dnia 28.02.2012 12:28
Dramatyczny, pełen napięcia tekst.Jest w nim jakaś mroczna ekspresja. Pozdrawiam |
dnia 28.02.2012 13:24
Romanie - dziękuję, że zechciałeś ;)
Pozdrawiam |
dnia 28.02.2012 14:14
jakies poczucie izolacji przewija mi sie w nastroju wiersza. Jakby peelka bardzo chciała się otworzyć na to, co poza nią, i nie mogła z powodu jakiejś blokady? Emocjonalnej? Więc szuka wyjścia w ucieczce, tylko jeszcze nie wie, czy od siebie, czy od tego co wokół niej? Nie wiem, takie mi się refleksje nasunęły przy lekturze. Zamyśliłam się czytając - to na pewno. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 28.02.2012 15:39
mocny wiersz- dobry wiersz- polecam wszystkim- wart tego
asad |
dnia 28.02.2012 16:49
Brawo, au (nóż:) Autorko. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 28.02.2012 19:07
Podmiot liryczny rozczarowany ? Zawiódł się na ludziach z powodu ich obojętności, płytkości, chciałby uciec ? Ale jest delikatność, lekkość (kropla, piasek, woda) , wrażliwość i staranie twórców, i... o zgrozo! -jest też nóż i pięść! Dużo uczuć ! Jak w życiu ! Warto też myśleć, trzeba myśleć i nie uciekać, gdzie jest pieprz.
Dziękuję za ten wiersz. |
dnia 28.02.2012 21:01
Cacy! |
dnia 29.02.2012 01:14
pointy przechodzą obok/lekko udręczone w biodrach - to świetne, reszta to przykład pisaniny, z której nic nie wynika - tak to jest, kiedy nie ma się nic do powiedzenia... |
dnia 29.02.2012 04:47
Niespokojny Twój wiersz, Alutko. Ale tak wspominam Twoje utwory - nie pozwalały przejść obok siebie obojętne - miały dar szarpania czytelnikami...
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 29.02.2012 06:19
Ewuś - podziwiam Twoje zdolności komentatorskie - naprawdę - ja tak nie potrafię :) Pozdrawiam serdecznie
asad - dziękuję (za promocję również) ;) Pozdrowczyk
Bogdanie - równie serdeczne pozdrowieństwo
kukorku - też Cię lubię ;) buź
Kczajko - no tak uczuciowa baba ze mnie ;) to i pisanie takie być musi - hej
gammelciu - dziękuję - buź serdeczny - dubeltowy;) |
dnia 29.02.2012 06:20
Tomaszku - jakże mi miło, że zechciałeś mnie odwiedzić -
- nie miałam zamiaru szarpać:):):) jeno lekko tącić - strunę - może dwie:) buziaki wielkie:) |
dnia 29.02.2012 11:20
Ech, jak mnie bawią komentarze wyrczni, przeważnie ci co nie mają nic do powiedzenia, krzyczą najgłośniej. Hm, dziś bez wykrzykników, tylko tako rzecze i woń, w jego mniemaniu słodka?:) Sorki, Autorko, raz jeszcze serdecznie. |
dnia 29.02.2012 11:53
garść włosów w dłoni powietrza
-odkurzacz?
przegadałaś trochę;-)))
pozdr |
dnia 29.02.2012 14:22
autorko, lubienie nie ma tu nic do rzeczy - rozmawiamy o tekstach a wiesz, że w tym temacie dla mnie nie ma kumpli :) |
dnia 29.02.2012 19:57
teatralne gesty mi tu nie pasują
reszta - na silnych emocjach powiedziana i to dobrze chyba:) |
dnia 01.03.2012 06:10
kukorku - a co Ci mam odpowiedzieć - nie podoba się to rzecz gustu - a o tym się nie dyskutuje - a że mam dystans do swojego pisania - to i zacietrzewiać się nie będę ;) a lubię Cię za wnuki - nie za komentarze :);)
sykomoro - miło, że zajrzałaś |
dnia 01.03.2012 08:11
JACOM JACAM - liczyłam na Ciebie:) buź |