próbuję rozmawiać językiem odciętym
normatywnie od natury
uczę się pozawerbalnej mowy
trawy
pomalowanej zgodnie z wytyczną
street art-chaosu
wszechogarniającej estetyce mówię per formatywna
reinterpretuję nadprodukcję symboli medialnej egzystencji
pozycjonując nową wizję antymerkantylizmu
nie mieszczę się w paradygmacie skoncentrowanym
na awangardowym performance
wsiadam do interdyscyplinarnego projektu
efemerycznej instalacji miłość ze szkła i metalu
w autobusie numer 175
akt
najbardziej kreatywna forma kontestacji:
szyba obijana twoim policzkiem
*Sztuka jest laboratorium rzeczywistości. Agnieszka Kurant i inni "Manifest Nooawangardy"
|