|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Martwa odsłona |
|
|
     z cyklu "Nieprawdziwy świat, prawdziwe sny"
I znowu jestem kimś innym. Takie są reguły Spektaklu,
że trzeba przechodzić od postaci w postać, chronić się
przed maskami w maskach, pośród schorowanych
dekoracji odtwarzać warianty tej samej sceny,
która nigdy nie została poprawnie zagrana.
Tylu odtwórców znużyły już te statyczne role,
upierdliwe wtręty reżysera, więdnięcie wypowiadanych
kwestii w najmniej odpowiednich momentach.
Tymczasem świat nie drgnął, nie stał się ani trochę
lepszy skoro ciągle aktualny jest podział na słabych
i silnych, skoro słabością można szantażować,
a siłą uprowadzać. Tylko wizjonerzy mają czasem
swoje świetliste poranki, których nie zagmatwa mgła.
Gdy rozmażą się granice dnia i nocy, uwiędną twarze
i sczezną labirynty, nadejdzie wieść o ponownym odrodzeniu.
A potem znów z popiołów płomień, błyskawica
prześwietli lód, z nicości blask się stanie.
Dodane przez Roman Rzucidło
dnia 26.03.2012 22:02 ˇ
14 Komentarzy ·
630 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 26.03.2012 22:15
Kolejny ciekawy z serii. Romanie, jak zwykle kołaczą mi się połbie(celowe!) głupie myśli: czasem zżera mnie przekora (głu[ia?)! Mam miejscami odczucie jakby to peel nie dostosował się i miał pretensje do świata, że się nie zmienia - jakby (peel) nie zauważał zmian, gmatwał się w nich.
Kolejna dziwna propozycja, by wrócić do fenixa.
A nawet kołacze mi się głupia myśl, że jakby peel w pewnym momencie "lekko się załamał" zrezygnowany! - Ot, takie czasem nachodzą mnie dziwne odczucia. A co: wolno mi! Pozdrawiam najserdeczniej: lubię Twoje wiersze! |
dnia 27.03.2012 06:22
podoba się. zmieniłabym tylko mgłę na inny rekwizyt. zbyt często powtarzana w wierszach. pozdrawiam serdecznie. |
dnia 27.03.2012 06:56
LECH: I przekora bywa inspirująca. O czym świadczy twój komentarz.Dziękuję za odwiedziny i cieszy mnie twoje pozytywne nastawienie do mojej skromnej twórczości.
GAAJA: Również dziękuję za pozytywną ocenę. Fakt, mgła to częste zjawisko w poezji, wiem, że sam często jej używam, podobnie jak kilka innych rekwizytów. Ale są takie nieśmiertelne motywy,które zawsze wracają. |
dnia 27.03.2012 07:09
bo kiedy maska w twarz tak wrosła
że żadnych reguł nie jest w stanie
dostrzec , zostaje rola osła
kwestią ryk...lub przytakiwanie.
********
to moje refleksje po przeczytaniu Twojego wiersza Romanie...
- bardzo mi się podoba i forma, i treść - toteż uśmiech i serdeczne pozdrowienia posyłam ;)))))m |
dnia 27.03.2012 09:22
Jak gajaa, czytam bez tego: których nie zagmatwa mgła i bez tego: błyskawica prześwietli lód, z nicości blask się stanie. Całość zatrzymuje. Pozdrawiam :) |
dnia 27.03.2012 09:32
od dzieciństwa zakładamy maski z różnej okazji jakie tylko przytrafiają sie w życiu
nie ma kiedy być sobą
zawsze jest reżyser który wie najlepiej
ale to my decydujemy kiedy tę maskę zdjąć
to żaden cud
tylko czy to się opłaci
atawizmy często decydują o naszych wyborach nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy
w tej dziedzinie mamy chyba najmniej do powiedzenia i pewnie już tak zostanie |
dnia 27.03.2012 15:27
Jak, na opis "nieprawdziwego świata" jest OK. Tylko jak się wpadnie w ten nawyk to się jeszcze stanie nałogiem i co wtedy , jako odtrutkę podasz???
