 |
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: CZŁOWIEK |
|
|
Chcę wam wykrzyczeć, zabić nietolerancje
Mam dość pewnych słów... rozprawmy się z nimi...
Mam dość pewnych słów, bo ludzie... ludzie nie wiedzą czemu coś mówią...
Mówią, oskarżając, zabierając wolność do bycia innym
zabierają sobie wolność bycia kimś.
Problem w tym, że zabieranie nic nie daje.
Wyrzucanie słów, nie kontrolowane walki.
Dość tego.
Czemu Ci ludzie żyją? Kto im daje energie?
Jaki szatan?
Gdy nie masz argumentów nie używaj słów:
Gruby
Gdy nie masz argumentów, nie używaj słów gej
Gdy nie masz argumentów nie używaj słów brzydal
Gdy nie masz argumentów nie używaj słów brudas, czy śmierdziel.
Gdy nie masz argumentów nie używaj żadnych słów. Bo gdy zaczynasz wychodzi z Ciebie nie człowiek lecz idiota, słaby, w środku kulawy, idiota. Głupek, zwykły cham.
Dodane przez BarnabaPisarczyk
dnia 23.02.2013 05:51 ˇ
23 Komentarzy ·
731 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 23.02.2013 08:40
Apel na czasie, słuszny, małymi kroczkami, każda droga prowadzi do celu. Nie od razu zmienimy świat, ale trzeba próbować.
Pozdrawiam |
dnia 23.02.2013 13:59
Mam smutne wnioski... drogi Panie Jędrzeju... Czuje, że nie da się zmienić świata. I przypominają mi się słowa, które powiedział pewien mędrzec, (już nie pamiętam nazwiska) do Karola Wojtyły, niedoszłego jeszcze księdza, gdy wybuchła I wojna światowa, cyt. " po Hitlerze przyjdą kolejni". Stąd nasz ukochany Papież wybrał właśnie tą drogę. I był jaki był. Nie da się tego zmienić. Bo pewne lęki, zachowania i słowa tkwią w ludziach głębiej, i dłużej niż nam się wydaje. Oni robiąc to co robią dzielą ludzi całkowicie. I będziemy się od siebie odsuwać... na dłużej. Najgorsze co widzę, gdy kobiety, dziewczyny, jak to było na uniwersytecie dołączają się do takich grup, bo to kobiety powinny łagodzić te akcje (spory), a one dziś wręcz przeciwnie. Przejęły najgorsze cechy męskie i nazywają to równouprawnieniem. Poziom agresji jest za duży i mało kto już nad tym panuje. |
dnia 23.02.2013 14:18
Niezależnie od przesłania ( i pomijając błędy ), niestety ta dezyderata nie ma nic wspólnego z poezją - chyba pomylono portale.
Poza tym myślę, że taka prymitywna forma dziś już tylko śmieszy, zatem skutek żaden. |
dnia 23.02.2013 14:25
Prymitywne wyzwiska, to i prymitywne metody pisarza, bo do tych ludzi nie dotrą inne. I nie traktuję tego co napisałem jako zwykłej poezji, lecz manifestu, krzyku. Z niemocy walczy się już na końcu tymi samymi metodami. I jaki autorytet dał Ci prawo do mówienia co jest poezją, a co nią nie jest? |
dnia 23.02.2013 14:29
Jeśli będziemy mówić o takich rzeczach w sposób piękny, wysublimowany to nie dotrzemy do nich, tylko do pewnych grup co i tak nas rozumieją, wyjdziemy na wyniosłych. |
dnia 23.02.2013 17:33
Nawet takie, trudne, dotykające prymitywności tematy można ubrać w bardziej wysublimowane formy i słowa. W tym - rzekłbym - tkwi nawet paradoksalny kunszt. Więc przychylam się do wypowiedzi mastermood. Serdecznie pozdrawiam i liczę sukcesów. Sebastian. |
dnia 23.02.2013 17:34
życzę* |
dnia 23.02.2013 17:48
Niestety, obaj nie rozumiecie tego problemu... Nie użyłem prymitywnego języka, po prostu nazwałem rzeczy po imieniu. Po drugie Jak chcecie dotrzeć do prymitywa, jeśli nie w sposób podobny do niego. Nie zrozumie on innego języka. Po czwarte, nie jestem tu po sukcesy. Wyrażam swoje zdanie tylko, choć wiem, że mało to da. Czytajcie ludzie komentarze też. Polecam film "Życie jest piękne" z Beninim i scenę śmierci głównego bohatera, żyda, który zrozumiał swoje położenie. Nie miał on szans na ucieczkę, a jednak to robił bo miał dziecko, bo zakochał się we włoskiej dziewczynie, która również była w zamknięciu w obozie koncentracyjnym. |
dnia 23.02.2013 18:30
Nie lubię, oblatanych wzorców i standardów. Wydaje mi się, że w świecie poezji występuje kopiowanie, przerabianie, i próba kopiowania. Choć rozumiem, że w poezji jest bardzo ważna forma, to niestety często nie ma odpowiedniego przesłania. Kojarzy mi się wtedy bardzo pięknie ubrana i wymalowana dziewczyna, która nie ma nic do powiedzenia. Ta którą dzisiaj ujrzałam, jest bardzo prosta i zwykła z wyglądu, ale o złotym sercu. " Nie masz argumentów by mówić gorszy", to ciśnie mi się na usta czytając utwór i komentarze. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 23.02.2013 18:44
podpisuje się pod treścią właśnie, co z tego, że wszyscy się zgodzimy ze sobą, jeśli w tym samym momencie umarliśmy już. Staliśmy się robotami. |
dnia 23.02.2013 19:22
Kolego BP, publikowanie tutaj oznacza zgodę na poddanie się krytyce. Ponieważ to portal poetycki ( a nie propagandowy ), krytyka to subiektywna ocena tego co opublikowano, pod względem poetyckim właśnie. Moja ocena jest taka jak powyżej, a kolega może się z nią zgadzać lub nie.
