dnia 23.06.2007 12:25
wiersz bardzo bogaty
jak dla mnie dużo liryki
strawy duchowej
bardzo na tak
pozdrawiam perełka b. |
dnia 23.06.2007 12:27
ale też nie jest aż za otwarty
myślę, że otulona postawiłaś w nim granicę
i to mi się też podoba
z wyrazami szacunku po drugim przemyśleniu |
dnia 23.06.2007 15:17
bardzo się podoba,
niskie ukłony dla autorki, |
dnia 23.06.2007 17:45
dziękuję za słowa
pozdrawiam |
dnia 23.06.2007 18:08
Przyjemnie było przeczytać. Szczególnie przyjemnie - pierwszą część.
Pozdrawiam :) |
dnia 23.06.2007 18:09
ładne. masz dobry czas, pisz, pisz :) pozdrawiam ciepło |
dnia 23.06.2007 18:29
rebusiki
fiki-miki
a gdzie wiersz?
MN |
dnia 23.06.2007 19:23
No i sięgnąć musiałem do 5 tomowej Antologii Poezji Chińskiej (w języku rosyjskim), bo nie tak wiele u Pounda bym znalazł. Cytacja z LI Bai dopowiedziana najczęstszymi motywami jego poezji (mnie najbardziej frapowało wino, ale to była chyba jakaś tameczna mocniejsza forma spirytualna.) Droga Tao jest niezmierzona. I Ciebie doprowadzi do środka. Pozdrawiam. Henryk |
dnia 23.06.2007 19:46
ï»Ę̈ÉÏ·ï»ËÓÎ
·ïȥ̨¿Õ½×ÔÁ÷
Î⹬»¨²ÝÂñÓľ¶
½ú´úÒ¹ڳɹÅÇð
Èýɽ°ëÂäÇàÌìÍâ
¶þË®Öзְ×ðØÖÞ
×ÜΪ¸¡ÔÆÄܱÎÈÕ
³¤°²²»¼ûʹÈË |
dnia 23.06.2007 19:47
Nie transkrybuje chińskich piktogramów. Szkoda! Nic to, jeszcze spróbujemy z Worda |
dnia 23.06.2007 21:05
wiersz w nawiązaniu do Li Po
drugi do Tu Fu (du Fu), są tłumaczenia Cz.Miłosza "Wypisy z ksiąg
użytecznych"
tu też można sobie poczytać
http://dufu.republika.pl/
Kronie (deprecha metrykalna zawsze w przesilenie ) ,Nitjerze -miło
MN cóż lubię 'rebusiki' i nieco wysiłku intelektualnego u czytelników
Panie Henryku, podobno Li Po lubił wino. A cytacja - tu trochę zamieszałam( moja). Czytałam Fuentesa "Lata z Laurą Diaz" bohaterka dostała na urodziny tę laleczkę Li Po. Pewnie znane nawisko ale mnie zaniosło do starochińskich poetów. Pomyśleć, że żyli tyle wieków temu i nadal ich czytamy.
Ona dostała laleczkę, a ja napisałam sobie na urodziny.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 23.06.2007 22:25
a dla mnie niewiele. pierwszy część lepsza, natomiast druga powierzchowna. poza tym, jak dla mnie - niewiele w tresci, prawdęmówiąc poprawnie zapisane banały. natomiast druga część już niepotrzebne dopełnianie i na miarę, słabiej zapisane.
pozdrawiam. |
dnia 23.06.2007 22:32
dzięki za 'maślany' koment
proszę poczytać co piszę powyżej, to nie żadne niedopowiedzenie.
(druga część), ale rozumiem nie każdy zna życiorysy tych wymienionych przeze mnie poetów. więc nie ma tu mowy o żadnych banałach ! dobranoc |
dnia 23.06.2007 23:17
rozumiem:) jednak dla mnie to banał:) bo nie znam, a ty6m samym tekst jest skazany na niezrozumenie, tak myślę. no właśnie, jak dla mnie, przeciętnego czytalnika, dzowne, ze względu na te wyszukane rekwizyty. przecież nie napisałem, ze to niedopowiedzienie:) właśnie - nie każdy zna zyciorysy, yak jak szacowan otulona może nie znać upodobańinnych czytelników.
PS: maśłany koment? odbieram to jak złośliwość, Pani wybaczy:) |
dnia 24.06.2007 06:07
a ja mam problem, która część lepsza... właśnie Li Po czy też Tu Fu, zdania są podzielone dla europejczyków prymat ma Li Po. chyba jeden z lepszych Twoich wierszy, który mi sie podoba. Pozdrawiam i ukłony :) |
dnia 24.06.2007 08:19
Masło jak będziesz poza środkiem swojego życia, może Twoje patrzenie nie będzie takie 'banalne' czego życzę. Rozumiem - każdy ma swój ulubiony styl, gust itd. ale rzucanie słowem banał?
Życzę więcej rozwagi w szafowaniu tym słowem. Pokaż jak się pisze - niebanalnie. Nie znoszę ignorancji.
Wiersz jest dla poszukiwań -kto zechce ten poszuka i może czegoś dowie na ten temat. Nie mam ochoty na dyskusję.
Ozonie cieszę się, że trafił.
