Noc
Nie kursowały wysoko papierowe samoloty do Langstrump.
Tego dnia umarłem albo zasnąłem w pchlich podskokach.
Nieistotne - wyszedłem z siebie.
Wspinałem się po balkonach jak płomień. Dzień dobry -
znajoma gadka z windy. Na ósmym. Winszuję. Jesteś tysiąc
pierwszy.
*************************************
*Zostałeś wytypowany do głównej nagrody.*
*************************************
Chuj wie, co to znaczy, ale raczej fart - czyli szczęście.
Dodane przez Berele
dnia 23.07.2013 15:49 ˇ
6 Komentarzy ·
485 Czytań ·
|