wracają tamte, utrwalone na fotografii postacie
tyle ich w niezmienionej od pół wieku pozie
uśmiechają się by ładniej wyglądać
co odkrywa ich zagubienie i smutek
świat przecież bariery ustawia wysokie
na pożółkłych fotografiach chwila trwa i trwa
a ja tak daleko odpłynęłam w morze życia
już za mgłą pozostały twarze najbliższych
jedynie w przebłyskach obrazy wyraźne
jak krzyk nagły wstrząsają duszą
powraca rzeczywistość moja własna
z jesiennymi kroplami deszczu
nadchodzi i dla mnie czas ostateczny
smutek osłaniam zalęknionym milczeniem
cicho wchodzę w smugę cienia
Dodane przez anta
dnia 24.03.2013 18:43 ˇ
5 Komentarzy ·
1570 Czytań ·
|