|
dnia 28.03.2012 18:51
Pod względem stylistycznym nieporadnie.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 28.03.2012 21:26
Tomasz Kowalczyk
Zgadzam się. A nawet ma być dla jednych nieporadne, a dla drugich wyglądać jak nieporadne, żeby każdy mógł poczuć i wykazać się, że sam potrafi (a przynajmniej wie jak powinno być) lepiej, łaniej, ciekawiej, czyli poprawnie i poradnie. Pozdrawiam |
dnia 29.03.2012 08:54
Jeżeli się zgadzasz z moim zdaniem, to po co ta tyrada? Musi koniecznie wyjść na Twoje, prawda... |
dnia 29.03.2012 11:14
Przecież to nawet źle się czyta. Druga zwrotka w zeszycie ucznia zasłużyłaby na multum uwag i niską ocenę. Nie można tak zaniżać poziomu tego portalu. Pozdrawiam. |
dnia 29.03.2012 13:41
Tomasz Kowalczyk
Jaka prawdar30; Tak to musi wyjść na moje, że już z góry daję Ci satysfakcję (poniekąd rację). Bo z Tobą nie ma co dyskutować, zresztą jak z każdym, kto tylko udaje (wmawia komuś i sobie), że to nie on, tylko ktoś musi mieć rację. Pozdrawiam |
dnia 29.03.2012 13:51
Kczajka
Tobie źle się czyta. Jaki wygodny się znalazł. Ale to chyba nie moja wina, że nie potrafisz przeczytać, czy to prostego, czy złożonego zdania. A co do poziomu, to wystarczy, pewnie nawet za wszystko, że Ty i Tomasz Kowalczyk tak zawyżacie poziom, jak się mienicie wyroczniami tego portalu. Tylko, że tak to (_ _ _) Taka to jest ta Wasza krytyka, przepraszam, jaka tam krytyka, zwykłe i niezwykłe krytykanctwo. Pozdrawiam
***
Usunięto administracyjnie fragment odautorskiej odpowiedzi zawierający sprzeczne z 29 pkt. Regulaminu treści ad personam. Moderacja oczekuje powstrzymania się od formułowania takowych w przyszłości.
moderator 4 |
dnia 30.03.2012 06:56
Ależ moderatorze 4, owszem, zgadzam się, że przesadziłem, tj. zapędziłem się w ripoście, w końcu w obronie mojego wiersza, a więc mojej czci i mojego honoru [może to kogoś dziwi, ale ja utożsamiam się ze swoimi wierszami i to bez reszty, a przynajmniej nie wyłguje się jakimś peelem, jestem więc z krwi i kości, jeśli nie podmiotem, nie bohaterem, to przynajmniej narratorem swoich wierszy]. Tylko proszę mi powiedzieć, czy tylko ja przesadziłem, czy nie przesadzili po pierwsze Tomasz Kowalczyk i Kaczajka, przecież w napaści, niby że nie na mnie, tylko na wiersz. Już wyjaśniam, bo cóż to kieruje krytykami, którzy tylko czym lepszy wiersz, tym gorzej go widzą, czyli bardziej go udupiają (upodlając autora). W moim wypadku to, co jest w moich wierszach największą zaletą, tj. mój specyficzny, jedyny w sobie styl i charakter wiersza usiłują spłycić, pewnie do/dla miłych Im wierszy bezdusznych, bezcharakternych, bezpłciowych, byleby tylko były potoczne, uniwersalne, ładne, a nawet wręcz idealne literacko. Tylko, że takie wiersze, w takim wyidealizowanym (nijakim) stylu nie są niczym więcej, tylko i wyłącznie manekinami twórczymi, sztucznymi tworami, które po prostu z życiem nie mają nic wspólnego. Ale te ideały (które tak bardzo przyświecają Tomaszowi Kowalczykowi i Kaczajce) świetnie nadają się do manienia/mamienia czytelników, czym jest prawda i piękno w twórczości, że niby to jest naturalna rzecz do której trzeba dążyć i której trzeba się wysługiwać. To ja dziękuję bardzo za takie piękno i taką prawdę. Pozdrawiam |
|
|