poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: villanella w kolorze blue
głodne dziecko umarło we śnie zabrał je Bóg
dobry Bóg nie pozwolił by długo płakało
otrzeć łez nie potrafił jednak robił co mógł

niespokojne niemowlę zdążył wynieść za próg
nim zbudziły się wilki w złych ludziach za ścianą
głodne dziecko umarło we śnie zabrał je Bóg

gwiezdnym pyłem nakarmił otulił kołdrą z chmur
aż się zaróżowiło małe sine ciało
otrzeć łez nie potrafił chociaż robił co mógł

w cieniu drzewa kołysał koszulkę miękką splótł
z przędzy cherubinowej znów za getta bramą
głodne dziecko umarło we śnie zabrał je Bóg

najczulszemu z aniołów w pieczę dał jakby dług
spłacić chciał za milczenie za śmierć oszalałą
choć łez otrzeć nie umiał robił co tylko mógł

wywiódł źle urodzonych jedną z niebiańskich dróg
w utkaną z niepamięci wieczność mlecznie białą
głodne dziecko umarło we śnie zabrał je Bóg
otrzeć łez nie potrafił jednak zrobił co mógł
Dodane przez sykomora dnia 01.10.2012 03:20 ˇ 14 Komentarzy · 1003 Czytań · Drukuj
Komentarze
Marek Bałachowski dnia 01.10.2012 05:45
Odbieram to jako ćwiczenie w napisaniu vilanelli. Technicznie dobrze, jednak wiersze tej autorki dość często o wiele głębiej sięgają w pokłady emocji niż ten. I to zarówno w moje,odbiorcy, emocje, jak i w emocje twórcy.
Wydaje się, że troszeczkę rutynowo te zadanie zostało potraktowane. ot, kolejna, cotygodniowa kartkówka.
Ale - jeszcze raz - technicznie jest to poprawny wiersz.
O znaczeniach, treści nie wypowiem się do końca, zwróciła moja uwagę bezsilność pogrążonego w długach, spłakanego Boga.
konto usunięte 13 dnia 01.10.2012 08:44
czytałem podoba mi się!dla mnie dobry wiersz.pozdrawiam - Robert.
Roman Rzucidło dnia 01.10.2012 11:41
Moją uwagę także zatrzymało określenie roli Boga w tym wierszu.To Bóg, który jest miłością, ale nie jest wszechmocny.Bo po prawdzie miłość nie jest wszechmocna,przynajmniej w znaczeniu natychmiastowego zwycięstwa nad złem. Jeśli miłość jest prawdziwa, to zwycięża raczej nie w bezpośrednim starciu, gdzie liczy się agresja ale poprzez przemianę, "rozświetlenie od wewnątrz". Jest to więc bardzo nieortodoksyjne pojmowanie bóstwa, któremu jako zdeklarowany sympatyk herezji, "zjadacz trucizn manichejskich" mogę tylko przyklasnąć. Jak zawsze,[b]sykomoro[b] jesteś sprawna warsztatowo i jeśli to nawet tylko ćwiczenie, to nie można ustawać w ćwiczeniu przez całe życie. Pozdrawiam z biblioteki w Złotogłowicach.
sterany dnia 01.10.2012 12:51
jeżeli słowa potrafią wzbudzić gniew
lub inne emocje to chyba dla nich dobrze.
Biada tylko tym przeciwko którym
ręcę się podnoszą. I choćby to był Pan
lub Los z natury nieubłagany
to zawsze człowiek głośno wykrzyczy
swój sprzeciw

pozdrawiam
PaULA dnia 01.10.2012 16:30
Smutny temat, ale dobrze przedstawiony. Pozdrawiam:)
Ewa Włodek dnia 01.10.2012 17:18
nośny temat - śmierć dziecka, przeciwko której każdy się instynktownie buntuje, pytając, jaki ma ona sens? I dlaczego Bóg na nią pozwolił? Dobrze powiedziałaś, i kunsztownie. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
aleksanderulissestor dnia 01.10.2012 17:38
mimo odwagi w kwestii śmierci a i głodu dzieci prześladuje cię sykomora lęk przed sacrum
widzę tu ciężką rękę autocenzury
;)
konto usunięte 54 dnia 01.10.2012 20:24
Byłem, czytałem, wolę Sykomorę nie villanellową ;) (ale może dlatego, że w ogóle nie przepadam za villanellą) sam temat, jak zwykle, porusza. Pozdrowienia :)
kukor dnia 01.10.2012 22:11
pierwsze czytanie ok
IRGA dnia 02.10.2012 09:03
Dobry wiersz. Pozdrawiam. Irga
zam dnia 02.10.2012 13:55
powiedzmy. że lubię M. Konopnicką. ale dydaktyzm i granie na uczuciach czytelnika zawsze zwalczałem i unikałem jak ognia. vilanelka formalnie poprawna. wiem ile sie trzeba natrudzić. bo ostatnio nawet taka foremkę popełniłem. i nawet mi sie ta moja bardzo podoba. bo chyba nie przypomina Marii Ka. czy Młodej Pe. których poetyki słownictwa obrazowania naśladownictwa kazdemu współcześnie odradzam . pozdrawiam serdecznie. zbigniew
sykomora dnia 02.10.2012 14:38
Marek Bałachowski - jakoś te moje villanelle często irytację wzbudzają i różne podejrzenia, a to forma bardzo dyscyplinująca:)

Raflewski
- fajnie, dzięki:)

Roman Rzucidło - oj, ucieszyło mnie takie przeczytanie manichejskie, dzięki:)

Sterany - dzięki za mądry komentarz, sam w sobie tekst do zadumy:)

Paula -dziękuję:)

Ewa - i jak tu o tym Bogu opowiedzieć, którego chce się zrozumieć a nie sposób, dzięki:)
sykomora dnia 02.10.2012 14:46
Aleksanderulissestor - nie wiem, czy to lęk, czy może przestrzeń, którą zostawiam, z wielkim Szymborskiej - "nie wiem", pozdrawiam:)

Maciejowy
- heh, niekochane te villanelle, bidulki, a ja je lubię prawie tak jak papierosy wieczorem do kawy:)

Kukor - heh, to może poprzestańmy na pierwszym:) Dzieki:)
Irga - dzieki za zyczliwe czytanie:)

Zam - za Imaginę to ja konopnicką wręcz wielbię. Foremki, która tak Ci się podoba, nie widziałam, zatem nie zabieram zdania.

I teraz się głowię i dobra wolę ćwiczę wobec czytelnika błyskotliwego. Gdzie naśladowanie? Kogo naśladowanie? Gdzie dydaktyzm i granie na uczuciach? Dajcie villę, a pierwowzory, z zapaszkiem naftaliny, same się znajdą?

Pozdrawiam równie serdecznie. Beata
nieza dnia 03.10.2012 18:27
Mało która foremka mnie przekonuje i podoba się - tą trafiłaś we właściwą u mnie strunę - bardzo:) widzę i doceniam kunszt i trzymanie się zasad, ale też treść i ogólne wrażenie po przeczytaniu zostaje na dłużej.
Pozdrawiam mistrzynię :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 48
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71808658 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005