poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 23.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Wiersz - tytuł: ARCHIMEDES ZAKRĘCA
Gdy miałem prawie tysiąc lat
czyli zbliżałem się do czterdziestki
podzieliłem swoje życie na dwie ćwiartki
a może to były trzy połowy

owocująco przeglądałem fotki
jakie robili sami daltoniści
naprężałem niektóre na tyle
że im oczekiwanie pękał lakier

nie przeoczyłem tych
w niebieskim odcieniu
których nikt nigdy nie wykonał
odtwarzałem je w mojej głowie
jak bezdźwiękowe pocztówki
Dodane przez haiker dnia 24.07.2013 10:08 ˇ 48 Komentarzy · 1290 Czytań · Drukuj
Komentarze
oskari valtteri dnia 24.07.2013 11:01
"fotki jakie robili sami daltoniści"

Jednak fotografia biało-czarna ma przewagę nad innymi.

:)
bols dnia 24.07.2013 11:47
Kolor - czasem wystarczy lekki laserunek - błękit w puencie otwiera i odrealnia, a wiersz w konwencji realizmu magicznego: lubię takie klimaty.
Ewa Włodek dnia 24.07.2013 13:27
Archimedes - woda - to dla mnie pierwsze skojarzenie. Więc co zakręca? Kurek wodociągu? Czyli - odcina dopływ wody ("nie lej wody" - chciałoby się rzec, ale raczej nie w tym rzecz w wierszu). Bo w ostatniej cząstce jest błękit - a ten się kojarzy i z barwa oceanu, i z kolorem nieba, czyli jakby dwiema przeciwnościami (Trismegistosoowskie: jako w gorze ta i na dole?). A błękit - to kolor "uniseks", bo różne kultury łączą go z aspektem i męskim, i żeński, a przez to jest barwa spokoju, kontemplacji, snu, introspekcji i tęsknoty. Zaiste: mocno sobie "naprzemyśliwał" Twój peel, obserwując z perspektywy czasu swoje życie (usymbolizowane przez fotografie, przeważnie monochromatyczne, a i popękane - więc z destruktywnymi "zakrętami") nim doszedł do wniosku, że coś jeszcze jest przed nim...tak sobie podywagowałam, pewnie mocno nadinterpretując. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
amila dnia 24.07.2013 14:39
Te niebieskie są najciekawsze, bowiem wciąż się zmieniają. Oglądając je następnym razem będzie można zobaczyć nawet całkiem odmienne kształty...
Haiker zaciekawia, jak zwykle :-)
Pozdrawiam serdecznie!
haiker dnia 24.07.2013 15:52
Foto B&W jest po prostu inne. Oczywiście prawdziwa czarno-biała, bo to co można uzyskać z przeróbki kolorowej fotografii nie jest takie samo (receptory RGB inaczej odwzorowują kontrasty i naświetlenie).

Tak, te słowa (laserunek przywołany echem przez ciebie, ale i ultramaryna) to to, o czym myślałem, jednak ich bezpośrednie użycie popsułoby cały efekt.

Mam wrażenie, że u mnie nie ma tytułu jednoznacznego. Czytając w całości (do 40 lecie, czyli akme) można to odnieść bezpośrednio do wieku Archimedes (zaczął skręcać, zawracać właśnie koło 40 r. ż., bo dożył 70-80 lat. Ale prócz tego w mojej głowie przy tworzeniu w sposób nieuświadomiony (kompetencja?) tliła się spirala Archimedesa. Pytanie czy idziemy na zewnątrz niej, do wewnątrz czy jeszcze inaczej.
Woda - chyba pojawia się, bo mowa o fotografiach wywoływanych jeszcze odczynnikami (stąd pękanie błyszczącej warstwy).

