|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: twoje dzisiejsze słowa |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 16.05.2013 14:04
dobra mądra miniatura pozdrawiam |
dnia 16.05.2013 14:50
Niepotrzebny zagmatwańco-zawilec (oczywiscie nie kwiat). |
dnia 16.05.2013 15:02
ciekawe, dojrzałe myślenie faceta po 40 ;)
najbardziej 1 strofa. jednak wierzę w moc nowych związków :) pewnie dlatego 2 i 3 strofa nie może się zmierzyć z moimi myślami :)
pozdrawiam |
dnia 16.05.2013 15:16
To ciekawe, ale to już drugi dziś wiersz o tym jak trudne są słowa i tworzony z nich język. I ty,i bols, być może nie odkrywacie nic nowego,ale są prawdy, które trzeba wiecznie przypominać poprzez indywidualną konfrontację z nimi. Co oboje z powodzeniem czynicie.Pozdrawiam z Nysy. |
dnia 16.05.2013 18:03
Potrzaskane zwierciadło. Cieszę się, że takim widzisz ten tekst.
AndrzejuK. W Twój gust z kolei nie utrafiłem. I ze swoim sposobem pisania pewnie długo nie utrafię. Mówi się trudno. Tobie taki tekst wydaje się niepotrzebny. Czytając o wrażeniach innych osób dostrzegam, że jesteś jednak odosobniony w swojej opinii o niepotrzebności tego utworu. I to mnie nieco podnosi na duchu :)
Szklanko :) Dobrze jest wierzyć w moc nowych związków. Wiem to doskonale. Też przecież nieraz wykazywałem się dużą wiarą w tym względzie. Człowiek wtedy jest pełen energii, marzeń i nadziei. To świetnie, że nie zgadzasz się do końca z tym, co tu pod koniec napisałem. Niech Twoje myśli nadal wzlatują wyżej niż to moje "dojrzałe myślenie" ;)
Romanie. Ten swój powyższy wiersz napisałem właśnie dziś, pod wpływem zamyślenia nad utworem bols. Przyznaję Ci rację gdy piszesz o potrzebie ponawiania konfrontacji z prawdami nawet powszechnie znanymi. Warto na nie spojrzeć wielokrotnie i z każdego możliwego punktu widzenia. A przecież co człowiek to inny punkt widzenia. Rad jestem, że zainteresowałem Cię tymi sześcioma wersami.
Dziękuję Wam serdecznie za komentarze i wszystkich ciepło pozdrawiam :) |
dnia 16.05.2013 18:27
cóż, gdy niektóre słowa zaczyna tłumaczyć "ząb czasu" - to nie jest dobre rokowanie dla związku. Wtedy - tylko albo inne słowa, albo - nowy związek...Tak sobie pomyślałam, czytając. Dobra mini, lubię takie "krótkie, żółnierskie słowa" w istotnych sprawach. Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 16.05.2013 18:34
-:)))))
dałbym drogą kropelkową
tłumaczone dałbym zniekształcone
dotknięte zużyte
plus puenta
ale też nie mam pomysłu
-:)))
pozdrawiam |
dnia 16.05.2013 19:10
Ewo :) Tak to właśnie w życiu bywa. Twoje spostrzeżenia poczynione w trakcie zapoznawania się z moją mini wydają mi się szczególnie trafne. I doskonale uzupełniają ten tekst. Skutecznie przybliżają to właśnie, co chciałem wyrazić. Mam słabość do tych krótszych form. I czytać i pisać wolę teksty krótkie, w których każde słowo ma swoje znaczenie. I w których przez to nic (lub niemal nic) nie da się usunąć. Dzięki Ci za czas temu utworowi poświęcony. A także za równie sympatyczną, co i pożyteczną dla wiersza, wczesnowieczorną wizytę :)
Serdecznie pozdrawiam.
Aleksandrze. Dzięki za sugestie dokonania pewnych korekt. Być może nie mam racji, ale słowa których użyłem wydają mi się ciut lepiej wkomponowane w całość. "Drogą płciową" - jak mi się wydaje - ma w sobie więcej adrenaliny i może budzić silniejsze skojarzenia niż ograniczone do znaczeń jedynie medycznych "drogą kropelkową". Słowa przy przekazywaniu z języka na język istotnie mogą ulec i proponowanym przez Ciebie zniekształceniom. Sprzyjać im może i owszem także ząb czasu. Ale i moje tłumaczenie z języka na język oraz jednocześnie poszukanie usprawiedliwienia dla faktu niezrozumienia użytych słów niszczącym dla nich działaniem czasu też raczej broni się. I mnie jakoś bardziej odpowiada. Puenty w niektórych wierszach miewałem mocniejsze, ale i ta wydaje mi się niczego sobie. Dość logicznie przecież powiązana jest z resztą tekstu. Mimo iż skłonny jestem bronić go takim jakim jest w obecnej formie bardzo Ci dziękuję za przedstawienie innych opcji. Ciekawie było je poznać i o nich porozmyślać.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 17.05.2013 08:45
Stężenie skojarzeń nieco męczy i odwraca uwagę od emocji. Tym niemniej związki przyczynowo-skutkowe to chyba przeciwstawienie związkom [wyłącznie] skutkowym, właściwym dla nastolatków. |
dnia 17.05.2013 09:13
ok, przyjmuję. A |
dnia 17.05.2013 09:30
wyrażanie myśli w sposób "skondensowany"jest ogromną zaletą w tym przegadanym świecie.Jedno słowo "dotknięte" ma dla mnie dwojaki wydźwięk.Raz kojarzy mi się np.z muśnięciem,a następnie z -dotykiem,który stanowi- jakby język pierwotny i ma ogromną siłę zakorzeniania się w naszej pamięci.Pozdrawiam serdecznie |
dnia 17.05.2013 11:12
Temat słusznie poruszony, zrealizowany zwięźle.
