dnia 20.12.2012 15:04
Prześlij zdjęcie zboczeńca. Głodnemu chleb na myśli;-) K... jeszcze u rzeźnika!!! Cholerna kolejka musiala być że tak klepał ten zboczeniec stojąc konia w półprzysiadzie. Zajebisty tekst. Pani niech więcej czy też pan takowych pisze ryć ze śmiechu lubię:-) Miałem kiepski dzień, jutro koniec świata a tutaj facet gruchę trzepie u rzeźnika:-) A Arnold Boczek to mógł być podobno to zboczeniec;-)
Pozdrówka świąteczne |
dnia 20.12.2012 16:53
panie zwierciadło a fe, przekonał mnie pan, wegetarianizm to jest to, bo jak to trysło do karkówki, no nie wiem, życzyć panu smacznego? |
dnia 20.12.2012 16:56
garmażeryjne "fantazjenatemat"(?) - może.................."wiersz"(?) nie |
dnia 20.12.2012 18:13
nigdzie nic nie trysło nie było opcji
mam wrażenie że źle czytacie to pisanie
ale tak ma być |
dnia 20.12.2012 19:28
Pokazuje się sprawa pokoleniowa.
Bo Pan, Panie Lustereczko, należy do niedobitków "barbarzyńców". Jako i ja z resztą.
Dlatego dla mnie wiersz do rzeczy i do zazdroszczenia - wielu rzeczy, choćby tego, że taki aktualny i już "z cyklu".
Ciekawe, co jeszcze napiszą młodziaki i shipisiałe starszaki?
To naprawdę kwestia pokolenia, bo któż, prócz Pana i mnie, doceni drugi Pański wpisu EdwardaH. |
dnia 20.12.2012 21:41
poproszę cztery parówki cielęce
20 deko szynki drobiowej
pani mi zmieli może jeszcze ten ładny
kawałek karkówki
mówi kolejkowa poprzedniczka
w rajstopach czerwonych jak sen
jutro jest koniec świata
jest spazmatycznie
....i tylko tyle. Góra zalatuje Wojaczkiem, ale to takie coś było ostre w czasach komuny |
dnia 20.12.2012 22:12
jest pomysł całkiem ciekawy, wykonanie niestety nie do końca przekonuje.... |
dnia 21.12.2012 07:52
dzięki panie adaszewski stare pryki po 40 musza trzymać się razem i pokazać młodziakom że choć już dinozaury to jeszcze mamy coś do powiedzenia
zasadniczo racja to kwestia pokoleniowa rocznik 70 i 71 ma prawo mieć własne zdanie
ryszardzie dziekuje za zainteresowanie dla mnie to co napisałeś zupełnie nie ma sensu bez poczatku to jest pewna sytuacja która zaistniała dokonała się i wylała na papier
stachura bursa i wojaczek to moje około 20 lat życia musi gdzieś musi być ze zalatuję ale po swojemu dzięki
dzięki kukor tak mi weszło w łeb i napisałem wczoraj
jednych przekonuję innych nie cóż
koniec świata jak mawiał popiołek |
dnia 21.12.2012 08:43
reakcje na wizję końca ;) zaskakują czasem nas samych...
hi hi spazmów nie miałam ale czytam juz 3 raz;) musi mieć cuś w sobie..ani chybi;))
Pozdrawiam Świątecznie;))))))))))) |
dnia 21.12.2012 16:48
hmmm...czasem trudno strawić to, co człeka otacza, a szczególnie - współbraci sapientis. Jak się na nich czasem patrzy i ich słucha, chce się nieraz westchnąć: "koniec świata"...Tak czytam, ale z perspektywy rocznika '54, więc mogę się mylić. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 21.12.2012 22:19
chyba sobie kupię czerwone rajstopy... :)
jest urok w tym pisaniu, trochę czarujesz, nie powiem, że nie :)
pozdrawiam
i może na sylwestra jakis wiersz o tych czerwonych rajstopach? napisz, zamawiam :) |
dnia 22.12.2012 08:37
dziękuję ewo za komentarz i zainteresowanie moim pisaniem
postaram się kiedyś cię zaskoczyć słowem pozdrawiam ciepło
szklaneczko moja droga miło jest słyszeć że oczarowałem cokolwiek by to miało znaczyć
a w rajstopach jest fetysz nie ma co facet ci to mówi pozdrawiam |