Niebieski ma bardzo dobry zakres, aż do zakresu niewidzialnego (ok, zwanego tam fioletem). Jest ciekawszy niż czerwony, którego odcienie łatwiej zauważyć. Moje myśli są niebieskie, chyba, że są emocjonalnie silne - wówczas skłaniają się ku zieleni typu seledyn. Ale to pewnie wskutek oglądanego w dzieciństwie komiksu pt. "Tam gdzie słońce zachodzi seledynowo".
PaULA dnia 24.07.2013 21:17
Podoba mi się określenie czarno-białej fotografii jako robionej przez samych daltonistów i przelicznik wieku na tysiące lat. Pozdrawiam:)
konto usunięte 35 dnia 24.07.2013 21:23
Ooo - dzisiaj inaczej i całkiem, całkiem, jak dla mnie.
Czytelnik dnia 25.07.2013 08:31
grafomania doskonała. za grosz talentu.
bols dnia 25.07.2013 09:06
Talent, pasja, praca i niezwykła osobowość.
wiese dnia 25.07.2013 09:16
życia nie dzieliłem
ale dokonywałem złotego podziału odcinka
na 3 nierówne połowy
w każdej strofoidzie co najmniej jeden wers z inicjalną samogłoską :)

wykleiłeś wcale nie bezbarwny kolaż

hey
Czytelnik dnia 25.07.2013 12:18
bols - to zapewne o Archimedesie z Syrakuz
bols dnia 25.07.2013 14:08
Nie, o haikerze z Warszawy.
Patrzę na niego, z innej perspektywy. Jestem artystką intermedialną. Haiker, porusza się swobodnie w obrębie innych mediów /np. film, malarstwo, muzyka, kreatywne przestrzenie internetu/, korzysta z nich w sposób kreatywny, nadając doświadczeniu literackiemu indywidualną formę, czuje i rozumie sztukę. To, co pisze jest ciekawe, zaskakujące i niebanalne. Czuje literaturę, nie zamyka poezji dla wybranej formy. Jego uwagi, w przypadku komentarzy, są wnikliwe i bezkompromisowe. Korzystam z nich.
Jego wiersze czytają ludzie z mojego środowiska, artyści.Żaden poeta nie trafił do wszystkich, powiedziałabym, że audytorium odbiorców zawęża się, kiedy coś nie poddaje się schematom. Taki jest mechanizm percepcji,
zawsze jest jednak jakaś awangarda, na szczęście.
Czytelnik dnia 25.07.2013 15:21
Aha. O autorze tego grafomańskiego tekstu. Ok, rozumiałam, ja <glupia>. (do mnie trzeba dwa razy, bo inaczej ino nie skumam)
bols dnia 25.07.2013 15:29
Nie martw się tym, że nie rozumiesz, tylko próbuj temu przeciwdziałać.
Czytelnik dnia 25.07.2013 15:32
Ano dobrze, ze jest awangarda, bo zawsze mi się wydawało, ze awangarda wyrastała z poszukiwań indywidualnego języka, a o to dzisiaj trudno. Jak pisał Paiper "nie jest ona organem żadnej grupy zamkniętej" ani nie ma "kodeksowego dokładnego i policyjnie chronionego dekalogu estetycznego" ale jak widać współczesność wie lepiej.
"Poezja dzisiejsza drga cała od zamieci metafor"
Zawsze wydawało mi się, że awangardowy znaczy tyle co odchodzący od kanonu na rzecz wolności wyrazu. No cóż <debil>
bols dnia 25.07.2013 15:44
język się zmienia i to jest naturalne. Jeśli ludzie są otwarci, dają szansę sobie i innym, na rozwój, zmianę, komunikat.
Co w tym złego, że nie czujesz takiej poezji?
Odpuść to sobie, pisz swoją.
Czytelnik dnia 25.07.2013 16:01
Ps. nie mówiąc już o drugiej awangardzie...

Nie rozumiem. Po pierwsze - tu nie ma poezji, więc nie ma nawet czego czuć. Po drugie nie rozumiem twojego postulatu droga artystko intermedialna, dlaczego mam "coś odpuścić"?
Czytelnik dnia 25.07.2013 16:05
"ludzie są otwarci, dają szansę sobie i innym". Jak ktoś mi kiedyś powiedział, nie można przyjąć przeprosin, których nie było. Taka drobna uwaga.
haiker dnia 25.07.2013 16:08
To ciekawe poczytać o sobie. Czuję się jak pan Jourdain, bo nie wiedziałem, że nadaję "doświadczeniu literackiemu indywidualną formę". Rozumiem, że może być to odebrane jako grafomania.
Odbiór zależy od, nomen omen, czytelnika. Jak to było? "Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie" Mk 10, 14.

