dnia 02.06.2013 12:09
Dobry azymut :)
Zastanawiam się tylko, czemu interpunkcja taka "szczątkowa"?
Może lepiej w ogóle zrezygnować?
Według mnie akurat to ważny środek artystyczny, orientuje lekturę tekstu w określonym kierunku, narzuca określone znaczenia. Stąd - powinna być chyba konsekwentnie stosowana, albo - konsekwentnie pominięta. Jej brak również jest elementem zapisu.
Warto jeszcze pomyśleć nad nadmiarem "jaków" w wierszu.
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 02.06.2013 12:12
źdźbło w oku wypatrzone:) już poprosiłam Moderatora o usunięcie pozostałości z pierwszej wersji:)
jaki zostają
pozdrawiam również |
dnia 02.06.2013 12:15
eee tam, źdźbło od razu... :) |
dnia 02.06.2013 12:33
podoba mi się, jest co poczytać.
2 strofa 2 wers: powinno być człowieka. poza tym nic bym nie ruszała :) dzika przyroda ma swój wszechogarniający ład, sama w sobie.
pozdrawiam :) |
dnia 02.06.2013 12:45
ooooooooch... a przy ostatniej zwrotce kucnęłam, schowałam się w siebie |
dnia 02.06.2013 12:47
Na prośbę Autorki dokonałem zmian w wersach: siódmym i ósmym. Przed edycją ich treść była następująca:
o tym, jak długo i jakimi słowami trzeba karmić człowiek żeby uwierzył
w słuszność sprawy - pewnie miałam w oczach tę samą pewność
Pozdrawiam. |
dnia 02.06.2013 12:53
Istotnie. Jest tu co poczytać. Na mnie największe wrażenie robią te strofy:
choroba upodobniła moją matkę do postaci uwiecznionych na zdjęciach
dokumentujących eksperymenty esesmanów na żywym ciele
szukałam doktora Mengele - znalazłam Boga przyjmował ciosy
tak długo jak było trzeba później opatrywał mi rany na rękach
nie przepraszałam
nie tłumaczył
(...)
nie wiem
nie wiem
czemu mają służyć wiersze kiedy przychodzą
kwilą o świcie na gałęzi drzewa jak duchy zmarłych dzieci
czy pragną sądu czy tylko ocalenia w opowieści
Pozdrawiam :) |
dnia 02.06.2013 13:03
jestem pod wrażeniem dużo powiedziałaś i dobrze wiesz co mówisz pozdrawiam |
dnia 02.06.2013 13:27
Bardzo dobry wiersz, sykomoro. Pozdrawiam. Irga |
dnia 02.06.2013 14:38
hmmm, dwoistość natury ludzkiej? Ta "lepsza" i ta "gorsza" i od jakiego bodźca zależy to, która weźmie górę? A życie - tworzy nas, jak chce, czy w todze jako kostiumie, czy w stroju błazna - jako właściwej "skórze"?...Takie mi się refleksje nasunęły przy lekturze. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 02.06.2013 15:14
Świetne motto, ciekawy tekst.
Pozdrawiam. |
dnia 02.06.2013 19:14
Niezwykle barwne, niezwykle mądre to pióro. |
dnia 02.06.2013 19:20
Ostatnia linijka, w połączeniu z poprzedzającymi ją dwiema, to majstersztyk. Sam temat potraktowany powierzchownie, bo jeśli uświadomić ile zysków było z eksperymentów prowadzonych podczas wojny (nie tylko przez Niemców, ale i Rosjan, Amerykanów itp.) i nie tylko podczas II w.ś. to pojawia się właśnie moje odczucie mistrzostwa zakończenia wiersza, być może jednak chodziło tobie o pamiętanie o ofiarach, a mnie o rezultatach. Jeśli to pierwsze, to końcówka jest ckliwa, ale nie mistrzowska. |
dnia 02.06.2013 21:07
Szklanka - jak zwykle, nieuważność w trakcie wklejania:) Dzięki
Intuna - jej, to wyjdź już może:) Dzięki:)
Moderator4 - Ty już wiesz:)))) Dzięki.
Nitjer - też te części bardziej lubię:)
Potrzaskane zwierciadło -dzięki serdeczne:)
Irga - dzięki, serdeczności:)
Ewa Włodek - przeklęte bodźce:) Serdecznie pozdrawiam.
Jacek Madynia -dziękuję bardzo:)
JagodA - mam dwa:) Jedno bardzo stare:)
Haiker - tak jak w wierszu, nie wiem:) Dzięki. |
dnia 02.06.2013 21:13
To w takim razie uzupełnię motto:
żyjemy na końcu świata
na koniuszku czasu
w zieloną noc
przed dniami wielkich odkryć |
dnia 02.06.2013 21:16
:))))
zielona noc to mi się kojarzy z koloniami
i dużą ilością pasty do zębów wszędzie:) |
dnia 03.06.2013 13:55
Mądrze, subtelnie i trafnie.Gorzki i prawdziwy wiersz. Pozdrawiam |
dnia 03.06.2013 22:24
pi............................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................. |
dnia 04.06.2013 14:04
Roman - Bardzo Ci dziękuję:)
Aleksanderulissestor - jakaś metafora? Czy klawiatura
szwankuje? |
dnia 04.06.2013 14:29
-:)))
tym odwołaniem do szymborskiej zarżnęłaś wiersz
a właściwie trzy wiersze
w chwili śmierci maszyna co robi pi robi pi
pzdr |
dnia 04.06.2013 14:39
no wiem, że Szymborska solą w oku:) |
dnia 04.06.2013 14:51
-:)))
wybacz
ani szymborska ani sykomora nie jest mi solą w oku
chodzi mi o literalne odwołanie się
tekst wystarczy
chyba że sama czujesz że trzeba czytelnika naprowadzić
pzdr |
dnia 04.06.2013 16:19
raczej uprzedzić takowego:)))))
zamiarowałam
i się udało:) |
dnia 06.06.2013 18:40
Mocny, ciekawy, świetnie napisany. |