dnia 06.06.2012 16:10
Doprawdy?:) |
dnia 06.06.2012 16:14
Czytałam z prawdziwą przyjemnością :))) pozdrawiam. Irga |
dnia 06.06.2012 16:28
He he nie był w typie :D ale od razu do klasztoru? Pozdrosy i uśmiech :))) |
dnia 06.06.2012 16:33
Gdy nie ma fantazji
Nie będzie okazji
:)
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 06.06.2012 17:03
i ja czytałam z przyjemnością :) |
dnia 06.06.2012 17:43
fajnie |
dnia 06.06.2012 17:50
a fantazją zarządza sprawny ruch oporu - ooo, to fajna fraza, Gosiu! Gośc o takich, hmmm, cechach - nie poleci, szkoda gadać...Uśmiałam sie, czytając, więc i mnóstwo uśmiechów posyłam, Ewa |
dnia 06.06.2012 18:07
fajne, fajne; a szczególnie to:
W pawie pióra zdobiłeś posiwiałe skronie
by jak cietrzew tokować o swojej zdobyczy
gra orkiestra na próżno/.../
:) |
dnia 06.06.2012 18:54
o kimż to żeli nie tajemnica, lepiej niech tajemno będzie, bo jak jasno to nie ciekawo |
dnia 07.06.2012 06:57
Żadnego nie da ci wyboru
jeśliś dla życia już za stary
wyśle cię gościu do klasztoru
tam trzyma zgredów i fujary :)
Dobry wiersz. Pozdrawiam. |
dnia 07.06.2012 07:42
To struś czy kiwi? :)
Ot i obraz rzeczywistośći, do tego nieźle zapisany.
Pozdrawiam z uśmiechem :) |
dnia 07.06.2012 09:52
Łukaszu - do prawdy droga daleka...;))
Irgo - cała przyjemność po mojej ;))))))))
Macieju - jak to od razu...później;)))))):D
Myśloskoczku - każdy ułan fantazję ma...;)))))) nieprawdaż?
drynda - cieszę się;)))))))))))))
asad - dzięki;)))))))
Ewo ;)))))))))no, chyba nie;((...;)))) oduśmiechm się szeroko;)))))))))))))
JagodA - jeśli usmiechnęło...to radośc wielka;)))))))))))
Roku...no jak to o kim - o nielocie wszak...;))))))))))
Jacku
kiedy się spotka Babę Jagę
lepiej wzmożoną mieć uwagę
bo kiedy lukru zakosztujesz
to w piekarniku wylądujesz...;))))))))))))
- uwielbiam Twoje wierszyki;))))))))))
Bernadetko - jeśli nieźle - to radocha;))))))
Dziękuję Wam ..i usmiech posyłam;))))))))))))))))))))))))))))))))) |
dnia 07.06.2012 11:10
Jeszcze nigdy mnie nie rozczarowałaś, zawsze jest co przeczytać, a do tego podane z lekkim uśmieszkiem. A takiego hamleta, tylko do klasztoru. Pozdrawiam:) |
dnia 07.06.2012 11:23
Chetnie bym sie dowiedzial o kim autorka tak pisze? Bliski znajomy, daleki znajomy, rodzina? Utwor jest bardzo agresywna i jednostronna wypowiedzia. A moze jest to krzyk poszukujacej winy w samej sobie... |
dnia 07.06.2012 14:59
:))))))))))))))))))))))))))))))))
jedno pewne:
1) - albo struś z jajami kiwi
2) - albo kiwi co ma strusie
1) - co to - 'pędziwiatrem' dziwi
2) - wysiaduje :"chcieć - nie musieć"
z
pozdrowieniem, Ty "TO" potrafisz.:)))))))))))))))) |
dnia 07.06.2012 20:10
PaUlko - jakże mi miło;)))))))))) tez jesteś za? ;))) hi hi- pozdrowionka;)))))))))))))))))))))))))
Pawle - mówią , że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...może i tak. Tak to juz jest, że jeden widzi wartki radosny strumyk, a drugi przeszkodę...ale gdzie tu się dopatrzyłeś agresji??? to nie mam pojęcia.;))))Autorka nie pisze o nikim konkretnym, ;)) ot w zamyśle był to taki satyryczny wierszyk na leniwego chłopa...patrz: erotomana-mitomana...;))) i nie mów mi, że nie spotkałeś... A jeśli o winie mowa...zawsze szukam jej w sobie;)))))))))))))))))))))))))))))))mea culpa;) z pozdrowieniami
Januszku - dokładnie: Struś Pedziwiatr;))))))))))hi hi..;)) odpozdrawiam pięknie;)))M |
dnia 07.06.2012 20:11
Pawle- sorki niezamierzone- to z pospiechu;))))) |
dnia 08.06.2012 08:12
Ptaki -
Głuptaki
Sensu szukają
Dziobami w liter ziarnie
Im więcej znoszą
Kolumba jajek
Tym rozmnażają się marniej Jonasz Kofta z podmianką :)
hey |
dnia 08.06.2012 11:13
Smoku ;))
ptaki -
Głuptaki
nie śpią nocami
przez wyobraźni erupcję....
tak to chyba ( dalej) leciało?...;))))))))))))))))
hej, hej...;)))))))))))) |
dnia 09.06.2012 11:08
bardzo fajny, przyjemnie czytający się wiersz.
ale jednak, moim zdaniem, do uzupelniernia interpunkcja [dla lepszego czytania] i chyba jednak: klęska to niuchronna. ale to drobiazg,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 10.06.2012 05:59
Kropku - dziękuję za miłe slowa- masz rację;)))) już zmieniłam;)))))))pozdrawiam- M |