Czuję się jak diabeł
o oklapłych rogach,
które podobno powiększają się i usztywniają
w następstwie dmuchania na gorący rosołek, i
nienawidzę niedzielnych popołudni,
gdy najlepiej słychać szczekające psy, krzyczące dzieci,
toteż znów włączyłem telewizor,
przed którym mężczyzna bywa nieświadom,
iż je,
lecz jeszcze mnie nie dotyka
problem nietrzymania moczu,
a na twoich spodniach w okolicy krocza
jest plama jak mapa
terenu, gdzie dorosły człowiek uczy Pana Boga tropienia śladów
dezertera - który ostatecznie będzie siedział sam przy stoliku przed pubem
i pił kolejne piwo,
i czekał, aż stary kolega, przechodząc obok ze swoją dziewczyną,
spojrzy na niego pogardliwie
i wykona nieznaczny ruch głową na znak
chuj wie czego -
ponadto tu sparzyłaś się, tam zacięłaś, a ja - twoim zdaniem -
nie powinienem pić, ponieważ rano i wieczorem zażywam leki,
ani powtarzać, że jeśli wszyscy anieli
wlecą do kościoła o tej samej porze,
to napiszę pierwszą modlitwę, którą odmówi ów Bóg.
Dodane przez Krzysztof Bencal
dnia 12.09.2012 06:27 ˇ
5 Komentarzy ·
834 Czytań ·
|