Awangarda nie musi poszukiwać indywidualnego języka, może, używając dotychczasowego, tworzyć nowe kanały, tunele, skróty, związki i jednocześnie gubić lub wręcz zakazywać starych.

Piszę wiersze językiem symbolicznym (upraszczając powiedzmy, że językiem matematyki), bo tak pracuje moja głowa. Dlatego wiersze są raczej krótkie i jestem w stanie pisać o różnych tematach, bo są one dla mnie jak zmienne. Stąd może ta łatwość łączenia.

W tym świetle oczywiste staje się, że mój język nie jest wolny, on jest świadomie i radośnie związany. Chyba, że wolność rozumiemy jako "uświadomioną konieczność", co w sumie chyba napisałem innymi słowami.

Oczywiście, mózg większości dzieci pracuje w tym trybie, ale typowo ulega ciężkim uszkodzeniom lub zaburzeniom tego sposobu myślenia w procesie edukacji.

Awangarda to niekończące się satori, to myślenie dziecięce (i stąd cytat z Marka).
Czytelnik dnia 25.07.2013 16:17
Napisałam z czego wyrosła awangarda m.in.(czytaj dokładniej jak już odnosisz się do czyichś słów). Zresztą to temat rzeka, pierwsza a druga awangarda. Na dzień dzisiejszy dla mnie każdego geniusza można nazwać awangardzistą, ale to moje zdanie.
A który poeta nie pisze językiem symbolicznym?
Miałam z tobą już nie dyskutować ale ok...problem w tym, że tobie się wydaje, ze piszesz poezję, albo po prostu cały czas się zgrywasz. Bo nie wierzę, że taki tekst można uznać za jakiś udany wiersz...
Gdzie jest poezja??? Czym tu chcesz olśnić, jakim słowem, jaką konstrukcją. Czym? Może w innych tematach jesteś wybitny, daj Ci Boże, ale za poezję nigdy nie powinieneś się brać, bo masz nawet problem z czytaniem poezji, jak tak obserwuję twoje komentarze. Ale to tylko moje zdanie, wiesz debila, który nigdy będzie tak wybitnie pisał jak ty. I wielu innych tego typu "haikerów" na portalach poetyckich.
Czytelnik dnia 25.07.2013 16:20
zresztą mnie to wszystko za przeproszeniem wali. na mnie nie robią wrażenieanazwiska, tytuły, stanowiska, posadki. interesuje mnie tylko poezja.
haiker dnia 25.07.2013 16:26
Mylisz język symboliczny z językiem symboli. Tak jak odwracałaś poprzednik z następnikiem. Dla ciebie to wszystko jedno, ale rzeczywistość (nawet symboliczna) jest inna. I dlatego dyskusji nie będzie, dopóki nie zaczniesz przestrzegać reguł logiki.

Całość twoich wpisów, ich pokawałkowanie, hektyczność, zaczynające się wulgaryzownie ("mnie to...wali") są dość symptomatyczne, i wskazują jak prowadzić rozmowę z taką osobą.
Czytelnik dnia 25.07.2013 16:31
Jakiej logiki? Zero jedynkowej?
"Mylisz język symboliczny z językiem symboli"
właśnie dlatego nie powinieneś brać się za poezję, bo ty nie rozumiesz co czytasz.
Nie rozumiesz poezji.
Wulgaryzowanie też jest częścią języka i wulgaryzmy pełnią funkcję ekspresyjną.
Nie wypowiadaj się na temat poezji zanim nie zaczniesz myśleć szerzej.
dyskusji nie będzie bo nie jesteś w stanie mówić językiem poetyckim.
bols dnia 25.07.2013 17:07
Szkoda, że nie będzie dyskusji.
tylko przemoc.
Czytelnik dnia 25.07.2013 17:14
przemoc psychiczna czy fizyczna?
Czytelnik dnia 25.07.2013 17:14
odmawianie komuś logiki jest przemocą. jeśli jestem nielogiczna to mój wiersz jest nielogiczny, jest bełkotem.
achillea dnia 25.07.2013 17:24
Tekst nie jest grafomański, ale brakuje mu siły i jasności.
Zawsze podobały mi się odniesienia do fotografii, także generalnie jest tutaj materiał, w którym trzeba się pogrzebać. Tekst jest zbyt zrośnięty, żeby poznać go bez poważnej autopsji.
bols dnia 25.07.2013 17:45
Nie jestem teoretykiem sztuki, a praktykiem. być może nieudolnie stanęłam w obronie wierszy /to do ciebie, haiker/,
każde z nas ma do tego prawo, to jest portal publiczny, sama odpowiadam za treść mojej wypowiedzi.
Awangarda zawsze była jest i będzie, nawet nienazwana. Czas weryfikuje opinię, kto ją tworzył. Użyłam tu słowa awangarda nie do określenia tego wiersza, ale postawy, gotowej na przyjęcie zmian i dotyczy to zarówno twórców jak i odbiorców.
haiker dnia 25.07.2013 18:09
Mnie chodziło o klasyczną. Nie znam logiki zero-jedynkowej. Ale zdradź co to jest ta logika zero-jedynkowa? Obawiam się, że to pytanie spotka podobny los jak w przypadku wzgórza (pod twoim wierszem).