Nawet najlepsze i najszlachetniejsze przesłanie można skopać przez partacką formę, co właśnie tu nastąpiło ( podkreślam - moim zdaniem ). |
dnia 23.02.2013 19:38
A czy ja jestem przeciw krytyce, byle nie używać krytyki bo tak, bo nie zgadzamy się z jego przekonaniami, a nie że komuś się forma nie podoba. To niech sobie czyta inną formę. O treść się sprzeczajmy. Ech... brak mózgu to nie grzech, ale szkoda myślę. |
dnia 23.02.2013 20:10
Poza tym, panie mastermood, nie pozwoliłem siebie nazywać kolegą jeszcze więc sobie daruj... kolego... |
dnia 23.02.2013 20:16
Poza tym, kolego mastermood - nie tylko tutaj widzisz propagandę. Ale co ja tam wiem. Może masz jakąś alergię ;p |
dnia 24.02.2013 09:02
z przesłaniem się zgadzam, jak najbardziej: nie wolno deprecjonować nikogo ze względu na jego odmienność, dopóki nie jest ona szkodliwa społecznie. Ale forma - moim skromnym zdaniem - bardziej się nadaje na transparent. Ale, oczywiscie, mogę się mylić, bo najpewniej się nie znam. Z całości wybrałam frazę: nie masz argumentów, nie używaj słów. I jako advocatus diaboli pomyślałam: jakże często, gdy brakuje siły argumentu, używa się argumentu siły. Ale też najpewniej się mylę. Pozdrawiam, Ewa |
dnia 24.02.2013 16:43
utwór pełen frustracji ale i bezsilności
zaadresowany do bezpośrednio zainteresowanych
a to błąd
ich trzeba pozostawić na na marginesie tam gdzie są
i izolować
uczulać innych aby się z nimi nie łączyli zostawić samym sobie niech wyginą jak dinozaury
uzywanie ich języka do walki z nimi to gruby kolejny błąd
to dolewanie oliwy do ognia
przesłanie chwalebne wykonanie raczej do poprawki
-:)))
pozdrawiam |
dnia 24.02.2013 19:06
Znów mnie ktoś poucza jak ma mój własny wiersz wyglądać, czy manifest... był on zbyt emocjonalny, ale taki już jest. Dla nikogo go nie mam zamiaru zmienić. Więc możecie pisać co chcecie o formie. A co do tego używania argumentu siły to fakt pani Ewo :) |
dnia 24.02.2013 19:08
Jeśli uważacie, że używanie języka poetyckiego będzie lepsze... to używajcie, proszę bardzo. Ja uważam jednak, że izolowanie to ostateczność. |
dnia 24.02.2013 19:13
przesłanie jak najbardziej ale forma (?) , po prostu trzeba za Karolkiem dać dobry przykład, a w ten sposób to tak jakby kazać 'Ablowi zabić Kaina' (w bardzo dużym uproszczeniu oczywiście).
życzę powodzenia :) |
dnia 24.02.2013 19:34
Apel o tolerancje, ale nie poezja. Pozdrawiam. |
dnia 24.02.2013 21:15
Chyba bardzo dużym. Nie uważam bym słowami zabijał gorzej niż, Ci, którzy nie myśląc zaczęli to wszystko co się dzieje. |
dnia 24.02.2013 21:16
Poezja też może być apelem... Bo dla was poezja to tylko piękne słowa, metafory, wysublimowane sformuowania? ;> |
dnia 04.03.2013 19:39
Bardzo dobrze opisany charakter człowieczeństwa o lekkim upośledzeniu natręctw myśli, na które niektórzy chorują. A wielu przyzwyczaiło się już do tego i nie zwraca na to uwagi, bądź wyśmiewa. Zauważony został problem |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
 Gości Online: 36
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|
v6.01.7 © 2003-2005![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)