dnia 27.07.2012 08:41
Tomku, czyta mi się bez:"nie ukrywając że woda przeszła na drugą stronę".
Pozdrawiam,lir |
dnia 27.07.2012 08:52
Ja również bez tego fragmentu, co lir oraz bez tego:
za to wciągnie w szaleństwo pogoni
dookoła złudzeń
a całość, po raz pierwszy od dawna, wg mnie bdb. Z pozdrowieniami :) |
dnia 27.07.2012 09:06
Ja raczej - nie jak poprzednicy usunąłbym "wyschniete' - jako, niepotrzebny "wypełniacz: źródło wystarczjaco prewrotne jest wysyłając wodę na nieprawidłową? prawidłową? stronę; dwa przeczenia albo maja dać ucieczkę z pejoratywu, albo jedno z nich jest zbedne. Tak czy owak - chyba coś tam, w okolicy przedostatnich wersów, tuz przed pointą, jesli nie zgrzyta (to za mocno, zdecydowanie za mocno powiedziane - ten wiersz na tak mocne sformułowaie nie zasługuje) to chociażby - nie ukada się bez zmarszczek.
Od dawna nie spotkałem tekstu na tak dobrym poziomie; jest tez on jakąś kompilacją znanych sformułowań ale nawet przy takich spostrzeżeniach - broni się.
Gdybyś faktycznie milczał, a byłaby to alternatywą do tego wiercza, nie byłbym zadowolony z tego milczenia. |
dnia 27.07.2012 09:33
Fajne bardzo, ale trochę nieufne wobec czytelnika:)
Bym strzygła, czytelnik się domyśli, jeśli wart wiersza:) |
dnia 27.07.2012 09:49
wyschnięte źródło przegląda się we mnie
woda przeszła na drugą stronę
milczenie i zadowolenie
Wiersz bardzo mi się podoba ! Pozdrawiam autora. |
dnia 27.07.2012 11:24
i tak i nie
dobre fragmenty przyplatasz z mniej udanymi
jeśli użyłeś ale to zaimek wskazujący te zbędny
chyba że cofniesz się i zastosujesz krótką formę
a ciągle powracały na stare miejsca
punkt podparcia - fałszywym prorokiem zgrzyta strasznie
kompas z rozchwianą igłą - na pewno nic nie pokaże, szkoda na to słów, efekt lepszy,
czy źródło może coś od lub ukrywać spoglądając?
dziś nie uniosę nawet ziarenka piasku
wyschnięte źródło przegląda się we mnie
woda przeszła na drugą stronę
pozostajemy ukontentowani milczeniem
ja może trochę mniej
pozdrawiam |
dnia 27.07.2012 11:28
wątroba nie umie odrastać
jak ludzkie marzenia
budzą się rano
jeden dzień dalej
i jeden dzień bliżej
pozdrawiamj |
dnia 27.07.2012 12:04
masz fajne skojarzenia biblijno-egzystencjalne. dlatego lubię do Ciebie zaglądać. nie czuję się tutaj oszukana, a to bardzo dużo.
to mi najbardziej:
dziś nie uniosę nawet ziarenka piasku
wyschnięte źródło przegląda się we mnie
wiesz dlaczego to jest piękne?
całość do mnie gada, nie musi byc doskonałe...
pozdrawiam |
dnia 27.07.2012 13:03
Wyznam szczerze: jeszcze 13 lat temu napisałbym podobnie, ale wówczas komuś się WĄTROBA przekręciła, więc odpuściłem ...
pozdrawiam. |
dnia 27.07.2012 14:50
Dobre. Pozdrawiam. Irga |
dnia 27.07.2012 14:54
obaj to znaczy kto, poza Tobą?
fajnie jest pomilczeć
hey |
dnia 27.07.2012 15:02
rozumiem to zadowolenie |
dnia 27.07.2012 17:59
peel miał tak wiele marzeń i takimi złudzeniami żył, że nie miał już czasu na ich realizację i dlatego czuje się zawiedziony? I dlatego woli milczenie - on i jego alter ego, które - być może podpowiadało mu, że może lepsze byłoby mniej marzeń, a więcej działania? Tak odebrałam wiersz. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 27.07.2012 19:11
super
szczególnie pierwsza i druga, jednak bez fałszywego proroka |
dnia 27.07.2012 19:14
no i ostatnia, ze swietnim zamknięciem, ale tak:
dziś nie uniosę nawet ziarenka piasku
wyschnięte źródło przegląda się we mnie
nie ukrywając że
obaj jesteśmy zadowoleni z milczenia
sorry, że tak sobie
składam, przekładam. |
dnia 27.07.2012 21:41
Tomek, pierwszy wers sprowadza Cię pod poziom morza. nie idź prostotą, zakręć..złap czytelnika. |
dnia 27.07.2012 21:44
przenosiłem góry
ciągle powracały na
punkt podparcia
- fałszywy prorok
kompas z rozchwianą igłą nie pokaże
słusznej drogi
wciągnie w szaleństwo pogoni
dookoła złudzeń
nie uniosę ziarenka piasku
wyschnięte źródło przegląda się we mnie
woda przeszła na drugą stronę
obaj jesteśmy zadowoleni z milczenia
marginesowo |
dnia 27.07.2012 21:56
A ja krok w krok za steranym. |
dnia 28.07.2012 12:29
gdyby wiersz był o przeszczepach łatwiej byłoby mi zaakceptować tytuł
wiara przenosi góry
utraciłeś wiarę
nie ty jeden
:)))))))))) |
dnia 28.07.2012 20:47
Twoje wiersze Tomku są rozpoznawalne;
nie raz wydawało mi się, że piszesz w sposób przewidywalny
ale tym razem zaskoczyłeś na całego
PIĘKNY
i choć wiesz, że w moim ręku
skalpel jest bardziej sprawny niż pióro
czytam jak leci
choć zastanowiłbym się nad mądrą radą Sykomory
zresztą...
wszystko zależy dla kogo piszesz, bo ja
zawsze mam przed oczami konkretnego czytelnika
i staram się dostosować tekst do jego możliwości;
wydaje mi się, że również postępujesz tak samo
serdeczne:) |
dnia 29.07.2012 08:56
nabieram wody w usta a wiersz?
podoba się |
dnia 31.07.2012 13:45
Dojrzeały, pełen sensu wiersz. Choć przerywaj to milczenie, mimo że może chwilowo przynosić zadowolenie. Życie jest słowem, ruchem, a nie milczeniem. Pozdrawiam, Andrzej |
dnia 04.08.2012 06:24
Tomku, nie można do Ciebie wysłać wiadomości. Zrób trochę miejsca w skrzynce. |