Wulgaryzowanie jest jednym z objawów kilku zaburzeń psychicznych (np. zespół tików) i to miałem na myśli.
Dla ciebie wszystko jest agresją albo przemocą.

Zrośnięty? Wszystko jest ogólne, żadnego puszczania płyty The mody blues i opowiadaniu, że ulubiony kanarek zjada dżdżownicę. Użyte są rzeczowniki, a nie nazwy własne, z oszczędnym stosowaniem określników.

Domyślam się, że awangarda to postawa, a - np. - wiersz to rezultat takiej postawy lub braku takowej.
Pamiętaj, że 80% wysiłku idzie na przekonanie 20%. Jako urodzony leń preferuję dbanie o 80% wskutek 20% wysiłku. I tobie też polecam.
Czytelnik dnia 25.07.2013 20:07
Dokładnie- jak wzgórza pod moim wierszem, nic oddać nic ująć. Sam mówisz za siebie.
Czytelnik dnia 25.07.2013 20:08
"Wulgaryzowanie jest jednym z objawów kilku zaburzeń psychicznych (np. zespół tików) i to miałem na myśli."

(c)hamuj się człowieku.
Czytelnik dnia 25.07.2013 20:10
*dodać
Czytelnik dnia 25.07.2013 20:13
a co do mojego wzgórza człowieku (choć zaczynam się zastanawiać, (_ _ _)), jest takie wzgórze Ofel. Ale tu trzeba pomyśleć...żeby znaleźć odniesienie. A może wykazać się dobrą wolą w odczytywaniu wiersza.

*************

Usunięto administracyjnie fragment komentarza będący atakiem personalnym naruszającym 29 pkt Regulaminu PP. Proszę o powstrzymanie się od takowych w przyszłości.

moderator4
26.07.2013, 11.24
Czytelnik dnia 25.07.2013 20:25
widzisz człowiek czasem posługuje się skrótem myślowym ale to dla ciebie przecież pożywka.
moderator4 dnia 26.07.2013 09:20
Szanowni Państwo. Proszę zdecydowanie ostrożniej z tymi uwagami o "wulgaryzowaniu" i z zastanawianiem się czy polemista jest jeszcze człowiekiem. Uznaję, że Wasza dyskusja o wulgaryzowaniu była ogólna i nie dotyczyła konkretnych osób. Choć na Pana miejscu p. haiker byłbym dużo ostrożniejszy z formułowaniem frazy: "Wulgaryzowanie jest jednym z objawów kilku zaburzeń psychicznych (np. zespół tików) i to miałem na myśli". Biorąc pod uwagę istniejący od kilku tygodni pomiędzy Panem a Panią Czytelnik konfliktowy dialog można uznać to za nie skierowaną co prawda bezpośrednio/wprost, ale jednak złośliwą aluzję pod jej właśnie adresem. Skoro pod wierszem p. Czytelnik zaatakował Pan ją bezpośrednio personalnie sugerując jej intelektualną niesprawność łatwo dojść do wniosku, że pozornie ogólne niepersonalne wyjaśnienie istoty wulgaryzowania jako "objawów kilku zaburzeń psychicznych" może być kontynuacją tamtego ataku personalnego i chęcią przypisania p. Czytelnik tychże objawów. Proszę nie nadużywać dobrej woli tutejszej moderacji i jej niechęci do karania użytkowników oraz do przesadnego wtrącania się na każdym kroku w ich żywiołowe czasem dyskusje. Nie możemy jednak tolerować wszelkich prób obrażania innych osób.

moderator4
26.07.2013, 11.19
haiker dnia 26.07.2013 10:33
Sugerowanie, że ktoś nie ma umiejętności logicznego myślenia nie jest atakiem personalnym, tylko stwierdzeniem faktu, ponieważ wyraziłem ten pogląd na podstawie dyskusji (widocznej po zalogowaniu) http://www.poezja-polska.pl/fusion/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=1622, w której użytkownik Czytelnik w dyskusji popełniał kardynalne błędy logiczne.