Mam kłopoty z netem i nie chcę żeby wisiał mój nick (nieobecny mną po drugiej stronie, zresztą już sobie powisiał)
Pozdrawiam wszystkich |
dnia 24.06.2007 12:43
niewiadomo, moze już jestem poza środkiem swojego życia:) ja tylko takie spostzreżenia mam, proszę się nie bulwersować. Dziękuję za radę, przyjąłem, postaram się stosować. nie jestem ignormantem, akurat w przypadku tekstu:) I, oczywiście, w dyskusje nie musimy się wdawać
pozdrawiam. |
dnia 24.06.2007 13:06
jak Kron... ladnie, bardzo ladnie:)
slonka i scisk:) |
dnia 24.06.2007 14:26
Hewko dziękuję, pozdrawiam |
dnia 24.06.2007 16:27
Bardzo się spodobał. Oszczędnie , a tak lirycznie bogato. Pozdrawiam. |
dnia 24.06.2007 16:38
A teraz z "innej beczki" - zadziwiam się do "czubków włosów",
że niektórzy Państwo w ogóle nie rozumiejąc wiersza, wypisują komentarze! To tak jakbym odpowiadał na problemy w dziedzinie fizyki jądrowej, nie znając w ogóle tej dyscypliny, plutł bym jakieś 3po3 , że ten właśnie fizyk to napisał totalna bzdurę! Bo dla mnie "przeciętnego" nic do "skumania"! Ba! i dla uzasadnienia swojego zdania , dodał bym, ale ja nie rozumiem, nie znam sie!
Ludzie! Fakt, kto pyta nie blądzi, kto szuka znajdzie. Do roboty, ruszać głową, rozwijać się, bo już zaczyna być mało zabawnie , a nawet nudno, czytając, że "to proza", nie ma poezji, "nie ma wiersza". Ech! Milknę, bo mnie zbanują..... Pozdrawiam. |
dnia 24.06.2007 18:13
Fenrir - dziękuję, pozdrawiam |
dnia 24.06.2007 18:33
jej porcelanowa laleczka
w czerwonym
w poprzednim wcieleniu Li Po zamyślenia.
z biegiem rzeki: łódź i wino. pali złe wiersze,
za szerokie słowa.
to dla mnie z pierwszej części, drugą za to biorę w całości
pozdrawiam ciepło:)
ellena |
dnia 24.06.2007 19:51
Wiersz w twoim klimacie. Li Po, tu pomogły komentarze, bez nich nie umiałabym się wypowiedzieć. Kursywa kojarzy mi się z Mandaryną i tylko ona na nie. Poza tym bardzo dobrze i pierwsza i druga część. mogę pogratulować
:) |
dnia 24.06.2007 20:25
dziękuję paniom, pozdrawiam |
dnia 25.06.2007 09:36
udało Ci się znaleźć równowagę między klimatem charakterystycznym dla podobnych Twoich tekstów, a klimatem starochinskiego poezjowania (oczywiście środek ciężkości bliżej źródeł inspiracji, co mnie w tym przypadku nie dziwi;)) tak samo, jeśli chodzi o pewną statyczność obrazów i skrótowość w ich "kadrowaniu".
nie powiem, żeby przekonywało mnie takie pisanie, ale, dystansując się od subiektywnych uprzedzeń - doceniam i czytam z pewnym szacunkiem.
poza tym:
- niebo chmurami ciężkie, czy może lepiej niebo ciężkie chmurami?
- w za tobą głodem może jednak przecinek po tobą?
pozdrawiam |
dnia 25.06.2007 11:19
Ty piszesz, ja czytam...i czytam....
pozdr. |
dnia 25.06.2007 12:14
Wierszofilu bardzo dziękuję za opinie
jesteś bardzo pomocny z interpunkcją - za co jestem wdzięczna.
co do wersu -'niebo chmurami ciężkie' czy tak 'niebo ciężkie chmurami' zastanawiałam się nad tym ,którą opcję wybrać
jakoś tak ciężkie łączyło mi się z burzą i ptakami.
Zersztą akurat obraz prawdziwy z nocy 21/22.
I tak się ostało.
Wiersze przemyślane - każde słowo, napisany
:( nie z natchnienia ( a dla mnie osobiście te z natchnienia są najważniejsze i najprawdziwsze.)
Reno piszę , piszę i nie wiem czy nie za dużo. Kiedyś pewnie inspiracje się skończą , wena też i... nie poczytasz ;).
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 29.06.2007 10:06
może narcyzy? bardziej wieloznaczne i lekkie przekroczenie mitu. wspaniała kursywa w pierwszej. pierwsza bardzo sie podoba.
nie wiem dlaczego druga sprawia wrażenia nieporadnej. własciwie to wiem. przez ostatni wers. on niweczy obrazowanie i skojarzenia z wersów poprzedzających. ta uboga ładnie wieloznaczna. bo koda na książkach czyni ja bogatą w wewnetrzną wrazliwość z lektur. słownie też drugi mniej ciekawy od pierwszego. pozdrawiam serdecznie. zbigniew. |
dnia 29.06.2007 13:48
Czytam i czytam i za każdym razem widzę cos innego. I zmienia mi się, raz bardziej podoba mi się druga część a raz odwrotnie. Chyba jednak druga, z powodu, jak i inni wyżej, niewiedzy. Nic nie szkodzi, zawsze mozna dokształcić się, no nie?:) |
dnia 29.06.2007 17:14
Zamie z narcyzem chodzilo o to , że Li Po podobno miał taki
'narcyzowaty' charakterek a jak wiesz jedna wersja jego śmierci głosi - że upojony winem chciał pocałować swoje odbicie w wodzie.
Co do drugiego wiersza - głód jest dwuznaczny bo chodziło mi o to
żeby pokazać Tu Fu (jego przymieranie głodem, podobno 5 jego dzieci z głodu zmarło, często w swoich wierszach pisał o powrocie
do domu - wiadomo był na wygnaniu.Drugie znaczenie głodu to tęsknota za duchowością, niemożliwym, wiedzą itd.)
Dlatego ćmy wpadają do książek i pytanie czy ja zawrócę do nich,
czy zawrócę do słów.Taka moja wizja była.
Sierszeniu jeśli 'widzisz różnie' to mnie cieszy
pozdrawiam i dziekuję Wam za opinie |