Dla mnie może troszkę zbyt zwięźle. Tak jakby zobaczyć coś bardzo ważnego przez zbyt krótki moment. Taki lekki niedosyt mi pozostał. |
dnia 18.05.2013 08:56
Haikerze. To chyba lepiej gdy stężenie skojarzeń jest ciut za wysokie niż gdy tekst zdolny jest wywołać zbyt małą ich ilość. Jeśli o mnie chodzi to bardziej męczą mnie utwory szalenie obszerne, wielostrofowe niż krótkie i zagęszczone.
Magrygale. Dzięki za wyrażenie akceptacji dla tego tekstu.
Aro :) Widzę, że mamy oboje podobny stosunek do potrzeby oszczędnego (i nie oszczędzającego przy tym czytelnika) operowania słowem. Jeśli uda się dużo treści i emocji zawrzeć w krótkiej formie całość utworu łatwo przenika do naszego wnętrza i na długo w nim pozostaje. Masz rację. Słowa, które potrafią dotknąć, a czasem nawet te, które ledwie musną mają niezwykłą siłę oddziaływania. A gdy się ciekawe myśli innych ludzi w człowieku jakimś zakorzenią, to po swojemu w nim rosną. I gdy są przy tym swoim wzroście pielęgnowane, potrafią wydać piękne owoce.
Achilleo :) Rozumiem po części Twój niedosyt. Czasem też go czuję. Zarówno w stosunku do swoich, jak i cudzych tekstów. Nieraz odnoszę wrażenie, że przydałaby się jakaś jedna lub dwie dodatkowe mocne strofy. Rzecz w tym, że musi być na nie naprawdę dobry pomysł. Aby nierozważnie nie rozwodnić z powrotem tego co udało się w miarę sprawnie w sposób skondensowany wyrazić. Frazy strof dodatkowych nie powinny przecież odbiegać in minus od całości. Muszą być z nimi również, bez cienia wątpliwości, spójne. Pozostawać w bezwzględnie logicznej zgodzie. Tymczasem z reguły zaraz po napisaniu jakiegoś tekstu, szybko wyczerpują mi się dobre pomysły na jego artystycznie wartościowe uzupełnienie. Tu więc doda się jakieś słowo. W innym miejscu coś się powycina. Do tego z reguły ograniczają się moje kosmetyczne zabiegi. Czasem od tej reguły bywają wyjątki, ale zdarzają się one chyba po to, aby ją potwierdzić :) Jeśli coś naprawdę sensownego wpadnie mi do głowy w kontekście tej miniatury może ona kiedyś przestać być miniaturą. Raczej jednak tak się nie stanie ;) Dziękuję, że podzieliłaś się ze mną swoim wrażeniem niedosytu. On skłania do przemyśleń nad swoim sposobem pisania. Nad dopuszczeniem innych opcji. Wszechwładna zazwyczaj inercja w tym względzie zapewne jednak nie pozwoli na większe zmiany w moim sposobie układania, mających uchodzić za poetyckie, tekstów. Tym bardziej, że mój dotychczasowy sposób ich układania - mnie samemu przynajmniej - wydaje się nie najgorszy ;) Ze zdolności do esencjonalnego sposobu wyrażania się na rzecz opcji - w moim przypadku - bardziej ryzykownych, tak łatwo się nie rezygnuje :)
Wszystkich Was serdecznie pozdrawiam. |
dnia 21.05.2013 17:04
przepraszam za lapidarność, akceptacja pełna. |
dnia 07.06.2013 11:36
Przyznam się, że nasunęły mi się tu dodatko związki "przyczynowo-s(k)utkowe"... ;-) Podoba się oszczędność. Pozdrawiam! |
dnia 08.06.2013 10:35
Magrygale. bardzo dziękuję za niejednokrotne czytanie i w efekcie pełne zaakceptowanie mojego tekstu.
amilo :) Świetny pomysł na wzmocnienie pointy. Mam wielką ochotę z niego skorzystać. Wielkie dzięki :)
Ciepłe i słoneczne, jak dzisiejszy dzień, pozdrowienia dla Was załączam :) |
dnia 10.06.2013 22:54
Nitjerku, korzystaj, jeśli tylko masz na to ochotę. To dla mnie Zaszczyt :-) Serdeczności! |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 29
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|