Nie przeszkadza mi "ukaranie" za wyrażanie uzasadnionych myśli. Błędy - tu już ogólniej - tak w fatalnym warsztacie poetyckim, jak i w tym przypadku wadliwości argumentowania należy piętnować w zarodku, bo czytający pomyślą, że czarne jest białe.

Mam wrażenie, że najważniejsze jest użycie słowa "wulgaryzowanie", zamiast skupienie się na hockach-klockach użytkownika Czytelnik, sugerującego [chyba moją] przemoc, agresję i zastraszanie.

To nie tak, że jeśli ktoś czuje się urażony to od razu ma rację.
haiker dnia 26.07.2013 10:41
Podałem powyżej wątek wtórny, pierwotny, i widoczny bez zalogowania to http://www.poezja-polska.pl/fusion/forum/viewthread.php?forum_id=12&thread_id=1619&rowstart=0 .
moderator4 dnia 26.07.2013 11:16
Publicznie sformułowany zarzut braku umiejętności logicznego myślenia został uznany za niewłaściwy zgodnie przez wszystkich mających niezbędne doświadczenie w rozstrzyganiu spornych spraw tutejszych moderatorów. To, że widzi Pan to inaczej, subiektywnie i po swojemu jest naturalne, ale nie zmieni naszego stanowiska. Tym bardziej, że wykazywał Pan w niedawnej przeszłości skłonności do prowokowania konfliktów także z innymi użytkownikami PP. Powtarzam Panu: To nie będzie dalej tolerowane. A to jaką Pan obierze dalszą drogę postępowania to już pański suwerenny wybór. Proszę więc jedynie ewentualnie być przygotowanym na poniesienie oczywistych konsekwencji postępowania dość powszechnie uważanego za niewłaściwe. I nie wnosić potem pretensji, wyrażać zdziwienia, oburzenia etc...
haiker dnia 26.07.2013 11:37
To proponuję zablokować od razu. Użytkownik Czytelnik założył rzeczony wątek dwa tygodnie temu, moderacja uznała, że nabierze wody w usta i czekała sam nie wiem na co. Dopiero dziś? Po roku byłoby więcej przesłanek.

Różnimy się w zasadniczych sprawach.
moderator4 dnia 26.07.2013 13:30
Panie haiker. Nie ma opcji natychmiastowego zablokowania konta użytkownika na jego życzenie. Gdy ów wypowiada licencję na publikację swoich tekstów i dodatkowo życzy sobie aby jego konto zniknęło z Serwisu PP dokonujemy jego trwałego zablokowania oraz zmieniamy mu nick na "konto usunięte nr..." Następuje to jednak dopiero po kilkunastu miesiącach - po minięciu okresu wypowiedzenia licencji. Podając te techniczne informacje nie sugeruję bynajmniej jednocześnie aby z nich Pan skorzystał. Może Pan sobie zupełnie spokojnie i z powodzeniem - tak, jak ogromna większość obecnych tu osób - funkcjonować na tym portalu pod warunkiem konsekwentnego respektowania Regulaminu i powstrzymania się od - bulwersujących oraz angażujących w konflikty rosnącą liczbę tutejszych userów - komentarzy. Tylko do Pana należy wybór dalszej drogi postępowania.
haiker dnia 26.07.2013 14:26
Nie wiem po co moderator4 podaje mi informacje, które wczoraj podałem pod jednym z wierszy, z przywołaniem odpowiednich przepisów prawa polskiego. Jednocześnie jest to wpis ab rem, ponieważ tutaj moderacja wspomina o likwidacji konta, a bardziej przydatną instytucją byłoby blokowanie (co nie wymaga aż takich opóźnień realizacji - vide http://www.poezja-polska.pl/fusion/news.php?readmore=4029 czy http://www.poezja-polska.pl/fusion/news.php?readmore=4028 . Jeśli teraz napiszę, że moderacja miesza w sposób niekontrolowany sprawy, to oczywiście pominięte będzie meritum, tylko ktoś wyskoczy ze skargą, że czuje się obrażony?


