dnia 20.08.2012 17:16
Musiałes być bardzo nieszczęśliwy, lity. Biedne dziecko... do jakiej Ty szkoły chodziłeś, że Cię tak niedouczono, bo wiersza jak nie było, tak nie ma; oprócz taniej prowokacji.
B. |
dnia 20.08.2012 17:33
coś w tym jest
nauczycielki napierdzielały po dłoniach
a nawet jedna potrafiła w twarz uderzyć
ale co to ma z feminizmem wspólnego?
zakonnice też zresztą potrafią nieźle poszarpać w domach dziecka
gdzie tu ratunek?
pozdrawiam |
dnia 20.08.2012 17:49
Lubiła, ta femina za pejsy szarpać ośmiolatków, dla przykładu i własnej radości |
dnia 20.08.2012 17:51
W perelu było normą, oj napatszałem sie |
dnia 20.08.2012 18:00
lity - wypisujesz bzdury; tak jak kiedyś, tak i dzisiaj, są nauczyciele ( o dziwo - dzisiaj częściej mężczyźni ), którzy nie szanowali praw ucznia i człowieka.
Mnie nie bito ani nie upokarzano- bo nie wolno było.
A większość nauczycieli wspominam z sentymentem i sympatią.
I, wolałam, tak samo jak mój syn i większość dzieci dzisiaj, aby uczyła mnie konkretna baba, niż chłop bez jaj.
Pozdrawiam niesamowicie ubawiona taką bzdurką,
B. |
dnia 20.08.2012 18:01
A już te partyjne feminy! Pezet perówki, gadziny... |
dnia 20.08.2012 18:04
Nas bito i upokarzano bo wolo było. 1967 8 9 itd itp komuna fe |
dnia 20.08.2012 18:05
lity - cos Ci jeszcze napiszę - uwielbiam swój zawód, kontakt z młodzieżą, wspólne spędzanie czasu, np. na kółku teatralnym albo przygotowując akademie, etc. I pewnie nie masz pojęcia, ile można nauczyć się od takich młodych, pełnych życia ludzi; i jak są fantastyczni i szczerzy.
Szkoda, że nie możesz tego doświadczyć. :)
B. |
dnia 20.08.2012 18:07
Do femin mam delikatnie mówiąc złożony stosunek. |
dnia 20.08.2012 18:08
Akademie? Kpisz |
dnia 20.08.2012 18:16
Och, lit, lity... Chyba Cię zaadoptuję, bo trzeba wyprostować Twój zwichrowany kręgosłup. Co Ty na to? |
dnia 20.08.2012 18:18
Nastałem się na tych apelach akademiach aż mnie kurwica brała. Później kiedy już sam uczyłem zawodu trudną młodzież ciągle te systemowe debilizmy miałem w pamięci a według słów dyrektora oni, ta trudna młodzież złodzieje bandyci mordercy byli od czarnej roboty |
dnia 20.08.2012 18:33
W perelu akademie były zrytualizowane i dłuuuógie, co za nuuuuda i te orły sztandary, do dziś mnie mdli tak pitraszone armatnie mięso. |
dnia 20.08.2012 18:37
Sam do siebie piszesz, czy masz ochotę podyskutować ze mną?
Nie ma trudnej młodzieży - są trudni dorośli, od rodziców począwszy...
No, a teraz kontynuuj, co by Ci się Czytelników nabiło. To takie ostatni modne, co nie? :)
Pozdrawiam, żeby Ci żal nie było,
B. |
dnia 20.08.2012 18:43
Tak. I dzieci słucha się jak ptaków w lesie. |
dnia 20.08.2012 18:50
Sama te apele przywołałaś, a jeszcze doprawiłaś zacietrzewieniem. Fakty, fakty... I nuda, bezsens wredna małpa z tej komunistki była |
dnia 20.08.2012 18:55
jest temat. wykonanie mdłe! |
dnia 20.08.2012 19:16
Zgadza się, dzięki |
dnia 20.08.2012 19:18
Na amen wtedy w 1967 roku wyrobiłem sobie podstawy ideowe. |
dnia 21.08.2012 05:58
Do bernadetki33 Ty masz dzieci uczyć a nie uczyć się od nich. Do litego A ty masz wiersze pisać nie żółć wylewać. |
dnia 21.08.2012 06:10
D |
dnia 21.08.2012 06:34
D D D |
dnia 21.08.2012 07:20
Lity wreszcie zacząłeś mówić :) w końcu da się przeczytać, ale jak wyżej- kukor. Pozdrowienia :) |
dnia 21.08.2012 08:44
jak kukor.
postęp widoczny. |
dnia 21.08.2012 08:45
Pewnie. Cudowne lata. Tylko zsikany byłem a do kibelka wyjść nie było wolno. Strasznie zasrana sławojka jako i dziś państwo polskie |
dnia 21.08.2012 09:48
Porównaniem poziomu naszego "państfa" jestem , jak to mawiano, trafiony w dziesiątke w skali celsjusza.
Wydawało mi się kiedyś - a moje mniemanie oparłem na dostepie do osiągów kultury ogólnoludzkiej, że państwo jest - z jednej strony - aparatem ucisku a z drugiej - regulatorem i gwarantem zasad.
Nasze nie jest aparatem, nie uciska,, nie reguluje i nie tworzy ani przestrzega zasad.
To dziwoląg, jaki może istnieć w takich okresach, jakie byly już znane - w Europie po Kongresie Wiedeńskim ze stoma latami pokoju a w starożytności - jednym z kolejnych etapów istneinia coraz to nowych dynastii chińskich; od przewrotu, przez wzrost do harmonijnego rozwoju, poprzez coraz większe trudności przez okres trwania inercją aż do upadku czyli kolejnego krwawego przewrotu, w którym nowa dynastia zaczynała nowy cykl.
teraz mamy ten okres inercji. a cykle - jko że technika poszła naprzód, zmieniają sie znacznie szybciej: jeszcze niedawno nastapił- taki nie do wyobrażenia - upadek imperium sowieckiego a już widać Stany Zjednoczone w inercji gdy Chiny, idące ich droga właśnie przekroczyły okres szczytu rozwoju i już toczą się też z górki (choć jeszcze - wysoko) |
dnia 21.08.2012 10:09
Sursum Corda |
dnia 21.08.2012 12:52
Można by zamknąć temat. Za tydzień coś, a co? O rzeczy samej |