dnia 20.06.2012 05:32
szlachetny lament nad niesprawiedliwością społeczną, jeszcze jedno pierwsze trzy strofy jakby nie pasowały do kolejnych, możem tylko niekumaty, pozdrawiam |
dnia 20.06.2012 05:34
Ciekawie i z polotem, pozdrawiam B. C. |
dnia 20.06.2012 06:54
trudna relacja dwojga ludzi - jedno - jakby "hermetyczne", zamknięte we własnym świecie, do którego drugie próbuje choć na chwilę wejść - i chyba na razie bezsutecznie? Tak modczytałam wiersz. Skłania do zamyślenia. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 20.06.2012 08:13
HURRAAA!!! Tomasz Kowalczyk jak za starych dobrych czasow! Tak trzymac! Ciekawy i intrygujacy utwor, podoba mi sie tok myslenia, poczucie humoru, drobne sarkazmy, "kat natarcia";) . Pozdrawiam. |
dnia 20.06.2012 08:29
tak, uporczywe blefowanie powszednieje
fakt, piasek pokrywa... |
dnia 20.06.2012 08:57
Tomaszu K nie idź tą drogą, nie daj się łaskotać pod podeszwy, nie zmieni to wrażenia że to kazanie pisało jakby dwóch wikarych |
dnia 20.06.2012 09:53
Bardzo dobry, od tytułu po puentę. Pozdrawiam. |
dnia 20.06.2012 11:08
jak na instrukcję nawet b. dobre |
dnia 20.06.2012 19:49
Tak - zgadzam się z Ewą, a nie chcę powtarzać. Mimo dozy autoironii i sarkazmu jest tu smutek i niemożność dotarcia, niemożność prawdziwego dialogu. Pozdrawiam serdecznie, A |
dnia 20.06.2012 20:19
Tekst dobry. Tytuł interesujący. Wiersz wolę czytać bez ostatniego wersu. Myślę, że lepszą i wystarczającą puentą jest końcówka piątej strofy.
Pozdrawiam. |
dnia 21.06.2012 13:01
no, jest na czym oko zawiesić :)
miło się zawiesza moje oko na tym tekście.
nic bym nie zmieniała, zupełnie nic :)
i dodam (ale peel chyba o tym wie?), że nie zawsze jest zwycięzcą ten, kto zwycięża.
pozdrawiam :) |
dnia 22.06.2012 07:04
czasami to nawet cały ciąg przegranych może prowadzić do zwycięstwa
*
wszystko zależy od męstwa.
:)
czego życzę.
PS.
próbowałeś wytrychem? (jeśli "wybuchy" nie zdały rezultatu) |
dnia 22.06.2012 08:32
Prymitywna grafomański tekst żenujący obraz beztalencia .... |
dnia 22.06.2012 08:33
Udawanego artysty |
dnia 22.06.2012 18:28
(_ _ _) |
dnia 22.06.2012 18:46
Napisanie wielu krytykanckich opinii po adresem różnych osób nie czyni cię znawcą tematu, lecz (_ _ _). I nie liczę na to że jesteś w stanie cokolwiek zrozumieć. |
dnia 22.06.2012 19:56
Jak dla mnie, za mało poezji w tekście - ale może tak ma być?
B. |
dnia 22.06.2012 21:24
udany tekst, mnie odpowiada taka konwencja, pozdrawiam Autora, w końcu sprawdzony i wytrwały portalowy interlokutor,
wiersz mnie zatrzymał |
dnia 23.06.2012 00:27
I tutaj moderacja usunęła sprzeczne z Regulaminem uwagi Pana Edmunda Czynszaka. Ostrzegam, że takie formułowanie komentarzy naraża Pana na sankcje administracyjne. |
dnia 23.06.2012 08:35
wystawianie śmieci w internecie,to lekka przesada,
pozdrawiam,T_K |
dnia 23.06.2012 09:00
tytuł Panie Tomku,to zwykła paranoja. |
dnia 25.06.2012 11:22
Wszystkie te plusy i minusy nie zmienią faktu, że nie wiem, co to za pies ten dżi - pies. (Co to za Had ten dżi - had)
Oczywiście - ta uwaga jest li tylko luźnym skojarzeniem, a nie rzetelną oceną wiersza. Zresztą - podejrzewam, że na takową mnie teraz, po prostu, nie stać.
Wiersz jest pisany inaczej, niż ja bym to robił, a inaczej - nie znaczy ani "gorzej" ani "lepiej" - tylko tak, że jest poza mną, poza moimi środkami przekazu.
Ale i - odbioru.
Piaski pustyni są zbyt hermetyczne.
potrafią więcej, niż drzwi antywłamaniowe.
Poczekam na następne drzwi, to jest - na następny wiersz. |
dnia 29.06.2012 07:31
z potoku słówek nie wyłania się ani jeden fragment sensu... oczekuję, że zagrozisz odejściem od "pisania" i to uczynisz... ściskam kciuki... |