|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: trzynasty miesiąc |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 26.04.2012 14:18
nie przynosi pecha ten miesiąc..
choć forma nieco drży, to wielce udatne w zamyśle i szczegółowym wykonaniu |
dnia 26.04.2012 14:49
Ale się peel natłumaczył... Jak zwykle u Ciebie błysk skojarzeń...
w kwietniu plotłem trzy po trzy
zostało dziewięć miesięcy
(ciąży czasu brzemię)
Czytam bez wytłuszczonego wersu.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 26.04.2012 16:11
Świetnie zestawiony bilans roczny, taki rachunek sumienia :) i rzeczywiście błysk skojarzeń, z pozdrowieniami :) |
dnia 26.04.2012 16:25
Błyskotliwie, intrygująco, podoba mi się!Monika |
dnia 26.04.2012 17:14
;))))))))))))))))
Oj, Bogdanie urywaj się tak częściej z choinki...;))
bardzo dla mnie...tylko czemu w lipcu ta lipa?;(( smutno, bo ja lipcowa jestem...
Nie mniej jednak za całokształt uśmiech ogromny posyłam;))))))))M |
dnia 26.04.2012 18:32
Bogdanie, śledzę, śledzę:) i bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 26.04.2012 18:44
to się peel naobijał, och, pardon, nauwijał w owymż roku...Po Twojemu, Bogdanie, żonglujesz słowy i migoczesz znaczeniami. Darz więc, trzynasty miesiącu...Poczytałam z frajdą. Pozdrawiam z uśmiechem, Ewa |
dnia 26.04.2012 18:59
No i tak to kolejny roczek zleciał, praktycznie na niczym. Pozdrawiam:) |
dnia 26.04.2012 20:30
Dobry wiersz. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 26.04.2012 21:25
uśmiechnęło:) |
dnia 27.04.2012 09:35
Grzegorz Ósmy - forma nawet lata:), bo ałtor dopiero dochodzi. Do formy, rzecz jasna:), dzięki, hej.
Tomek Kowalczyk - czyli cięcie, jak cesarz?:) Miałem wątpliwości, dlatego w nawiasie ów nawis. Peel winny, bo za-wódził, więc się tłumaczy. Dziękuję i pozdrawiam.
maciejowy - pero, pero, bilans musi wyjść na zero. Ponoć, bo u peela mniej niż zero:). Ale się odbije:), dzięki, pozdrawiam.
helutta - wow:) ałtor aż zakwitł, niczym bez:), dziękuję, pozdrowienia ślę.
bombonierko - przecież lipa jest jednym z najpiękniejszych drzew, posiedzieć w jej cieniu... A herbatka lipowa, ech... Dziękuję, również się szczerze szczerzę:):):), serdeczności.
Janeczko - jakże miło Cie widzieć, do tego jeszcze śledzik:), dziękuję, moc serdeczności.
Ewa Włodek - skoro jest ósmy dzień tygodnia, to i trzynasty miesiąc się przyda. A peel będzie mógł się tłumaczyć - ta pechowa trzynastka:), dziękuję i również posyłam okrągły - od ucha do ucha uśmiech:)
PaULA - no tak, peel mai się i kwitnie, a przekwitanie złowrogo się czai:), dzięki, pozdrawiam wio-sennie:)
IRGO - dobra nasza:) dziękuję, serdeczności.
sykomora :) miło, bo zdrowiej gdy (u)śmiech, dzięki, pozdrawiam. |
dnia 27.04.2012 18:05
Gdy na początku - już w styczniu - coś się poprzestawia, to cały rok zupełnie nie taki, jak się planowało. Trudno przecież zatrzymać lokomotywę aby skierować ją na inne tory. A cóż dopiero czas? Jego w ogóle nie da się zatrzymać czy nawet w najmniejszym stopniu spowolnić jego bieg. Pozostaje w końcu jedynie wyskoczyć - tzn. urwać się z tej choinki, którą w kolejnym styczniu czeka pozbawienie założonych na krótko ozdób i schowanie w jakiś kąt. Jeśli jest się jedną z jej ozdób, którą czeka zapudłowanie na prawie rok to chyba lepiej w porę się urwać :) I nie doświadczać następnego nawału kar ;)
W Twoim wierszu z błyskotliwych skojarzeń najbardziej spodobały mi się te odnoszące się do: stycznia, lutego, czerwca, listopada i grudnia.
Pozdrawiam. |
dnia 28.04.2012 09:30
nitjer - czas podobno jest iluzją, ale wory pod moimi oczami realne, tudzież kurze łapki. Może to efekt bajki o Jasiu i Małgosi, ten domek na kurzej łapce, stop... Wystarczy:) W sumie peel mógłby nucić (gdyby umiał śpiewać ) parafrazę starego przeboju - w żadnym miesiącu mi nie wyszło. Chociaż... Włosy wychodzą:) ale to już końcówka:) dziękuję, pozdrowienia ślę. |
dnia 04.05.2012 13:23
Pal licho styczeń Bogdanie:) Podoba mi się każdy miesiąc a grudzień - to bije wszystkie miesiące na łeb, na szyję. Czasu nie zatrzymamy i nad tym ubolewam:) ale tak lubię nic nie robić...
W kwietniu wyszło Tobie 13 miesięcy i niechby taqk było, zawsze to jeden więcej do przeżycia.
Świetny tekst, mlaskam z zachwytu i pozdrawiam cieplutko:) |
dnia 05.05.2012 10:59
blondynko8 - ten grudzień to się urwał za łeb:) za szyję. Zaszyję?:) Urodziłem się w niedzielę (serio) więc wiec nie dla mnie:), też lubię nic nie robić, a trzynastka szczęśliwa dla mnie, zwłaszcza w piątek:), dzięki, serdeczności. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|