo tym razem od niej nie usłyszałam nic.
To może być też pomyłka Alicji, która myli taflę jeziora z taflą lustra, a Łabędzia z Królikiem. |
dnia 17.10.2013 17:47
no, łabędź to tutaj jest symbolem centralnym. I wieloznacznym. Atrybut Afrodyty i Apolla, idealny, niezmordowany kochanek Ledy, w tradycji zachodu uważany za symbol wierności. I choć Twoja Alicja próbuje narysować sekwencję z takiego, na przykład "Jeziora łabędziego", to jednakowoż w wyobraźni widzi już siebie w roli - Ledy. Nacechowanie erotycznie - w dwu kończących wersach...Tak to widzę. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 18.10.2013 08:43
Widzisz to w szklanej kuli?
Dziękuję, wróżko Ewo :) |
dnia 18.10.2013 15:48
Nie zgodzę się, że głębiej, bo czytając uproszczenie haikera mam niedosyt in minus. Uważam, że dzięki temu zabiegowi przycięcia pozbawił wiersz ciepła, które wypływa z Twojej wersji. Myślę, że z tą głębią jest właśnie odwrotnie. Poza tym Ty zachowujesz ciągłość pomiędzy jedną a drugą częścią, u haikera wygląda to surowo, bardzo surowo. Takie mam odczytelnicze wrażenie. |
dnia 18.10.2013 19:05
Haiker napisał coś w rodzaju riposty, podobnym kodem; zrozumiałam, co chciał mi odpowiedzieć;poza tym zwykle podchodzi analitycznie, ja -syntetycznie, ulegam formie, może dzięki temu nasze wiersze w książce dobrze się zestawiają.
Dziękuję bardzo. |
dnia 18.10.2013 20:53
a ta rurka ?
kto ją w końcu pożarł ?
czy aby nie haiker ? :)
hey |
dnia 19.10.2013 13:41
Wiedziałam, że smoki biją pianę, ale nie wiedziałam, że brakuje im rurek,
hej. |