W pustym pokoju, pustka szaleje;
- w lustrze się przejrzy, z wszystkiego śmieje
i czas do przodu pędzi szalony,
goni, nie czując, że jest stracony.
Cisza, choć krzyczy, nikt jej nie słyszy
a cień ze ściany sam nieproszony
schodzi i cieniem w kącie się kładzie,
niczym zawartość ubrań w szufladzie,
które nie wiedzą, czy ktoś je włoży.
...Dyrygent niemoc w pustce rozłożył;
książki pęcznieją, lecz nikt nie sięga
po alegorie i metafory,
bo nie ma komu połykać wierszy,
cisza grobowa na półkach leży.
Taka ta sala nieludzko dziwna,
na życie słaba na śmierć za silna.
Meble - też rzeczy myśleć się zdarza,
swoją przydatność niemą wyraża,
że sama nie drgnie, nic jej nie wzruszy,
bez zwykłej, ludzkiej czującej duszy.
Dodane przez viviana
dnia 17.05.2012 07:37 ˇ
9 Komentarzy ·
539 Czytań ·
|