Równocześnie widzę, że mój wpis z 13:37 nie został zrozumiany poprawnie to wyjaśnię prościej. Skoro moderacja uważa, że ma inny punkt widzenia na podstawowe sprawy to oczywiste jest, że nie zgodzi się ze mną. Oczekiwanie na decyzję przez dwa tygodnie, w sprawie, która jest prosta wskazuje, że są inne czynniki na to wpływające. I proszę mi nie pisać, że moderacja chciała się przyjrzeć dalszemu rozwojowi wypadków, bo wpis użytkownika Czytelnik dotyczył ściśle określonego zdania, które było takie samo dwa tygodnie temu.

Takie podejście przypomina postępowanie policjantów, którzy widząc, że ktoś przekroczył prędkość o 20 km/h nie zatrzymuje go i karze mandatem, tylko jedzie za nim czekając, bo może przekroczy o 40 km/h i wówczas będzie można przyłożyć większy mandat.

To postępowanie policjantów jest według mnie niezgodne z zadaniem policji. I tak samo oceniam podejście moderacji. Moderacja nie realizuje zadań moderacji w sposób rzetelny, a wybiórczy.

Pominę, że moderacja pochyla się nad płaczliwymi użytkownikami, których obraża niemal wszystko. Moderator powinien być odporny na pozory.
moderator4 dnia 26.07.2013 16:29
Panie haiker. Porównania pracy moderatorów do pracy policjantów aczkolwiek sugestywne i obrazowe, niczego tu nie zmienią. Nie są też zbliżoną do prawdy hipotezą o przyczynie opóźnienia w rozstrzygnięciu tej sprawy. Przyczyny rzeczywiste były prozaiczne i zgoła inne, ale nie mam obowiązku tego Panu szczegółowo wyjaśniać. Sam - zgodnie z prawdą - mogę jedynie zadeklarować, że na pewno nie byłem przyczyną zahamowania procesu podejmowania decyzji w omawianej tu sprawie. Nie było w tym opóźnieniu żadnego podstępu czy zwodniczej strategii. Rozwój wydarzeń podyktowało po prostu życie z towarzyszącym mu jakże często brakiem czasu.

Pan wybaczy Panie haiker. Najpierw prowokuje Pan innych użytkowników swoimi uwagami personalnymi i wysoce niejednokrotnie niestosownymi słowami, a teraz jeszcze nazywa ich Pan "płaczliwymi". Naprawdę zupełnie nie widzi Pan niewłaściwości swojego aż tak lekceważącego stosunku do innych uczestniczących w życiu tego portalu osób? To zdumiewające. Równie zdumiewające są próby pouczania moderacji jak ma funkcjonować, w jakim terminie podejmować decyzje i czy ma być odporna na, uzasadnione przecież, skargi userów. Przekracza Pan jako Użytkownik swoje kompetencje. Z chwilą rejestracji tutaj zobowiązał się Pan do przestrzegania Regulaminu, w tym do respektowania zasady, że decyzje moderacji są dla Pana wiążące i po ich podjęciu nie podlegają dyskusji. W związku z tym, że zdecydował się Pan nadal lekceważyć postanowienia Regulaminu Poezji - Polskiej udzielam Panu drugiego upomnienia.
haiker dnia 26.07.2013 18:02
Oczywiście nie porównałem pracy moderatorów do pracy policjantów, tylko sytuację z udziałem moderatorów do sytuacji z udziałem policjantów. To jest różnica, że tak powiem, jakościowa.

Co jest lekceważące w nazwaniu kogoś płaczliwym? Lepiej gdy nazwę stalkerem?