Pozdrawiam.:))))) |
dnia 27.03.2012 18:32
a ja sobie, Romanie, pozwolę z tej beczki: maska - symbol ukrycia lub iluzji, a w sztuce Zachodu atrybut perswonifikacji podstępności, oczustwa i nocy. I w Twoim wierszu postrzegam ją właśnie jako łącznik między światem iluzji, swiatem sennych widziadeł, a światem realnym. U Ciebie tak do końca nie wiadomo, w którym jest więcej masek, wiecej fałszu...A słowa: słabościąmożna szantażować a siłą uprowadzać - kapitalnie opisują niektóre sektory naszej rzeczywistości. to się zdarza na jawie, i to jest super kontrast między zamaskowaną słabością i gołą pięścią siły. Poczytałam Cię, Romanie, z ogromna przyjemnością, bo i forma i treść - całkiem w moim guście. Pozdrawiam najcieplej, Ewa |
dnia 28.03.2012 11:28
BOMBONIERKA: dziękuję Ci za wierszowaną refleksję, wielki uśmiech,Pozdrawiam .
MACIEJOWY: dziękuję zakomentarz, ale wymienione przez Ciebie fragmenty, są dla mnie nader istotne.
ALEKSANDER: ciekawe są twoje przemyślenia, ale tak, to wszystko mieści się w tym wierszu. I jescze nieco więcej...
JANUSZ: dziękuję za komentarz, ale nie dostrzegam zagrożenia w postaci nałogu, choć oczywiście mogę się mylić...
EWA: Serdecznie dziękuję, ale nie mogę szerzej, bo właśnie czas mi się kończy w kawiarence...Pozdrawiam |
dnia 03.04.2012 14:10
Co to ma być ??
Jeśli uważasz się za poetę to jesteś w błędzie.
Takie gó*no to w wieku 7 lat pisałem.
Pewnie all kopiujesz z Google, albo Yahoo. |
dnia 11.04.2012 11:43
MAREK GARNEK: TO co nazwałeś gównem zdobyło wyróżnienie na XVI OKL im. Z.Morawskiego. Przewodniczącym jury był Karol Maliszewski, a on jest dla mnie większym autorytetem niż jakiś dziurawy Garnek. Dziurawy, bo jak widać,wiele ci z mózgownicy wycieka. A twoje wiersze chętnie poczytam bo skoro byłeś takim małoletnim geniuszem, to pewno teraz sposobisz się do otrzymania Nobla. Pozdrawiam.PS.Google'a używam rzadko a Yahoo wcale. |
dnia 11.04.2012 16:26
Romuś ty nawet nie wiesz co to Google... jestes tak jebnięty że na wyróżnienie ze ślepoty zasługujesz !!!
Pozdrawiam Cię cipo " dziurawy garnek " lamerze |
dnia 13.04.2012 16:05
Piękny jest ten wiersz chciała bym sie go nauczyc recytowac:)
Pozdrawiam Cię Romanie i chcialabym, abyś dał mi cenne uwagi:)
Chce pisac tak jak Pan. |
dnia 16.04.2012 12:15
Droga Rozalio, bardzo mi pochlebiłaś swoim komentarzem i mile połechtałaś moją narcystyczną próżnośc(i na tym portalu mówimy sobie na ty, panowanie sobie w naszej poetyckiej rodzinie nie jest potrzebne). Nie wiem jak to jest pisac jak ja, bo ja nie mam jednej określonej stylistyki i ogólnie przeciwstawiam się stwierdzeniu, że pkażdy poeta pisze tylko jeden wiersz rozpisany na wiele wierszy. Zwłaszcza, że w różnych okresach mojego życia różne wybierałem założenia w pisaniu.Wiersze z cyklu "Nieprawdziwy świat, prawdziwe sny" powstał pod pewnym wpływem wczesnego Różyckiego, choc pojawiają się tu treści, których u Różyckiego nie ma. Ale na pewno obrazowanie jest podobne.Polecam ci więc wiersze przedstawicieli polskiego imaginaryzmu: Tomasza Różyckiego(zwłąszcza cztery pierwsze tomy), Romana Honeta, Joanny Lech, Justyny Bargielskiej,
Iwony Kacperskiej. Mam nadzieję, że rozumiesz jak konieczne jest czytanie aby pisac.Czytaj więc i chłoń atmosferę czytanych utworów, potem zdaj się na swobodę inspiracji, a wtedy wszystko przyjdzie samo.Wierzę w twój potencjał rozwojowy, a zakładam, że piszesz nie od dawna. Wszystko więc przed Tobą. Pozdrawiam serdecznie z kafejki internetowej "Małpka" w Nysie.Romek |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 28
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|