jestem człowiekiem doświadczonym
potrafię oszukać wzruszenie
moje oczy i serce są suche
cóż że pomarły we mnie jakieś miłości
skoro ja żyję przyczajony gotowy bronić
mojej pięknej bezwzględnej obojętności
z każdym rokiem ciemnieje mój świat
ale czy staje się głębszy pełniejszy
nocne światła to tylko odmiany szarości
uciekają chowają się wyżej bardziej podniebnie
są jeszcze tacy którym zazdroszczę
dopadają mnie jakieś uniesienia
nie opuściła mnie ciekawość szczegółu
ale coraz częściej szukam chwil
kiedy cicha rozmowa z kobietą
sama w szept przechodzi
choć kołem powietrze jak bezdroża otwarte
Dodane przez swacha marian
dnia 05.04.2012 14:12 ˇ
0 Komentarzy ·
566 Czytań ·
|