miałam już taka pozostać
całkiem śmiało
wszeptywać księżyce i ziemie
pomiędzy zaciśnięte palce
deszczu
niemądre; wody
ognie
powietrza zielone
chciały szumieć że
cieplejsze są wieczory
kiedy układasz okna
na niebie
a niebo;
na moich oczach
one chciały jeszcze
wierzyć
w pierwszy od dnia kiedy twoje powieki
milczały zawzięcie;
deszcz
mogłam; uwierz
pozostać liściem pąkiem kwiatu
skrzydłami bić zielono
cichnąć i co wiosnę
powracać
szeptem
głucho
niewidzialnie;
a jednak
nie potrafiłam
Dodane przez raindrops
dnia 24.06.2007 12:07 ˇ
6 Komentarzy ·
680 Czytań ·
|