Jakie postanowienie Regulaminu tego serwisu tym razem złamałem?
haiker dnia 26.07.2013 18:11
Chodzi mi o to, który punkt dotyczy sytuacji "respektowania zasady, że decyzje moderacji są dla Pana wiążące i po ich podjęciu nie podlegają dyskusji". Punkt 15 dotyczy ważności decyzji, a nie możliwości dyskusji. Punkt 33 i tożsamy w tym zakresie 42 to punkty dotyczące działań faktycznych, również nie ograniczające prawa wypowiedzi.
moderator4 dnia 26.07.2013 19:27
Panie haiker. Uporczywie i bezzasadnie podważając w tej wymianie zdań słuszność decyzji moderacji w swojej sprawie podważa Pan tym samym jej autorytet w oczach innych użytkowników oraz próbuje obniżyć skuteczność jej działań w ewentualnych następnych sytuacjach konfliktowych. Ostrzegam Pana, że mam prawo zinterpretować to jako ewidentne działanie na szkodę Serwisu Poezja - Polska.
haiker dnia 26.07.2013 20:30
No teraz to ja rozumiem wyjaśnienie, wynika z niego także, że moderator4 jest właścicielem serwisu. Tylko po co cały regulamin, skoro sprowadza się on wyłącznie do p. 44?

Mam jednak wrażenie, że cały czas nie jest widoczna różnica pomiędzy stwierdzeniem faktu a pomawianiem. Jeśli - użyję przykładu neutralnego - ktoś twierdzi, że do określenia najkrótszej drogi wystarczy na typowej mapie narysować odcinek pomiędzy punktem wyjazdu i celu, a druga osoba stwierdzi, by ta pierwsza nie mówiła bzdur, bo linia wyjątkowo będzie prosta, ponieważ zwykle będzie to krzywa ze względu na kulistość (a nie płaskość) Ziemi, to ta druga nie pomawia pierwszej, ale zwraca uwagę na jej błędy w myśleniu (akurat w tym przykładzie wynikające z fałszywych założeń).

Jeśli stwierdzę, że ktoś nie powinien się na jakiś temat wypowiadać, bo stosuje błędne informacje lub wadliwie stosuje posiadane, to również nie jest pomówienie, ale korekta.

Pomówienie jest wtedy, gdy powiedziałbym, że ktoś jest na tyle głupi, że nie jest w stanie pojąć faktu, że Ziemia od 500 lat jest uznawana za kulę (ściśle - geoidę, ale to masło maślane).

