gestykulując: jam już jest ten, który przyjdzie
a kometa przeleci dziurawiąc mi kapelusz
tak mówi Wiktor do kolorowego tłumu
w przeddzień kulminacji perseid - z boku
głośno, nikogo nie tykając bliską wymową
kiedy mowa o zjawisku kosmicznym
Wiktor nigdy nie ma słuchacza na wprost
i nikt nie jest pewien, że do niego te słowa
donośnie zapowiada, ale nie dzieli się sobą
ani myślą i gestykuluje w przestrzeni centrum
naszego miasta - jest taka zjawa, co do nikogo
i od nikogo, i niczego, więc dla porządku
w bramie, poza oczami całego tłumu
przypierdolą mu czasem we trzech
i dołożą wulgaryzm
Dodane przez stepowy
dnia 12.08.2013 12:06 ˇ
7 Komentarzy ·
735 Czytań ·
|