dnia 25.03.2012 19:26
Ach, Ty Mufko! |
dnia 25.03.2012 20:24
Zaiste, fajna to Mufka.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 25.03.2012 21:27
Dobrze skomponowane. Pozdtawiam. |
dnia 25.03.2012 22:47
Taka peelka istotnie - szczególnie w tych trudniejszych momentach - uciążliwa jak mól. Siódme poty nieuchronnie generuje i nie da się wtedy inaczej niż ściągnąć przez głowę. A w takich chwilach najłatwiej o wściekłe skojarzenie, że najskuteczniej to jednak działa tylko aerozol z trupią główką. Tak sensownie, szczerze i życiowo to w tym wierszu ujęte, że słowa te bynajmniej nieprędko do lamusa trafią.
Pozdrawiam. |
dnia 26.03.2012 06:49
Bardzo dobry wiersz. Sama esencja. Serdeczności. Irga |
dnia 26.03.2012 07:23
ooo, peelka stale "na posterunku", więc tak zwane otoczenie chciałoby nieco luzu? I się buntuje? Bardzo konkretny przekaz, poczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 26.03.2012 10:01
fajny wiersz, ale razi mnie bolato. może na lato, lub już lato, albo jeszcze inaczej. chyba,że jest to efekt zamierzony. pozdrawiam serdecznie. |
dnia 26.03.2012 12:43
Wiosenne refleksje korzucha? Pozczekam na kamien milowy... |
dnia 26.03.2012 13:34
Mało optymistyczne zakończenie.
Posypiesz mnie lawendą,
a ja zmienię się w modliszkę.
Dobry jesteś w sprincie?
Pozdrawiam. |
dnia 26.03.2012 13:36
Zapomniałem dodać, że podoba się. |
dnia 27.03.2012 07:23
odrzucona...bo sfilcowała się trochę?
.........
gazem łzawiącym mu po oczach...niech ma!
;))
Pozdrawiam serdecznie;))))))))))))m |
dnia 27.03.2012 11:49
Świetna miniatura.Pozdrawiam |
dnia 27.03.2012 18:51
Gammel - no i nie wiem, obrazić się, nie obrazić ;)))))
Tomasz Kowalczyk - ooo, znowu mufka, dzięki:)
Lechkidzior - dziękuję bardzo:)
Nitjer - dzięki za życzliwe czytanie:)
Irga - Ty to mnie zawsze na duchu...:)
Ewa - dziękuję i serdecznie pozdrawiam, stała Czytelniczko sympatyczna:)
Gajaa - przemyśle, dziękuję bardzo:)
Paweł - kożuch przez głowę? Dzięki:)
Jacekjozefczyk - niee, modliszek nie lubi peelka, dzieki:)
Bombonierka - nie, sfilcowała się po odrzuceniu:) Dzięki:)
Roman - ciesze się, dziękuję:) |
dnia 29.03.2012 06:56
Bardzo podziwiam Twoją subtelną siłę przekazu Syk.
Z jednej strony delikatność, ale z drugiej strony - wzmocnienie jednym zdaniem, czasami wyrazem. To objaw dojrzałej mądrości, która teraz w świecie zasnęła.
Kłaniam się i dzięki, że piszesz:) |