Czyli jak będzie? Parafrazując Gandhiego: najpierw cię upominają, potem ostrzegają, następnie blokują, a na końcu zwyciężasz?
moderator4 dnia 26.07.2013 22:45
Myli się Pan. Nie jestem właścicielem tej strony. Jestem jedynie upoważniony przez właściciela. p. Leszka Kolczyńskiego jako jeden z (aktualnie trzech) moderatorów do stanowczego definitywnego rozstrzygania m.in. tego typu spraw. Moim zadaniem oprócz publikowania nadsyłanych wierszy i komunikatów jest więc także skuteczne powstrzymywanie zbyt agresywnie i prowokacyjnie wypowiadających się użytkowników. Zwłaszcza tych lubujących się w uwagach, wycieczkach, prowokacjach i atakach personalnych. Wszystko to w celu zapewnienia właściwej atmosfery i możliwie jak najbardziej konstruktywnej współpracy użytkowników w spokojnym i sensownym, pozbawionym nadmiaru agresji, doskonaleniu poziomu ich kolejnych poetyckich prób. Ponieważ otrzymujemy dość częste skargi części użytkowników na Pana sposób komentowania i po bliższym zapoznaniu się z nimi w niemałej ich części stwierdzamy zasadność tych zażaleń, próbujemy przeciwdziałać działaniom Pana tak często określanym przez pańskich adwersarzy jako "chamstwo". Czy skala emocji jakie generuje Pan w tych osobach nie jest w stanie skłonić go do choćby odrobiny samokrytycznej refleksji? '''że może i ja haiker choć w części nie jestem w porządku? W ciągu zaledwie z górą trzech miesięcy bardzo ostro starł się Pan z użytkownikami o nickach Elżbieta, cytrus i teraz Czytelnik. Podobnych przypadków byłoby jeszcze więcej gdyby niektórzy z atakowanych nie zignorowali w samą porę Pana zaczepek i prowokacji. Działa więc Pan tutaj w sposób ewidentnie konfliktogenny. Najwyższy czas samemu zdać sobie z tego w pełni sprawę p. haiker. Nikt poza Panem aktualnie nie angażuje się w tak liczne awantury, w dodatku o tak nieraz intensywnej skali. Nikt poza Panem nie używa też tak agresywnych i pogardliwych wobec innych użytkowników słów. I mimo to - stosując namiastkę Pana języka - ma Pan czelność przedstawiać się jako osoba krzywdzona przez moderację oraz nierozumiana przez nią i przez tylu innych? Nikt się na takie erystyczne sztuczki p. haiker nabrać nie da :) To, że wynajduje Pan jakieś luki w tym naszym może i nie do końca doskonałym Regulaminie nic Panu nie da. Nie wszystko co przynosi życie da się bowiem przewidzieć już przy redagowaniu regulaminowych ustaleń. To czego w nich nie ma reguluje się w oparciu o zdrowy rozsądek, intuicję i doświadczenie życiowe. Przeważnie zresztą w oparciu o sumę doświadczeń moderatorskich i życiowych nie jednego administratora, a wszystkich zaangażowanych w procedurę wypracowania wspólnej decyzji w jakiejś kontrowersyjnej sprawie. I z podjętymi w wyniku takiej wypranej z subiektywizmu oraz stronniczości procedury decyzjami pragnie Pan bodaj w nieskończoność polemizować? Jeśli więc, mimo wszystkich przytoczonych tu argumentów uważa Pan niezmiennie, że to właśnie do niego należeć będzie w toczonym tu sporze ostatnie słowo, proszę śmiało poskarżyć się na mnie faktycznemu właścicielowi Poezji Polskiej. Chętnie poddam się takiej weryfikacji. Jeśli okaże się, że nie mam racji, spokojnie bez protestu odejdę. Nikt nie ma przecież monopolu na absolutną dozgonną mądrość czy nieomylność. Wszystko, co jakiś czas podlega nieuchronnej weryfikacji. I jestem gotów na wszelki wypadek gdybym jednak racji w zaistniałych tu kontrowersjach nie miał - poddać się jej. W przeciwieństwie bowiem do Pana potrafię uznać wszelkie wyższe racje innych - rozsądnie wszakże i realistycznie myślących - osób.
haiker dnia 27.07.2013 07:46
Możliwe, że mieści się to w ramach pełnomocnictwa, bo nie wiem jakiego jest typu, lecz co do zasady przekracza to zarząd zwykły.

Poezja i logika nie są demokratyczne. I nie chodzi o prostackie przywołanie prześmiewczego powiedzenia, że milion much nie może się mylić.

Niech pan spojrzy nawet powyżej na wpisy użytkownika Czytelnik, na wpisy wzmiankowanego cytrusa pod wierszem [url] http://www.poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?article_id=34000 [/url]
Przy okazji - czy użytkownik cytrus i użytkownik TOBIASZ MICHALAK CYTRUSIŃSKI to ta sama osoba?

Użytkownik Elżbieta do dziś samodzielnie nie uczyniła nic, by sprostować (w sensie wyjaśnić) znaczenie wpisanych słów o podpieraniu się przeze mnie paroma nickami. To, że moderacja stwierdziła, że miała co innego na myśli nie wystarczy, bo nie na tym polega wyjaśnienie autora. Chyba że moderacja ma pełnomocnictwo do występowania w imieniu użytkownika Elżbieta. Domyślam się, że moderacja wpisała to w przeświadczeniu, że gaszenie konfliktów jest wartością nadrzędną. Ale teoria i praktyka pokazują, że nie sprawdza się podejście koncyliacyjne i typu win-win.

Właściciel strony ma interes, by na stronie było jak najwięcej słabych użytkowników, podobnie jak Matka Teresa działała wśród biedoty hinduskiej, a nie nawracała maklerów z Wall Street. Bo takie osoby potrzebują grupy, wzajemnie się wspierają. Proszę spojrzeć do paru wątków na forum na temat TWA.

Dlatego sądzę, że takie właśnie działanie, popieranie średnich i miernych użytkowników, jest działaniem na szkodę poezji polskiej, choć niekoniecznie na szkodę fatalnie pojętego interesu serwisu o nazwie poezja polska.

Obawiam się, że w poezji polskiej jest jak w samej Polsce. Poezja polska A i poezja polska B. Rzeczywiście, trudno pogodzić te światy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 39
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71915394 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005