dnia 13.06.2012 08:31
stylizacja na staroć, autor jakby i na Villona zerkał, w sumie zgrabnie |
dnia 13.06.2012 09:15
;))))))
dobra taka villanella
co człowieka rozwesela
gdy zagrają na fujarce
nogi chętne czynić harce
a gdy jeszcze miodu wleją
to się nawet uszy... śmieją;))))))))))))))))))))))))))))))
Hej, hej...;))))))))))M |
dnia 13.06.2012 11:34
oj, Smoku, toś miodu nalał, piwem doprawił - i masz - diabła z gromnicą! Uśmiałam sie serdecznie, boś i smacznie i elegancko rzekł, w sumie - gracko się spiasałeś...Pozdróweczki z uśmiechami posyłam liczne, Ewa |
dnia 13.06.2012 12:34
Ewa Włodek
trójniaczek :) dzięki :)
Margot
japa w japę
na kanapę :) dzięki
Rok
stylizacja na Rok-oko :) dzięki |
dnia 13.06.2012 13:15
zaśpiewać by się dało nawet;-))) |
dnia 13.06.2012 14:28
Zgrabny i lekki tekst kabaretowy - oto moja opinia |
dnia 13.06.2012 14:44
Roman
tak, Lisę Minelli widziałbym w tym repertuarze :) dzięki
Jacom
ja, niestety, tego nie zrobię :) stwierdziłbyś, że się nie da :) dzięki |
dnia 13.06.2012 15:52
Wymiękłem :D pozdrowienia ciepłe :) |
dnia 13.06.2012 16:54
Stara zasada kontra nowe porządki :) . Oko za oko, ząb za ząb miło i sprawiedliwie, bez boszetu, za obopólną korzyścią. Świetny pomysł na villanellę, piękne wykonanie. Pozdrawiam z uśmiechem. |
dnia 13.06.2012 18:21
Pragnąc zagrać tu razem, ochoczo zapisuję się do drużyny zauroczonych tą fajną vilanellą. Należy jej się i ode mnie miodu czarka :)
Pozdrawiam. |
dnia 14.06.2012 06:05
Po mistrzowsku, ech, ta miodu miarka, mniam.
Hej, Idzi |
dnia 14.06.2012 10:52
Mistrzu
się polało szeroko
odmierzone zgrabnie
tu miarki tam miarki
raz do kufelka
raz do czarki
pozdrawiam |
dnia 14.06.2012 18:18
i co powiedzieć - to dziś rarytas czytać taką formę wiersza.
pozdrawiam |
dnia 15.06.2012 17:57
Muszę przyznać, wiese, ze masz dar nie tylko tworzenia tekstów z rymami, ale przede wszystkim wplatania w wiersz istotnych treści - i w tym, póki co, jesteś niedościgniony. A w innych? Cóż. W końcu trzeba się w czymś specjalizować...takie czasy. :) |
dnia 16.06.2012 06:16
Podoba mi się :)
Pozdrawiam. |
dnia 18.06.2012 08:09
Uśmiechałem sie szeroki czytajac twój wiersz. Tyle erotyzmu w kostiumach i odsłonach. Tylko to miekkie pióro pewnie nie zadowoliło malarki :) A |
dnia 18.06.2012 13:44
Dedykacja gorna zaczerpnieta z jednego najbardziej uznanych tworcow w historii literatury jest zupelnie nie na miejscu jako wstep do tego Freudowskiego kabareciku, ktory mimo wszystko w jakis tam sposob mnie ujal tylko po co mieszac w to Shakespear`a??? |
dnia 20.06.2012 07:21
paweł kowlczyk
Jakim sądem sądzicie, takim was osądzą,
i jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą.
Mt 7.2
oczywiście, ta byłaby bardziej na miejscu, bo jest źródłowa,
znawco Freuda :) dzięki
Magrygał
nie gadałem z tą malarką, może miękkie lubiała ? :) dzięki
Jacek Madynia
a wiesz, że mi -nawet też ? :) dzięki
bernadetka33
staram się, bernadetko, dla Ciebie, ze skutkiem raz lepszym,
raz gorszym :) dzięk
ka_rn_ak
niekiedy się udaję :) dzięki
sterany
a kielich ciągle pusty :) dzięki, Mistrzu
Idzi
nalewka miała być lepsza :) dzięki
nitjer
witaj w drużynie :) dzięki
Janina
masz miły uśmiech, Janino :) dzięki
maciejowy
byle nie za bardzo? vide - pisarz :) dzięki |