|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Przysięga |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 09.08.2012 13:05
ostatnia strofa bardzo łzawa,wyeksploatowana w poezji |
dnia 09.08.2012 15:24
Nie tylko ostatnia strofa, ale cały wiersz podoba mi się.
Pozdrawiam |
dnia 09.08.2012 15:36
"dłoni mojej", "oczy moje" - jakie to proste, wystarczy zastosować inwersję i już jest gotowy wiersz. Tyle, że to za mało, by ten utwór nazwać poezją. Bo dla mnie to jest antypoezja, |
dnia 09.08.2012 19:01
Może mają rację krytykanci przede mną, może nie mają. Ja się tylko zastanawiam nad tym, czemu cos - tam (pamięć, bodaj) jest chowana na dnie skrzyni.
Bo jeśli rebus - to wszystko ma znaczenie.
Dlaczego nie: w pudełku, w mieszkaniu, w szklance (jak trzecie zęby) w doniczce (jak kapustę ewentualnie szmalec) ale: na dnie skrzyni.
Nic nie ma, by to mogła być skrzynia umarlaka; zatem dochodzi dodatkowa zagwozdka; co to za skrzynia?
Kazde słowo jest - jeśli nie zagadką, to przynajmniej znakiem zapytania.
Tylko, że:
aby udzielac prawidłowych odpowiedzi - trzeba wiedzy. oczytania, erudycji. Lub encyklopedii pod ręką.
Natomiast trzeba być mądrym, by umieć zadać pytanie.
Tak, na prędko, zapytam: o co chodzi w tym utworze?
By zadać te pytanie nie musiałem nadwyrężać pokładów mądrości, niestety. |
dnia 09.08.2012 19:14
Panie Marku nie bardzo potrafię się bronić. Swoje wiersze piszę pod wpływem chwili, słowa same przychodzą, nigdy nie zastanawiam się nad ich sensem tak do końca, po prostu są w mojej głowie. Wiem, że muszę pisać, czytać, pisać, czytać..... Chyba my sami nie do końca wiemy o co chodzi w naszych wierszach. Skrzynia zaś to nie trumna jest czymś tajemniczym . Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie bez nadwyrężania pokładów mądrości. |
dnia 10.08.2012 06:17
Kiedyś już to pisałem komuś w komentarzu: Herbert swoje wiersze pisał i cyzelował: wstawiał - jak to określano - słowa, jak szkiełka w witraż; podmieniał je, przed opublikowaniem na takie o barwie mniej intensywnej lub jaśniejszej - w miarę potrzeby, az do uzyskania efektu najlepszego z mozliwych.
Nie powinnismy myśleć, że co tam Herbert, stary i - pewnie - mniej błyskowtliwy niż my.
My, którzy od razu trafiamy w najlepsze brzmienia.
Też próbuję pisać, pisać i pisać. Ale - od czasu do czasu zmuszam sie do poprawiania, nawet - cyzelowania brzmień.
Czy teraz wiesz już, o czym mówię? Bo, jako osobę piszącą - czyli o wrażliwości większej niż przeciętna już Ciebie szanuję. Jednak, czy powinienem Cie szanować jako TWÓRCĘ? oto jest pytanie. |
dnia 10.08.2012 11:37
Poprawnie i troche jak przepisane z ksiazki. Droga autorko: takich utworow byly juz miliony, jesli autorka chce uslyszec odpowiedz na swoj poetycki glos niestety bedzie musiala nieco poszukac, poeksperymentowac, podjac kilka ryzykownych decyzji. To co powyzej to szkola podstawowa. |
dnia 11.08.2012 17:38
Ja też tak mam jak Ewa, same mi się układają, potem sama się dziwię, dlaczego tak, a nie inaczej. Pozdrawiam:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 15
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|