|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Porażka |
|
|
Ostatni sezon, ostatnia noc, ostatni dom,
ostatnie okno, odkładam ostatnią książkę,
po raz ostatni śni mi się pełna widm
pustynia. Jest do białości wypalona ogniem,
który wczoraj zstąpił z nieba by strawić
pogańskie bożki czczone pod przystępną postacią
łatwych w obsłudze telewizorów. Teraz pozostał
jeden samozwańczy bóg, który uderza
pięścią w stół i powtarza, że poza nim nie ma
żadnego. Z prawej dłoni wypuszcza armię
lodowych błyskawic, lewą nakazuje lawinom
nagłe zejście. Wielki zamazany ekran pęka
i jutro jakiś inny Duch będzie musiał
stworzyć nowy, (lepszy?) świat.
Dodane przez Roman Rzucidło
dnia 28.05.2012 22:35 ˇ
12 Komentarzy ·
578 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 29.05.2012 09:01
Gdybym pisał swoje C.V - porażka byłoby słowem-kluczem:). Baaaaaaaaaaaaaaaardzo na TAK. A świat nowy, Ani:), chybi lepszy. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 29.05.2012 10:49
bardzo na tak, ostatnia strofa, miejmy nadzieję że wyjdą mu lepsze ulepieńce, pozdrawiam |
dnia 29.05.2012 11:25
Witam. tym razem z czytelni internetowej Biblioteki Wojewódzkiej w Opolu. BOGDANIE: w moim C.V. porażka też byłaby słowem- kluczem, nie jesteś więc sam. Tu chodzi jednak o bardziej kosmiczną pomyłkę, jaką było powołanie do istnienia naszego świata. W hebrajskiej Kabale jest taka idea, że Bóg tworzył świat 21 razy i za każdym razem zaczynał od początku, bo dochodził do wniosku, że mu nie wyszło.Pozostaje domniemywać, czy ten świat, w którym żyjemy jest najlepszym ze światów, jak by powiedział Leibnitz, czy też jest kolejną pomyłką Stwórcy. Nikogo chyba nie zdziwi moje stwierdzenie, że opowiadam się za tą drugą opcją,Dziękuję za odwiedziny i komentarz.Pozdrawiam. Romek
ROKGEMINO: również serdecznie dziękuję. I tu mógłbym powiedzieć to samo co powyżej. Dodam jeszcze tylko, że postać przechwalającego się demiurga zaczerpnąłem z Apokryfu św. Jana, głównego pisma barbelognostyków. Pozdrawiam |
dnia 29.05.2012 11:45
tak zwane światy, czy w sensie globalnym, czy indywidualnym, maja to do siebie, że są skończone w czasie. Tu - jak dla mnie - bardzo dobry obraz, wpisany w konwencję "Nowej Apokalipsy" - tak może "zginąć" tak zwany nasz świat, tak może się "unicestwić" świat, którym jest każdy człowiek z osobna. Spodobał mi się, Romanie; lubię takie nastroje i sensy. Pozdrawiam Cię z uśmiechem, Ewa |
dnia 29.05.2012 17:18
Wiersz bardzo dla mnie interesujący. Dający prawdziwy obraz skali wątpliwości i dystansu sporej liczby żyjących współcześnie ludzi do Boga.
Tak sobie myślę, że aby ów inny Duch mógł stworzyć nowy świat, Stwórca - nieudacznik obecnego (nie)porządku rzeczy, musiałby zostać przemieniony w istotę śmiertelną. Tylko jego definitywne odejście mogłoby zagwarantować, że innemu Duchowi nikt nie przeszkodzi w budowie czegoś zupełnie odmiennego od obecnej rzeczywistości.
Pozdrawiam. |
dnia 30.05.2012 04:23
zastanowił, zatrzymał, wpisał się w jakiś taki mój pesymizm poznawczy ostatnich czasów,
pozdrawiam Autora |
dnia 30.05.2012 06:53
A ja nie oglądam telewizora :) już od wielu lat. A |
dnia 30.05.2012 08:31
Witam serdecznie,tym razem z Nysy. EWO: owszem, jest tu apokaliptyczność potrzebna do zmiany starego w nowe. Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Serdecznie pozdrawiam
NITJER: dziękuję za interesującą refleksję, która wydaje mi się nader słuszną.Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
ABI:Pesymizm jest niezbędny, jeśli nie chcemy się oszukiwać. Moja definicja pesymisty: to człowiek, który widzi świat, takim jakim on jest.Dziękuję za odwiedziny i komentarz, pozdrawiam serdecznie.
MADRYGAŁ:I masz rację, że nie oglądasz...Pozdrawiam |
dnia 30.05.2012 10:32
inny Duch będzie musiał
stworzyć nowy...,--> wiesz, ze bez kategoryzmu
byłyby lepiej ? np. : inny Duch stworzy nowy ...
ładne
hey |
dnia 30.05.2012 10:35
Ja się staram nie oszukiwać samej siebie ale... Czy podoba mi się ta wersja świata ? Jestem optymistką:) A wiersz TAK i to bardzo!
Pozdrawiam Poetę. |
dnia 31.05.2012 14:27
Ciekawe przemyślenia. Sprawnie władasz piórem. Pozdrawiam. Irga |
dnia 31.05.2012 14:40
Z pewnym opóżnieniem odpowiadam na te komentarze, bo nie mając w domu dostępu do sieci, korzystam z Internetu w kafejce i bibliotekach. WIESE: trafna uwaga, chyba ją wykorzystam. Pozdrawiam
BLONDYNKO: a ja niestety stanowię kliniczny przypadek pesymisty.Co może przerosnąć rozkosz, której doznają pesymiści? Chyba tylko ta, której doświadczają katastrofiści. Dziękuję za odwiedziny i pozytywny komentarz.Pozdrowienia serdeczne.
IRGA: To jeden z moich wierszy z tzw. "wsadem gnostycko-manichejskim", tutaj zaznaczony obrazem demiurga- samochwały zaczerpniętego z pism barbelognostyków.Dziękuję za pozytywny komentarz i pozdrawiam serdecznie. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 24
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|